Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Gdy zapłaczą cykady - Księga wielkiej rzezi

Tom 3
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-65229-28-1
Liczba stron: 494
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Trzeci tom Księgi wielkiej rzezi to jeden z tych fragmentów cyklu Gdy zapłaczą cykady, które czyta się najtrudniej. Nie chodzi mi bynajmniej o tempo akcji, jest ono bowiem wyjątkowo szybkie. To po prostu bardzo gorzka historia, z finałem, którego czytelnicy zapewne nie chcieliby oglądać, ale który nieuchronnie zapowiadany był w tytule.

Już końcówka poprzedniego tomu dawała do zrozumienia, że będzie ostro i bez trzymanki. Obserwujemy uprowadzenie Jirou, a następnie znalezienie jego zwłok. Detektyw Oiishi zaskakująco szybko odkrywa, że coś w tej sprawie nie gra, zaś Rika zdecydowana jest do końca walczyć, choć ma świadomość nieubłaganie zbliżającego się zagrożenia. Liczy jednak, że każda, nawet drobna zmiana w powtarzającej się sekwencji wydarzeń zwiastuje dla niej szansę. A zmiany zachodzą, zarówno za sprawą jej działań, jak i dzięki pozostałym bohaterom. Daje się zauważyć, że wszystkie kluczowe postacie wykazują w tej wersji wydarzeń o wiele większą aktywność.

Tylko jedna postać od samego początku nie widzi jakiejkolwiek szansy na poprawę stanu rzeczy. Mowa o Hanyuu, która dopiero od jakiegoś czasu jest faktyczną bohaterką tej mangi, a o której wiemy już całkiem sporo. Jej bierność, wynikająca z warunków, w jakich się znajduje, nie załamuje jednak Riki, choć wprowadza nastrój niepewności i przypomina cały czas czytelnikowi, z czym mierzą się bohaterowie. Nawet jeśli w tej rzeczywistości idzie im od początku całkiem nieźle, to prawdziwe wyzwanie dopiero przed nimi.

Centralną, obok Riki, bohaterką tego tomu jest Takano. Do tej pory była postacią tła, mającą dość stabilnie wykreowany wizerunek i bodaj tylko raz, w Księdze morderczej klątwy, na krótką chwilę pokazała prawdziwą twarz. Teraz widzimy ją w roli klasycznej antagonistki, która co chwila udowadnia na nowo, jaka to jest zła i szalona. Prawdę mówiąc, te jej wybuchy obłędu nigdy mnie do końca nie przekonywały, nawet gdy już poznałem jej historię. Zresztą gdy okazało się, że to jej przypadła rola „Cioci Samo Zło”, byłem trochę rozczarowany.

Ten tomik niewątpliwie wyjaśnia więcej niż którykolwiek poprzedni. Podejrzewam, że po zakończeniu lektury Księgi wielkiej rzezi niejeden czytelnik sięgnie ponownie po wcześniejsze tomy, aby teraz, kiedy już wiemy niemal wszystko, przeczytać je ponownie i prawidłowo zrozumieć całą opowieść. Czy teraz lektura będzie bogatsza? Zapewne tak, choć z drugiej strony, aura pewnej tajemniczości się rozwieje, a całość nabierze bardziej przyziemnego charakteru. Część teorii pozostanie już tylko włożyć między bajki. Na szczęście pozostało jeszcze kilka drobnych, ale ważnych fragmentów, które czekają na wyjaśnienie.

Na okładkę trafiła Takano. Nie jest to może najbardziej udana z okładek Gdy zapłaczą cykady, ale wyraźnie pokazuje zmianę, jaka zaszła w tej bohaterce. Zauważmy, że to bodaj pierwsza okładka w tej mandze, gdzie tak wyraźnie widać, że obecna tam postać odegra rolę negatywną. Wcześniej to się nie zdarzało, nawet gdy taka postać się tam pojawiała. Tradycyjnie w środku znajdziemy też sporą liczbę humorystycznych opowiastek wieńczących każdą z dwóch części wchodzących w skład tomu. Przyznam, że dziwnie się czyta niektóre z nich po takim finale, jaki tutaj mamy. Ale taki to już urok tej serii.

Grisznak, 29 maja 2018
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 10.2017
2 Tom 2 Waneko 2.2018
3 Tom 3 Waneko 4.2018