Tanuki-Manga

Jestem pod wielkim wrażeniem nowego polskiego wydania. Pierwszy tom to obecnie chyba najładniej wydana manga w moim zbiorze. Ten tytuł chyba na to zasługuje – rysunki są śliczne i wg mnie zasługują na eleganckie wydanie.

Nastawiłem się na mocny cyberpunk i długo to miałem, ale w pewnym momencie fabuła przekształca się w parodię komedii romantycznej.

Manga naprawdę genialna…jedyna w swoim rodzaju! Po drodze zdarzają się słabsze momenty, wieje nudą lub jakimś naukowym bełkotem, jednak patrząc na całokształt prawdziwa perełka dla dorosłych….

gosh! nie czytalam nigdy nic lepszego. naprawde, Eden to majstersztyk na wszystkich poziomach.

Genialna manga która oczywiście za rzadko wychodzi :). Niesamowita fabuła, w końcu coś dla dorosłych czytelników a nie w kółko wydumane problemy gimnazjalistów…

Polecam wszystkim którzy lubią „życie bez cenzury” z dużą szczyptą s­‑f :).

Chyba najlepsza manga jaką w życiu czytałem i jedna z najlepszych i dojrzałych historii jakie znam. Bardzo dogłębnie przemyślana historia przez autora, widać że robiąc pierwszy to wiedział co się będzie działo w dalszych a nawet jak historia sie skończy. Niczego nie można być pewnym, jak w życiu może zginąć każdy i wszędzie, śmierć nie wybiera.
Do tego duża dawka filozoficznych rozmyślań nad człowiekiem i jego zagubieniem w świecie. Wszystko to przeplatane humorem. Sporo przemocy w dość mocnym wydaniu, co niektórych może razić, ale czy nie taką samą przemocą jesteśmy cały czas bombardowaniu chociażby w wiadomościach.
Autor nie boi sie poruszyć rządnego tematu nie cenzorując go sztucznie. Tylko pokazuje rzeczy takie jakie są i dzięki temu uderzają one w czytelnika z całą swoją mocą. Pozwalając zastanowić sie nad otaczającym światem i jego absurdami.
Nie przedłużając obowiązkowa lektura dla ludzi nie bojących sie myśleć, ale i dla ludzi szukających rozrywki w dobrym wydaniu, też jak najbardziej pasuje.

A ponieważ doskonałych dzieł nie ma dałem 10. Historia powala wielowątkowością oraz rozmachem. Postacie są realistyczne i bardzo ludzkie, z wadami i zaletami homo sapiens. Kreska wyśmienita i niesamowicie dynamiczna (tylko Kentaro Miura potrafi podobnie oddać dynamikę). Tytuł polecam każdemu dojrzałemu odbiorcy mang, zwłaszcza osobom znudzonym trywialnymi historiami. Świat w Edenie żyje a bohaterowie historii są tylko jego elementem.

Perfekcja.Dla mnie to ideał.Rysunki znakomite.Kreska świetna.Klimat dobry.Modele bohaterów bardzo mi się podobają.Fabuła powala dla mnie wśród moich ulubionych mang zajmuje miejsce w pierwszej trójce.10/10

dodatkowo istnieje naprawdę fascynujący wątek z wirusem, który po wielu latach ujawnił się w nowej postaci. Polecam wszystkim tym, których interesuje droga ewolucji człowieka ujęta w niekonwencjonalny sposób­‑chociaż w Edenie widać wyraźnie że pisał to japończyk ;)
Eden można uznać za mangę w lustrzany sposób odzwierciedlającą nasz świat- po przeczytaniu Edenu wszystkie inne mangi ukazujące wątki organizacji militarnych/ terrorystycznych/ naukowych/ policyjnych/ rządowych…wydają się po prostu naiwne…nawet taki GitS.
Tak samo w mandze na swój masochistyczny sposób cieszy to, że niektóre postacie umierają ;p tu nie rządzą prawa mangowe. Nie ma tak, że jak przyjaciele głównego bohatera, to na pewno przeżyją, a ci potencjalni przeciwnicy­‑zginą. Śmierć jest również ukazana bez patosu, bez jakiegoś idealistycznego odejścia w towarzystwie friends&spółka. REALIZM­‑to największa zaleta tej mangi.
Cieszy również zawartość filozoficzna dziełą­‑chociaż wg mnie to najsłabsze ogniwo mangi­‑spostrzeżenia Endo są ciekawe, jednak polegają głównie na cynicznym nabijaniu się z utartych konwenansów i niejasnemu przedstawieniu własniego poglądu bez konkretnych dowodów­‑ot takie np. podejście do spraw prostytucji. Inny wątek filozoficzny to łączność człowieka z naturą. Ech, sory, ale to mało oryginalne­‑jesteś jednością z naturą, jak umrzesz to ptaszek cię zje, kupka ptaszka po tobie użyźni kwiatka a kwiatka zeżre krówka, z krówki też po jakimś czasie zostanie użyźniająca kupka…mało ciekawy i już zupełnie nie­‑nowy. No i niesmaczny.
Co do fabuły­‑nie jest jednotorowa i to fascynuje. Dużo wątków czasem ukazuje się ni stąd ni zowąd w stosunku do poczynań głównych bohaterów  kliknij: ukryte  jak na przykład nagłe zagrożenie zagłady świata, i to nie, zły stefan chce zniszczyć, tylko możliwość rozerwania płatów ziemi z powodu uskoków płyt tektonicznych, wątek, jako coś, co nagle spada na całą ludzkość, karząc im zapomnieć o wszystkim i walczyć, jest po prostu piękny! Hiroki Endo po prostu pamięta, że jego manga toczy się w „endless world” i scena nie ogranicza się do kilkunastu(dziesięciu) postaci i zdarzeń z nimi związanymi. To następny plusik w dziale realizm ;)

Manga bardzo mi się podobała do 7 tomu… A po 8 tomie to już tak ciekawie nie jest. kliknij: ukryte  Nie lubię Heleny! Nie cierpię tego wątku „miłosnego” Eliaha i Heleny, bo to stanowiło chyba połowę 8 tomu
Wkurza mnie to, że nagle z poważnej, filozicznej pozycji tworzy się komedię. A tak ceniłam tę powagę w Edenie…

moj Mis jest zachwycony tym komiksem a ja jestem zachwycona tym ze On jest czyms zachwycony