Tanuki-Manga

W tomie pierwszym popularnej w Polsce mangi Chobits główny bohater – Hideki Motosuwa – znajduje na śmietniku porzucony komputer i kierowany chciwością, a także żądzą przeglądania stron pornograficznych zabiera go ze sobą. Nie bez znaczenia jest również fakt, że ów komputer ma atrakcyjne kształty młodego dziewczęcia… I tak, mimo wszystko Motosuwa nadal jest „tym dobrym”. Niestety okazuje się, że na z trudem przytaszczonym komputerze nie ma żadnego oprogramowania, a co więcej – brak jakichkolwiek oznaczeń, pozwalających na identyfikację producenta. Hideki postanawia zgłębić tajemnicę porzuconego komputera, nie przeczuwając, że jej rozwiązanie zaprowadzi go do cukierni, księgarni, a nawet sklepu z damską bielizną.

W tym tomiku poznajemy także pozostałych bohaterów, przewijających się przez dalsze części – Minoru i jego harem robotów, Chitose – właścicielkę domu, w którym mieszka Hideki, jak również chyba najciekawsze postaci Chobits – nauczycielkę Takako i Shinbo, znajomego Motosuwy ze szkoły przygotowawczej. Mnie jednak najbardziej przypadła do gustu Sumomo, kawaii laptop Shinbo.

Zarówno jakość druku, jak i tłumaczenia jest bardzo dobra. Wydając Chobits, J.P.F. wyciągnęło wnioski z wcześniej popełnionych błędów; nie znajdziemy tu nieudolnej stylizacji na slang młodzieżowy (jak w X), czy też dziwacznie złożonych kadrów (jak w Czarodziejce z Księżyca). Papier i użyta do wypełnienia dymków czcionka również nie budzą zastrzeżeń.

Właściwą treść poprzedzają trzy kolorowe strony, przedstawiające Chii – nagą w kąpieli i tylko trochę roznegliżowaną. Dwie pierwsze strony komiksu również wydrukowane zostały w kolorze, co w polskich wydaniach należy do rzadkości – większość wydawców plansze kolorowe pozostawia w czerni i bieli. Jak zwykle w mangach J.P.F, wydawnictwo nie zaniedbało reklamy – w opisywanym tomiku zajmuje ona osiem ostatnich stron. Jako ciekawostkę można nadmienić, że wewnętrzne okładki ozdobione są rysunkami postaci z Bezludnego miasta – komiksu w komiksie i swego rodzaju żartu rysunkowego grupy CLAMP.