Balsamista
Recenzja
W piątym tomiku autorka wraca do postaci głównego bohatera, istotnie rozwijając wątek romansowy. Balsamowanie schodzi na dalszy plan, nie znikając jednak całkowicie, w ostatnim rozdziale pojawia się nawet związany z nim wątek kryminalny.
Pierwszy rozdział w niczym nie zapowiada tak istotnej zmiany w hierarchii ważności wątków. Ot, Shinjurō dostaje kolejnego nieboszczyka do zabalsamowania, zmarły tradycyjnie miał problemy rodzinne (jak wynika z Balsamisty, w Japonii umierają dwa rodzaje ludzi – samotni i obarczeni problemami rodzinnymi), wzruszająca scena nad trumną, koniec. Drugi rozdział, Sukienka dla anioła, dotyka problemu tożsamości seksualnej. Żadnych rewelacji w nim nie znajdziemy – konkluzja brzmi „żyj w zgodzie z samym sobą”. Patrzę na datę japońskiego wydania – 2008 rok. Ech, w dzisiejszych czasach takie konkluzje nie dziwią; coś oryginalniejszego można by wymyślić, przynajmniej miałbym o czym pisać.
Wątek miłosny pojawia się od trzeciego rozdziału. Oto zbliża się 14 lutego, czyli święto zakochanych, na które Azuki dostaje zaproszenie do sprzątania u Shinjurō. Jak można się domyślić, bohaterka czyni szczególne przygotowania na tę okazję – tylko po to, aby po przybyciu na miejsce dowiedzieć się, że bohater nie ma czasu, a także dostrzec piękną kobietę w głębi domu. Widać autorka uznała, że sytuację warto jeszcze bardziej skomplikować, bo tuż po opisanym wyżej wydarzeniu pojawia się rywal Shinjurō w walce o serce Azuki. Wao Kazuo, bo tak nazywa się ów nowy amant, jest całkowitym przeciwieństwem głównego bohatera, tak w wyglądzie, jak i zachowaniu; pulchny, z ulizanymi włosami, wesoły, towarzyski i uwielbiający dobrze zjeść. Na pierwszy rzut oka osoba taka nie ma najmniejszych szans w starciu z mrocznym urokiem balsamisty, jednak poczciwy grubasek dysponuje silnym atutem – gdy tylko trzeba, jest do dyspozycji Azuki. Cóż, fajnie by było, gdyby bohaterka puściła kantem głównego cierpiętnika serii, ale osobiście nie mam złudzeń – mrok, cierpienie i melodramat, to jest, chciałem napisać „prawdziwa miłość”, zwyciężą nad pucułowatością. Aczkolwiek można puścić wodze fantazji i wyobrazić sobie Shinjurō i Wao Kazuo jako parę, z nieszczęśliwą Azuki wypchniętą z trójkąta romantycznego… Ale może zostawmy takie dywagacje autorkom fanfików.
Jak wynika z informacji zamieszczonej na ostatniej stronie, wydawnictwo zaplanowało przerwę w wydawaniu Balsamisty, kolejny tom zapowiadając już na rok 2010. Nie ma w tym nic dziwnego – polska edycja komiksu dogoniła japońską i niestety z dalszą lekturą trzeba zaczekać, aż autorka narysuje kolejny tomik. Podobnie jak w poprzednim tomiku, również i w recenzowanym można znaleźć obszerny dodatek, tym razem poświęcony technicznym i prawnym aspektom balsamowania w Japonii.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Hanami | 4.2008 |
2 | Tom 2 | Hanami | 6.2008 |
3 | Tom 3 | Hanami | 9.2008 |
4 | Tom 4 | Hanami | 11.2008 |
5 | Tom 5 | Hanami | 3.2009 |
6 | Tom 6 | Hanami | 5.2010 |
7 | Tom 7 | Hanami | 11.2013 |