Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Dengeki Daisy

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    M
    Kya 4.06.2012 23:02
    Bardzo dobra może tak, ale z tą oryginalnością to przesada.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 4
    @leksy12 20.04.2012 12:16
    Nie za szybko z tą recenzją?
    Po polsku są dopiero 2 tomy. Może czytałaś w innym języku, ale mimo wszystko manga jeszcze się nie skończyła. Uważam, że recenzja jest trochę( albo nawet bardzo ) za szybko.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Joyce9 11.04.2012 00:07
    Cudo!
    Świetne, wiarygodne, solidne, świetne postaci, super kreska. Nic tylko się zakochać.
    P.S. Przejrzałam wszystkie komentarze dotyczące tego tytułu na tanuki. Żaden nie był negatywny
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Liluf 12.03.2012 21:21
    dengeki
    Autorkę znam już od dawna. Pokochałam ją od pierwszego rozdziału jej mangi. Nie było to jednak Dengeki a „Beast Master”

    Powiem, że było to zdecydowanie najlepsze, na co mogłam wpaść. Wystarczy popatrzyć na to ile mang ma ta autorka i ile jej dzieł jest przetłumaczonych na stronach polskich tłumaczy. Czyli absolutnie wszystkie mangi!!!
    Już sam ten fakt mówi coś o tym jak przypadły Polakom te mangi do gustu.

    I ja też tak robiłam. Po przeczytaniu pierwszej mangi zaraz zaczęłam szukać innych tytułów tego autora. I każda jest na swój sposób oryginalna i całkowicie inna niż się można spodziewać. Dlatego gdy zobaczyłam, że manga będzie wydawana w styczniu to zaznaczyłam sobie od razu ten fakt w kalendarzu i zadręczałam empik pytaniami, kiedy tytuł będzie. Dengeki Daisy jast moim zdaniem mangą absolutnie dla wszystkich! Nie tylko dla dziewczyn. Nie ma tu słodzenia postaci, nie ma nudy.

    Nie zgadzam się z autorką recenzji w opisie super­‑deformed. Mimo że na pierwszy rzut oka zdają się być one naprawdę koszmarne to już po pierwszym rozdziale absolutnie je pokochałam. Jak to kiedyś powiedziałam do siostry; dlatego że pokazują o TYSIĄC RAZY więcej uczuć.

    Nie wiem jak to inaczej opisać! To trzeba przeżyć!

    Np. Kiedy postacie się kłócą. Inne mangi tego typu zrobiłyby łzy, błyszczące oczy i drżące dłonie. A tutaj? Mamy postacie, które gwałtowną kreską dają nam do zrozumienia, że całych ich rozdziera ze złości!
    Dobrym przykładem jest zakończenie pierwszego tomu i ostatnia strona dodatku. Kreska jest naprawdę paskudna, ale jak się czyta mange i zrozumie, co się działo w tej konkretnej sytuacji. To ma się ochotę tą kartkę wyciąć, powiększyć i powiesić na ścianie, jako plakat.

    Należy też pamiętać, że w środku mangi jest też wystarczająco pięknych scen by absolutnie zaliczyć Kurosakiego do jednej z najlepiej prezentujących się postaci świata mangi.

    I jak się przyjrzeć to rozumiemy rozpacz autorki nad fryzurą Tasuku. Jego jasne włosy rysowane, jako białe muszą być naprawdę męczące w realizacji na ramach mangi. Tym bardziej, że bohater wygląda jak ktoś, kto nigdy się nie czesze i utrzymuje na głowie absolutnie piękny nieład. Co innego zrobić czarne włosy i zamalować je czarnym tuszem, a utrzymywać na głowie bohatera arcydzieło z dopracowanym każdym pojedynczym rozczochranym włoskiem. (Dlatego hasłem przewodnim jest „Wyłysiej Kurosaki!”)

    Manga jest zupełnie inna niżeli reszta tego, co powstało do tej pory. Można ją czytać w kółko od początku do końca. Dlatego absolutnie dozgonne dzięki WANEKO za wydawanie tej serii w Polsce. Jeszcze parę dni i będzie 2 tom. Już nie mogę się doczekać aby go dostać w swoje łapki.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M Pl
    Miyuki 9.02.2012 11:23
    Dengeki Daisy
    Wczoraj natknęłam się na Dengeki Daisy w Matrasie i długo zastanawiałam się, czy kupić. Miałam jedynie 20zł, więc albo „Otaku”, albo manga. W końcu stwierdziłam, że najpierw zapoznam się z opiniami na Tanuki, a później być może kupię.
    Jezu, jak ja mogłam? T.T Mam zamiar kupić tomik pierwszy, jak i kolejne. Czyżbym wreszcie znalazła mangę, która mnie zaciekawi…? Zobaczymy. ;D

    <edit 1>Zdecydowałam się i kupiłam Dengeki Daisy. Ludzie, ja chcę II tom! I to już! Kurosaki i Teru to takie wspaniałe postaci, fabuła też świetna. Największy urok w tym, że wszystko jest realistyczne! *-* Nie mogę się doczekać…!

    <edit 2>Kupiłam i uważam, że to wspaniały wybór! Manga bardzo mi się podoba, zdecydowanie 10/10! Czekam na tom II.

    Scalono komentarze – Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 2
    yukami 26.01.2012 15:18
    .
    Motomi Kyousuke to zdecydowanie kobieta :P
    [link]

    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    kirara222222 11.10.2011 18:01
    To się dczekalismy polskiego wydania tej mangi :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 6
    Maciejka 11.10.2011 13:26
    W tym miejscu chciałabym rozwiać wszelkie wątpliwości – Kyousuke Motomi to zdecydowanie facet. Żadna kobieta nie pisałaby na skrzydełku okładki o tym, że odrosły jej wąsy… nawet jeśli coś takiego miałoby miejsce.

    A ja nadal utrzymuję, że to kobieta (chociaż, prawdę mówiąc, kiedy byłam przekonana, że to facet, było to w jakiś sposób… urocze.) Nie chce mi się wierzyć, żeby posuwano się aż do tego stopnia, by na podpisywanie autografów wysyłać randomową kobietę:
    [link]
    A te wąsy mogły być po prostu puszczeniem oczka do czytelników. Nie umniejsza to jednak faktu, że manga jest niesamowita! :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 3
    cathbanned 20.09.2011 20:51
    Jak to pozory mylą
    Choć teraz „Dengeki Daisy” jest moją ulubioną mangą, to długo przekonywałam się do tego tytułu. Opis nie za bardzo mnie zachęcał, tak więc stykałam się z nim aż trzy razy aż w końcu uznałam, że „co mnie nie zabije to mnie wzmocni” i… bynajmniej nie żałuję. Może jedynie tego, że aż tak długo zeszło mi, by przekonać się do tej mangi. Na pewno wielkim plusem jest kreska (uwielbiam styl Motomi Kyousuke), jak i fabuła (nie jest to zwykła shojka, którą krótko po przeczytaniu spycha się w najdalsze czeluście umysłu, a potem dziwi się, że coś takiego się czytało). Postacie również są bardzo sympatyczne. Od pana Kurosakiego i pannę Teru (która, według mnie, jest jedną z niewielu żeńskich postaci w mangach nieirytującą mnie i posiadającą „jakiś” charakter) po całą zwariowaną klasę Teru (szczególnie jej przyjaciółki, które prześcigają się w radach, jak Teru ma zdobyć serce Kurosakiego, a potem uwielbiają z radosnym uśmiechem mówić, że nie ma u niego żadnych szans).
    Cóż…Teraz mogę tylko czekać aż któreś z polskich wydawnictw zdecyduje się wydać „Dengeki Daisy”, bo inaczej będę musiała się zbuntować i zamówić tę mangę w języku angielskim;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 2
    DawiD 31.08.2011 15:29
    Ekranizacja?
    Wie ktoś czy w najbliższym czasie można się spodziewać ekranizacji tejże mangi? :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 1
    Nycia 28.08.2011 01:03
    Uwielbiam tę mangę. Trafiłam na nią przypadkiem podczas szukania innych mang autora Beast master, które czytałam już dość dawno temu ale mi się podobało. Na początku spodobało mi się to, że DD jest inne niż wszystkie shoujo, które czytałam. Widać, że autorem jest facet. Kurosaki jest wredną, leniwą łachudrą, która wykorzystuje Teru do odwalania za niego całej roboty jako woźnego. Polubiłam go od samego początku:) Teru jakoś nie przykuwała mojej uwagi ot taka sobie normalna dziewczyna(czyli nie wkurzająca a to duży plus) ale po 50 rozdziałach(z czego wszystkie od 35 to streszczenia i RAWy. Niech ktoś to przetłumaczy;( ) stwierdzam, że jest to jednostka wybitna i jedna z moich ulubionych głównych bohaterek. Moim zdaniem mangaka trochę przesadza ostatnio z dramatyzmem i ciągłym gadaniem o grzechach i przebaczeniu ale inne sceny powodują, że jestem w stanie mu to wybaczyć:) No i ten doroślejący choć cały czas nieśmiały Kurosaki kliknij: ukryte . Naiwna dziewczynka we mnie jest zachwycona. A ja razem z nią. Polecam!
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    lastwhisper 24.05.2011 21:40
    "Stretch out your hand to the girl you love."
    Właśnie skończyłam czytać dostępne do tej pory rozdziały i szybko doszłam do wniosku, że to moja aktualna ulubiona pozycja w kategorii „Romans”. Chyba jeszcze nigdy dotąd nie czytałam czegoś tak wciągającego i niesamowitego, a zarazem zagadkowego i nie będącego miłosną historią, która bazuje na samym uczuciu. Tutaj mamy o wiele bardziej złożoną historię, skomplikowaną genezę uczuć bohaterów, a cała ta uwaga nie skupia się jedynie na uczuciu. Co więcej – postacie są niesamowicie wiarygodne, a główna bohaterka wcale nie irytuje, tylko pozytywnie zaskakuje. A jeśli chodzi o Kurosaki'ego – z jednej strony to przerysowany bohater­‑zbawca, taki wydawał się na początku serii, ale potem okazało się, iż jego historia jest znacznie bardziej mroczna i skomplikowana niż mogłoby przystać na lekką komedyjkę romantyczną. Tak więc, podobnie jak w przypadku Ayuzawy Misaki (z Kaichou wa Maid­‑sama!), główny charakter, Teru, nie doprowadza mnie do szewskiej pasji – czyli jest zwyczajną dziewczyną z całkiem logicznym sposobem myślenia i normalnym podejściem do życia. Herosem jest tutaj Kurosaki, jednak nie jest on tak nieskazitelnie piękny. W ogóle motyw z Daisy został świetnie wykorzystany! I może właśnie też dlatego z taką niecierpliwością wyczekuję ciągu dalszego!
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Lena 23.04.2011 03:43
    Genialne!
    Niesamowicie sie w to wciągnełam. Jest już 3.40 w nocy a ja od 22 sie oderwać nie moge i jestem już na 4 rozdziale x.x…
    Po prostu manga mnie pochłania od śradka!
    Moja ocena: Bardzo wysoka, chociarz wczesna


    Moge pisać głupoty bo mi sie spać chce x.x xD
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    BlackRose 14.02.2011 22:09
    Niedawno skończyłam czytanie dostępnych do tej pory rozdziałów tej mangi i mnie po prostu zauroczyła… Trafiłam na nią zupełnie przypadkiem, gdyż szukałam jakiejś przyjemnej historii dla zabicia czasu. Dodam, że w sprawach mangi jestem jeszcze laikiem, dlatego szukałam opinii, aby sobie coś wybrać i tak padło właśnie na Dengeki Daisy. No dla mnie to jak objawienie, absolutnie uwielbiam tę pozycję! Fabuła nie opiera się jedynie na romansie, ale wiąże wątek tajemnicy, które bardzo sobie cenię, ponadto ma bardzo przyzwoitą kreskę… Wszystkie postaci mają w sobie te wyjątkowe iskierki, za które nie da się ich nie lubić ;] Uwielbiam Riko i Mistrza, dowodzą że można zrobić genialne tło do świetnych postaci pierwszoplanowych! Główni bohaterowie – zwłaszcza 'pracowity jak diabli' woźny Tasuku to po prostu majstersztyk.

    'Go bald Kurosaki!'

    Już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam następny rozdział.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Ayumi_Tsukada 2.01.2011 21:08
    Przyznam, że gatunek shoujo odstraszał mnie od dawien dawna. Nigdy nie przepadałam za rozterkami miłosnymi głupiutkich bohaterek, potrafiących jedynie piszczeć i powtarzać w kółko „Co ja mam teraz zrobić? Kyaaa!”. Po przeczytaniu Zettai Kareshi (które, bądź co bądź, nie jest wybitne, ale mi bardzo się spodobało), postanowiłam zobaczyć też inne tytuły z tego gatunku. Tak trafiłam na Dengeki Daisy, które wyróżnia się znacznie na tle innych serii. W dobrym tego słowa znaczeniu. Chyba po raz trzeci, wliczając wszystkie mangi/anime romantyczne, bohaterka nie doprowadza mnie do szału. Teru jest najzwyklejszą dziewczyną, bez ogromnego biustu niczym z filmów porno, nie jest zadziorną tsundere ani przesłodzoną moe­‑moe, jest po prostu sympatyczna. Jej przyjaciele, bezgranicznie jej oddani (no, może nie wszyscy) również są bardzo pocieszni, ale Kurosaki… Powala z nóg i to dosłownie. Uwielbiam tę postać.

    Mangę można polecić wszystkim. Jak widać nie tylko fani shoujo potrafią zauważyć jej zalety.
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Shizu 18.12.2010 00:00
    Szczerze? Na początku bardzo, ale to bardzo nie chciałam tego czytać. Uważałam, ze manga jest jakaś… dziwna. Dopiero kiedy przekonałam się, że autor ma taki talent, zabrałam się za czytanie. I muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona. Podoba mi się postać Teru, która znacząco różni się od innych bohaterek typowego shoujo. Poza tym ma bardzo interesujących znajomych… Ci jej odwieczni przyjaciele powalają mnie na łopatki. Poza tym trzeba pochwalić pana Kyousuke za to, że kazdej postaci, nawet tej drugoplanowej, w jakiś sposób daje wystąpić na antenie. A ten cały szkolny woźny, nasz drogi Kurosaki… No cóż, gdybym go nie ujrzała „przy pracy” (a właściwie przy udawaniu pracy), nigdy nie uwierzyłabym, że ktoś taki może być woźnym. Jeśli tak, to ja chcę takiego w mojej budzie! xD Poza tym manga jest… luźna. Czyta się ją przyjemnie, szybko, wprowadza mnie w stan jakiegoś takiego spokoju, ale tez pozwala mi się uśmiechnąć. No bo jak się nie śmiać, widząc te pocieszne postacie? :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    JoJoBa 1.12.2010 15:05
    Świetne!
    Cudo! Manga jest prześwietna. Fabuła na poziomie, kreska po prostu wymiata, postacie są po prostu kawaii (szczególnie Kurosaki ;>)! Polecam!
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 0 Kirka 1.11.2010 20:09:17 - komentarz usunięto
  • Avatar
    M
    Madzik-chan 25.10.2010 22:11
    10/10
    Ta pozycja jest dla mnie nr 1 od jakiegoś czasu. Świetny rysunek, rozbudowana fabuła, ciekawe postacie drugoplanowe, nieirytująca główna bohaterka, wspaniały Kurosaki..Można by wymieniać! Własnie wyszedł chapter 40 ^^ Po miesięcznej przerwie….;D
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 1
    Łakomczuszek Pospolity 23.10.2010 10:30
    Jestem w trakcie czytania
    ...i już to kocham xD
    GENIALNE, szczególnie dla mnie, zwolenniczki romansów. Kreska strasznie mi się podoba. Gdyby zrobili anime na podstawie tego to byłoby świetnie *_*
    Daję 10, może lekko naciągane ale jestem pod wrażeniem~
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 0
    kyo*rin 29.09.2010 20:47
    Według mnie DD jest wciągające i trzymające w napięciu. Szczególnie dla totalnych fanek serii ( i Kurosakiego). Dodatkowo, czytając Dengeki Daisy można zadawać sobie wiele pytań odnośnie postępowania bohaterów, kwestionować ich motywy, a odpowiedzi nie są podawane od razu.
    Odpowiedz
  • aha 25.09.2010 21:59:00 - komentarz usunięto
  • Avatar
    M
    Achiyo 16.09.2010 18:27
    podziwiam ;]
    wielkie, wielkie brawa dla Motomiego Kyousuke za realność…!
    można nawet zauważyć,że Teru w ostatnich chapterach (25, 26) urosły włosy ;PD chodź mam nadzieję, że niedługo je zetnie bo krótsze mi się bardziej podobały ^^*
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    odpowiedzi: 0
    Madzik-chan 8.07.2010 22:02
    ;]
    Świetna fabuła, kreska wspaniała i coraz lepsza wraz z nowymi tomami, niekiedy zapiera dech w piersiach! Postacie drugoplanowe są dopracowane i równie ciekawe. Niestety seria zlicencjonowana w USA i trudno znaleźć rawy w sieci…
    Odpowiedz
  • Avatar
    M
    Achiyo 18.06.2010 22:36
    !!!
    Manga, najlepsza jaką do tej pory czytałam (pod każdym względem)!! A Kurosaki mógłby być ojcem moich dzieci…! xDD ;****
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime