Tanuki-Manga

W piątym tomiku Vampire Princess Miyu poznajemy Yui, Która, podobnie jak Miyu, jest wampirzycą, za której przebudzenie nasza bohaterka była odpowiedzialna. Jak dowiemy się w trakcie lektury, Yui wciąż ma do Miyu pewne pretensje związane z tym, iż nie dane jej było poznać własnej matki, swego czasu „uśpionej” przez Miyu. Obie dziewczęta łączy jednak więź emocjonalna, którą wykorzystuje złośliwy shinma, dość makabryczny zresztą. Kiedy zaś Miyu wpada w kłopoty, pojawia się zawsze „gotowa do pomocy” Reiha. Warto zwrócić uwagę, że o ile domeną Miyu jest ogień, a Reihy – lód, tak Yui kontroluje kwiaty wiśni – i nie jest to wcale taka niegroźna moc, jak mogłoby się wydawać.

Poza Pod drzewami wiśni, poświęconym walce Reihy, Miyu i Yui, znajdziemy tu jeszcze słodko­‑gorzką Leonę, która pokazuje nieco inne, znacznie bardziej sympatyczne oblicze niektórych shinma. Kwiecista lalka to dość typowa dla tej mangi opowieść z popularnym w Japonii motywem opętanych lalek. Na dodatek swój epizod ma tu Ranka. Na deser dostajemy zaś… romans pt. Kwiat zwiastujący miłość, w którym Miyu obserwuje związek ucznia i nauczycielki (ale na historię à la Onegai Teacher nie należy liczyć). O ile Pod drzewami wiśni rozgrywało się głównie w świecie Miyu, o tyle trzy pozostałe epizody pokazują naszą bohaterkę „w cywilu”. Za wszystkie dodatki musi tym razem wystarczyć jedna strona z krótkimi uwagami autorki dotyczącymi poszczególnych opowieści.

Dobrze służy temu tomikowi zróżnicowanie historii. Choć próżno tu szukać humoru, różny stopień napięcia i komplikacji sprawia, że poszczególne rozdziały dobrze się czyta. Błędów nie stwierdzono, choć niektórych może razić charakterystyczny, rwany styl dialogów. Moim zdaniem jednak ładnie pasuje on do ogólnego nastroju mangi – specyficznego bądź co bądź horroru, bazującego głównie na atmosferze i klimacie, nie zaś na makabrze i gore.