Wzgórze Apolla
Recenzja
Ostatni tom Wzgórza Apolla (czy też przedostatni, zależy jak liczyć) to rozłożony na 190 stron epilog całej historii. Inaczej niż w poprzednich tomach, autorka zaniechała opisywania nawet kluczowych wydarzeń z życia bohaterów, na kilkudziesięciu stronach zawierając około pięciu lat z życia Kaoru. I tylko Kaoru – o ile w poprzednich tomach postacie Sentaro i Ritsuko grają niepoślednią rolę, tak w ostatnim tomie stają się częścią tła, pojawiając się na kilku ostatnich stronach.
Trzeba przyznać, że autorce udało się utrzymać wysoki poziom komiksu i że cienka granica między opowieścią obyczajową a ckliwym kiczem na ogół nie zostaje przekroczona. Nie zdradzę zapewne wielkiej tajemnicy, jeśli wyjawię, że Sentaro, Ritsuko i Kaoru ostatecznie znowu się spotykają. Podkreślić należy, że spotkaniu temu nie towarzyszą żadne rozrachunki, poważne rozmowy czy jakieś pojednanie między bohaterami – przechodzą oni do porządku dziennego nad wszystkimi (niewątpliwymi) krzywdami jakich od siebie doznali. Nigdy chyba nie widziałem tak dojrzale rozegranego wątku spotkania po latach w mandze. Yuki Kodama rozumie to, czego, jak się wydaje, nawet nie potrafi wyobrazić sobie większość japońskich twórców komiksu – że zazwyczaj łatwiej zapomnieć niż wybaczyć, że można zgodnie z kimś żyć, po prostu nie dotykając wrażliwych spraw. Ale też Wzgórze Apolla nie jest jakąś głupawą opowiastką dla młodzieży; to solidny kawałek opowieści obyczajowej, w który tylko okazjonalnie wkrada się melodramat. Niejako przy okazji dostajemy obrazki z życia społecznego Japonii przełomu lat 60. i 70. dwudziestego wieku, z instytucjonalnym nepotyzmem i „szklanym sufitem” dla tych, którzy nie urodzili się w odpowiednich rodzinach. Wcale nie dziwię się, że w takich warunkach spory posłuch zyskiwały komunistyczne hasła.
Strona techniczna wydania nie odbiega od pozostałych tomów. Ilustrację na obwolucie ozdabiają dorośli już Kaoru i Ritsuko (na drugiej stronie obwoluty). Dodatków nie wypatrzyłem; komiks kończy krótkie posłowie autorki, zaś na obwolucie drobniutką czcionką wydrukowano opis tomiku. Trzy ostatnie strony są całkowicie puste – coś, czego już dawno w wydawanym u nas komiksie nie widziałem. I na tym kończy się zasadnicza część Wzgórza Apolla, niewątpliwie jednej z najciekawszych mang ostatnich lat.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | J.P.Fantastica | 7.2015 |
2 | Tom 2 | J.P.Fantastica | 9.2015 |
3 | Tom 3 | J.P.Fantastica | 11.2015 |
4 | Tom 4 | J.P.Fantastica | 2.2016 |
5 | Tom 5 | J.P.Fantastica | 3.2016 |
6 | Tom 6 | J.P.Fantastica | 7.2016 |
7 | Tom 7 | J.P.Fantastica | 11.2016 |
8 | Tom 8 | J.P.Fantastica | 1.2017 |
9 | Tom 9 | J.P.Fantastica | 4.2017 |