Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Manga

Okładka

Oceny

Ocena recenzenta

6/10
postaci: 6/10 kreska: 7/10
fabuła: 6/10

Ocena redakcji

6/10
Głosów: 2 Zobacz jak ocenili
Średnia: 6,00

Ocena czytelników

7/10
Głosów: 9
Średnia: 7,44
σ=1,83

Recenzje tomików

Wylosuj ponownieTop 10

Smacznego! Kocham Cię!

Rodzaj: Komiks (Japonia)
Wydanie oryginalne: 2015-2016
Liczba tomów: 1
Wydanie polskie: 2017
Liczba tomów: 1
Tytuły alternatywne:
  • Itadakimasu, Gochisousama
  • いただきます、ごちそうさま
Widownia: Josei; Postaci: Artyści, Kucharze/cukiernicy; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Realizm, Shounen-ai/yaoi

Kolejna historia potwierdzająca znane powiedzenie „przez żołądek do serca”, tym razem w wersji przyspieszonej.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Co chcielibyście dostać na Gwiazdkę? Książkę? Biżuterię? Dobre perfumy? A może miłość swojego życia? Czasami owa miłość przyplątuje się sama, w dodatku jest bezdomna i przymiera głodem. Taki niezwykły „prezent” trafia się naszemu bohaterowi, trzydziestojednoletniemu właścicielowi małej restauracji. Hiroto jest miłą i uczynną osobą, a zostawienie takiego przystojnia… znaczy biednego, zagłodzonego młodzieńca na pastwę losu (i mrozu) byłoby po prostu okrutne. Poza tym, jeśli zostaje się nazwanym aniołem przez rzeczoną znajdę, nie można tak po prostu tego zlekceważyć.

Nowo poznany chłopak ma na imię Haru i jest dziewiętnastoletnim studentem. Na bruk trafił po tym, jak wyznał swojej dziewczynie (z którą mieszkał), że jednak jej nie kocha. Cóż… Boże Narodzenie to raczej kiepski moment na takie oświadczenia. Żeby jednak zachować jakąś równowagę, jeszcze tego samego dnia wyznaje Hiroto, że się w nim zakochał. Szybko? Gdybyście zostali uraczeni tak dobrym posiłkiem, pewnie też byście się zakochali po uszy!

Niestety, deklaracja miłości jeszcze do niczego nie prowadzi, jako że Hiroto nie zamierza tak łatwo dać się uwieść. No owszem, Haru mu się podoba, bardzo lubi spędzać z nim czas i w sumie to go podnieca, ale ma obawy, że nic z tego nie będzie. Problem polega na tym, że jeszcze nie otrząsnął się po niezbyt udanym związku i nieszczególnie ma ochotę na przeżywanie drugi raz tego samego. Jednakże młodszy mężczyzna nie zamierza tak łatwo odpuścić i chyba wszyscy wiemy, jak to może się skończyć.

Kończy się zaś słodko i… bardzo szybko. Problem z jednotomówkami jest właśnie taki, że nie ma tu czasu na porządne rozwinięcie przedstawianej historii, nie mówiąc już o zawarciu w niej odpowiedniej dozy romantyczno­‑łóżkowych scen. W niektórych przypadkach nie przeszkadza to tak bardzo, ale wiele zależy od odpowiedniego dobrania fabuły pod tak krótką formę. Nie ukrywam, że miłosne wyznania pod adresem ledwie poznanego mężczyzny są jednak zbyt naciągane. Tym bardziej że druga strona wyraźnie nie zamierza ich traktować jak nieporozumienia bądź nieśmiesznego żartu (co jak dla mnie byłoby naturalnym odruchem).

Jeśli wszakże przymkniemy oko na te mało realistyczne założenia, jest szansa, że manga nam się naprawdę spodoba. Nie jest to nic zobowiązującego, stanowi raczej lekki przerywnik między konkretniejszymi tytułami, ale mamy tu do czynienia z naprawdę przyjemnym romansidłem, nieprzesyconym pornograficznymi ujęciami, aczkolwiek niepozbawionym jednej czy dwóch scen łóżkowych. Dzięki temu sprawdzić się może jako początek czyjejś przygody z yaoi, nie ma tu bowiem nic, co mogłoby odrzucić osoby nieobeznane z tym gatunkiem.

Sami bohaterowie, choć sympatyczni, nie grzeszą oryginalnością, a raczej doskonale wpasowują się w ramy przypisanych im ról. Podział na seme i uke jest wyraźny już w samych ich charakterach i zachowaniu. To Haru, którego cechuje pewność siebie i zdecydowanie, jest tym, który od początku próbuje uwieść Hiroto. Ten zaś stanowi raczej osobę nieśmiałą, o nieco „dziewczęcych” upodobaniach. Na szczęście nigdy nie wychodzi to poza granicę, za którą trzeba by się zastanawiać, czy to jeszcze mężczyzna, czy może już prawie kobieta.

Poza „bożonarodzeniową” parą w tomiku przyjdzie nam poznać jeszcze historię ich współlokatorów. Kouta to typ cynika, który uwielbia stroić sobie żarty z niewinnego Hiroto. Zresztą pogodny i wyluzowany Riku także od nich nie stroni. Panowie znają się jeszcze z liceum i od zawsze łączyły ich dość zażyłe stosunki, które ostatecznie przerodziły się w miłość. Częste podróże służbowe Riku (jest on fotografem) sprawiają, że nie mogą spędzać ze sobą tak dużo czasu, jak by chcieli, starają się więc wykorzystać w pełni każdą chwilę razem. Stąd też najwięcej scen erotycznych (bo „aż” trzy) jest właśnie z nimi w roli głównej. Poza tym nie dowiadujemy się wiele więcej, gdyż poświęcony im został zaledwie jeden rozdział, który należy traktować bardziej w kategoriach bonusu niż pełnoprawnej opowieści.

Zaletą tej mangi jest natomiast kreska. Przede wszystkim panowie wyglądają adekwatnie do swojego wieku, mają też odpowiednie proporcje ciała. Oczywiście wszyscy bez wyjątku są idealnie zbudowani, co śmieszy zwłaszcza w kontekście zachwytów nad modelową sylwetką Haru oraz obawami Hiroto, związanymi z jego wiekiem. Jasne, w tym gatunku taki wygląd to raczej standard, zdziwiłabym się wręcz, gdyby któryś z nich miał jakieś „nieapetyczne” fałdki czy pokłady zbędnego tłuszczu, nie mam więc zamiaru się nad tym pastwić. Poza tym styl rysowania mangaczki jest schludny, acz pozbawiony szczegółów (dotyczy to również scen seksu). Co najważniejsze wszakże, przyjemnie się na to patrzy.

Smacznego! Kocham Cię! powinno z łatwością przypaść do gustu fankom krótkich, zdecydowanie pozytywnych historii, jeśli nie będą się zrażać pewnymi uproszczeniami i brakiem rozwinięcia. Dla niektórych plusem będzie też różnica wieku między bohaterami, tym razem w „odwrotnym” w stosunku do standardu wydaniu. Jest słodko, ale nie do przesady, a przy tym bardzo romantycznie, więc czegóż chcieć więcej od jednotomówki? Owszem, niczego nowego w tym nie znajdziemy, ale z doświadczenia wiem, że sięgając po taką lekturę, niekoniecznie szuka się oryginalności. Za to szybka dawka słodyczy i przyjemności jest jak najbardziej wskazana.

Kysz, 18 marca 2018

Technikalia

Rodzaj
Wydawca (oryginalny): Houbunsha
Wydawca polski: Studio JG
Autor: Tomo Kurahashi
Tłumacz: Martyna Zdonek

Wydania

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Studio JG 12.2017