Tanuki-Manga

Tom drugi Marsa nie przynosi większych niespodzianek, jednak tym razem autorka kładzie większy nacisk na ukazanie relacji pomiędzy dwójką głównych bohaterów, czyli Kashino i Kirą.

Koleżanki Kiry dają jej spokój, co nie oznacza jednak końca szkolnych problemów naszej bohaterki. Tym razem przysparza ich całkiem utalentowany, choć niebędący geniuszem, członek kółka plastycznego, Kurasawa. Uświadomiwszy sobie, zresztą nie bez pomocy Kashino, iż jego kunszt pozostawia wiele do życzenia, postanawia ukraść obraz namalowany przez Kirę, by w ten sposób wygrać konkurs plastyczny. Choć osiąga swój cel, ściąga na siebie zemstę Kashino, którego „dobra sława” zaczyna sięgać klas trzecich.

Drugi wątek poruszony w tomiku, czyli randka naszych bohaterów, stanowi dobrą okazję, by nieco bliżej przyjrzeć się ich osobowościom – w szczególności Kashino, którego charakter zaczyna się rysować trochę inaczej niż dotychczas myśleliśmy. Wydaje się, iż kpiarskie podejście do życia, z którego jest znany, to jedynie maska, reakcja na przeżycia z przeszłości. Przy okazji zostaje uchylony rąbek tajemnicy dotyczącej dramatycznych doświadczeń, jakich Kashino doznał w dzieciństwie.

Wydanie prezentuje się całkiem przyzwoicie, choć widać po nim, że od daty premiery minęło już trochę czasu. Jakoś papieru jest dość niska, a ponadto tomik czyta się od lewej, co może nieco zniechęcać (osobiście nie przepadam za takim układem), niemniej są to właściwie jedyne mankamenty. Co prawda momentami brakuje numeracji stron, a w dosłownie kilku miejscach dymki są nieco przycięte, nie psuje to jednak ogólnie pozytywnego wrażenia. Tomik jest porządnie sklejony, nawet wielokrotne czytanie go nie zniszczy, a literówek nie zauważyłem, prawdopodobnie więc ich nie ma. Kompetencji do oceny jakości tłumaczenia nie mam, mogę natomiast podkreślić, że dialogi prezentują się całkiem naturalnie, żadnych zgrzytów w tej materii nie spostrzegłem (zastanowiło mnie tylko, co znaczy „bziubzia”, gdyż w pewnym momencie tak nazwano Kirę).

Na końcu tomiku znalazło się miejsce dla kilku reklam mang wydanych przez Waneko. Tomik ma także obwolutę z niesamowicie beznadziejną okładką (notabene, jak wszystkie części tej serii), którą zdobi Kashino oraz krótkim streszczeniem fabuły na odwrocie.