Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Wzgórze Apolla

Tom 1
Wydawca: J.P.Fantastica (www)
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-74715-21-8
Liczba stron: 192
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Lata 60. XX wieku. Kaoru Nishimi, często zmieniający szkoły syn marynarza, przy kolejnej przeprowadzce ląduje na nieco głębszej prowincji niż zwykle, bo w niezbyt dużej miejscowości na Kiusiu. Jak można się domyślać, taki brak stabilności nie służy głównemu bohaterowi, dla którego każda nowa szkoła to poważny stres, z atakami paniki włącznie. Wygląda jednak na to, że tym razem Kaoru dostanie od losu coś więcej niż tylko zszargane nerwy i okazję do nauki, a to za sprawą szkolnego łobuza i jego przyjaciółki z dzieciństwa. Nowy uczeń, nowa szkoła, problemy z rówieśnikami, przyjaźń i pierwsze zauroczenie – niby wszystko to już widzieliśmy w licznych mangach, ale we Wzgórzu Apolla podane zostały w nowej, bardziej dojrzałej formie. Autorka nie wysila się przy tym na tworzenie szczególnego dramatu, zręcznie buduje fabułę z prozaicznych wydarzeń w rodzaju poznania nowej osoby czy wyjścia do sklepu.

Osoby zainteresowane mangą jako taką zapraszam do lektury recenzji głównej, tu zaś pozwolę sobie skreślić kilka słów na temat polskiej edycji. Strona techniczna wydania prezentuje się dobrze (i nie „dobrze jak na mangę”, tylko po prostu dobrze). Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na format – 205 na 145 mm (tak pomiędzy Dogs a Pluto), większy od przeciętnego polskiego wydania komiksu japońskiego, pozwolił na zastosowanie odpowiednio dużej czcionki, wygodnej w lekturze i nienadwyrężającej wzroku. Dobre pierwsze wrażenie utrzymuje się po zapoznaniu z całością tomiku, we Wzgórzu Apolla nie znajdziemy bowiem większości błędów charakterystycznych dla polskich wydań mangi. Porównanie rodzimego wydania z darmowymi fragmentami dostępnymi na stronie internetowej Shogakukan pozwala na stwierdzenie, że kadry nie zostały przycięte, często występujące marginesy wewnętrzne pozwalają na lekturę bez konieczności siłowego rozginania komiksu, onomatopeje przetłumaczono i całkowicie zastąpiono polskimi odpowiednikami, a numeracja stron – jakkolwiek nie wszędzie obecna – występuje na tyle często, że jest z niej pożytek. Zastrzeżenia mogę mieć chyba tylko do papieru, co prawda dobrej jakości, lecz zbyt cienkiego, skutkiem czego na wielu stronach widoczny jest druk przebijający przez kartki. Również i obwoluta została wykonana ze zbyt delikatnego, podatnego na uszkodzenia papieru – co niestety widać już po kilku dniach używania.

Tłumaczenie jak zwykle trudno mi ocenić – czyta się je płynnie, nie znalazłem błędów redakcyjnych czy ortograficznych (po prawdzie, to zbytnio ich nie wypatrywałem). Pisząc o przekładzie Wzgórza Apolla, trzeba jednak skupić się nie na ortografii czy redakcji, a na stylizacji gwarowej, obejmującej chyba wszystkie teksty w komiksie niebędące wypowiedzią lub monologiem wewnętrznym głównego bohatera. Cóż, to zabieg kontrowersyjny i z pewnością nieułatwiający czytania, ale jak się zdaje, uzasadniony. Trzeba bowiem zauważyć, że inaczej niż w Polsce, w której po II wojnie język literacki stał się podstawowy na terenie niemal całego państwa, w Japonii lokalne gwary i dialekty utrzymały się w żywej, powszechnie stosowanej formie aż do dzisiaj. Stylizacja gwarowa w tym przypadku dobrze oddaje egzotykę innej kultury, przypomina, że akcja toczy się na drugim końcu świata.

Omawiając dodatki, nie sposób nie wspomnieć o chyba największym rarytasie recenzowanego tomu, mianowicie niezwiązanej z głównym wątkiem historii Pestek. W utrzymanej w onirycznej konwencji opowieści bohaterka niespodziewanie znajduje w swym mieszkaniu mężczyznę wyrosłego z nabytej przypadkowo rośliny doniczkowej. W zwykłym shoujo tak zapewne rozpocząłby się płomienny romans, ale bohaterowi Pestka nie w głowie amory – jak przystało na uczciwą roślinę, zajmuje się głównie siedzeniem na miejscu i piciem wody. Pestek, traktujący z humorem o ludziach dorosłych, stanowi dobry kontrapunkt dla miejscami poważnego Wzgórza Apolla. Opowieść można też traktować jako wyraz poglądów autorki na współczesny komiks dla młodzieży – Yuki Kodama parodiuje znane z co bardziej tandetnych mang zawiązanie akcji w stylu „postać znajduje swoją partnerkę/partnera na śmietniku”, a bohater o inteligencji głąba kapuścianego zdaje się być złośliwym komentarzem do inteligencji komiksowych amantów. Co ciekawe, w tle udało się autorce pokazać, jak mógłby wyglądać bardziej realistyczny początek romansu. A poza tym w dodatkach niewiele – jedna strona posłowia od autorki i dodawana do preorderów kartonowa zakładka z fragmentem ilustracji z obwoluty. Reklam w recenzowanym tomiku nie znalazłem.

Teukros, 12 lipca 2015
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 J.P.Fantastica 7.2015
2 Tom 2 J.P.Fantastica 9.2015
3 Tom 3 J.P.Fantastica 11.2015
4 Tom 4 J.P.Fantastica 2.2016
5 Tom 5 J.P.Fantastica 3.2016
6 Tom 6 J.P.Fantastica 7.2016
7 Tom 7 J.P.Fantastica 11.2016
8 Tom 8 J.P.Fantastica 1.2017
9 Tom 9 J.P.Fantastica 4.2017