Tanuki-Manga

Po samej okładce nasuwa się skojarzenie luźnego nawiązania (być może przypadkowego) do klasyki literatury, czyli „Mistrz i Małgorzata”. Nawet kolor włosów obu bohaterek się zgadza.

OVA mnie urzekło (Harry Potter w wersji anime?), więc zastanawiałam się, czy nie sięgnąć po mangę (zwłaszcza dlatego, że Studio JG ją wydaje). Czytam opis (parafraza): „kupuje ją (gółwną bohaterkę) na czarnym rynku po to żeby została jego uczennicą i przyszłą narzeczoną”.

（ﾉ｀Д´）ﾉ ┻━┻

NOPE NOPE NOPE

Japonio, przestań wreszcie. A miałam nadzieję na sensowną heroinę, ale widać coś takiego w mangach shoujo/shounen występuje w śladowych ilośiach. Już wolałabym żeby główna postać była płci męskiej, przynajmniej nie byłoby takich odjazdów.

Nie przepadam za fantasy, ale ta manga ma w sobie coś hipnotyzującego. Zdecydowanie najmocniejsze są tu postaci, z charakterem i tajemnicami. Również kreska jest prześliczna, no może poza twarzami, które, nie ukrywajmy,są jakieś powyginane :P
Na razie 8/10, zobaczymy, co będzie potem.

Po lekturze 2 tomu przyznaję,że dobra jest to pozycja wydana od Studia JG. Świat czarodzieji z innej pespektywy widziany niż zazwyczaj. Ładne rysunki,ale coś mi nie pasuje przy projekcie twarzy. Mogło być lepiej tu. Autor widać stara się zaciekawiać tajemniczym światem i pokazuje to tu to tam coś nowego. Sam pomysł nie jest zły,ale odczuwam pewien nie dosyt. Brakuje mi tej bogatości jaką ma w sobie świat magii i to tyle.
Na 8/10 oceniam mangę.

Długo się wahałam nad kupnem tej mangi. A to tytuł nie jest zbyt fajny, a to nie podobała mi się kreska. W końcu kupiłam. Nie pożałowałam tej decyzji, byłam zachwycona wykonaniem, fabułą, postaciami oraz kreską. Podobało mi się zakończenie pierwszego tomu  kliknij: ukryte  szczególnie zachwycił mnie Pilum Murlas, który wydaje się być złym charakterem.
Bardzo się ucieszyłam kiedy wyszedł drugi tom. Ba, byłam wniebowzięta! Jednak bardziej podobał mi się pierwszy tom. Nie wiem czy to będzie spoiler, ale to może ukryję  kliknij: ukryte  nie podobało mi się wykonanie Tytanii i Oberona (?)
Fabułę oceniam na 8/10, postaci 9/10, a kreskę 6/10. Nie przepadam za taką kreskę, ale to już kwestia gustu. Jednak całość ocenię na 9. Ze względu na to, że bardzo podobał mi się pierwszy tomik :)

Jak dla mnie: cud, miód i orzeszki :) Nie dałam rady oderwać się od lektury dopóki, już nad ranem, nie dotarłam do końca wszystkiego co tylko wyszło. Z uporem maniaka sprawdzam co chwilę czy nie ma kolejnego chaptera;) Kocham! Z pewnością zakupię polskie wydanie.