Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Manga

Okładka

Oceny

Ocena recenzenta

8/10
postaci: 7/10 kreska: 9/10
fabuła: 8/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 3 Zobacz jak ocenili
Średnia: 7,67

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 14
Średnia: 7,5
σ=1,3

Recenzje tomików

Wylosuj ponownieTop 10

Nieznajomy na plaży

Rodzaj: Komiks (Japonia)
Wydanie oryginalne: 2013-2014
Liczba tomów: 1
Wydanie polskie: 2018
Liczba tomów: 1
Tytuły alternatywne:
  • Umibe no Étranger
  • 海辺のエトランゼ
Widownia: Josei; Postaci: Artyści, Uczniowie/studenci; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Realizm, Shounen-ai/yaoi

Lekka i subtelna opowiastka o miłości dwóch zagubionych mężczyzn, skąpana w nadmorskim słońcu, czyli coś w sam raz na wakacyjny wieczór.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Często bywa tak, że ma się wygórowane wymagania wobec tytułów, o których można było usłyszeć wiele dobrego. Po przeczytaniu ich okazuje się jednak, że rzeczywistość wcale nie wygląda tak pięknie, jak myśleliśmy. Przyznam, że Nieznajomy na plaży mógłby być właśnie takim przypadkiem, gdyby nie jedna rzecz, która go określa – subtelność.

Shun Hashimoto jest młodym pisarzem, który zamieszkał u swojej ciotki w małym nadmorskim miasteczku po tym, jak przekreślił własny ślub, wyznając rodzinie, że jest gejem. Od tego momentu prowadzi spokojne, pragmatyczne życie, pracuje w różnych miejscach, a w wolnych chwilach pisze książkę. Pewnego dnia jego uwagę zwraca nastoletni chłopak, przesiadujący na ławce przy plaży. Shun zagaduje do niego i powoli nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Mio Chibana, bo tak się ów chłopak nazywa, jest nieśmiałym samotnikiem, mieszkającym w rodzinie zastępczej, gdyż jego rodzice nie żyją. Mimo początkowej niechęci do Shuna szybko zaczyna darzyć go sympatią. Niestety, wkrótce potem Mio wyjeżdża, lecz po trzech latach wraca i wtedy dopiero rozpoczyna się właściwa opowieść.

Jeśli lubicie mangi, w których dużo się dzieje i których akcja gna do przodu z prędkością światła, to nie jest to pozycja dla Was. Tutaj czas, mimo sporego przeskoku, płynie niespiesznie, nie ma zbędnych dramatów czy nagłych zwrotów akcji. Wszystko dlatego, że to nie wydarzenia są tutaj na pierwszym planie, a uczucia i emocje bohaterów. Autorka przedstawiła je z niezwykłym wyczuciem. Bohaterowie są w sobie zakochani, ale to nie rozwiązuje ich problemów. Wręcz przeciwnie, niekiedy staje się to przyczyną ich zmartwień. Shun kocha Mio, ale nie chce go wciągać w związek homoseksualny, który zawsze jest trudny. Mio kocha Shuna, lecz nie jest pewien, czy ten nadal odwzajemnia jego uczucie. Kanna Kii pokazuje łączące ich relacje w sposób bardzo delikatny i subtelny. Właśnie to ostatnie jest chyba największą zaletą Nieznajomego na plaży. Nawet tak silne namiętności, jak pożądanie czy zazdrość nie są tutaj czymś gwałtownym, łamiącym serce. Są po prostu częścią życia i miłości. Wydaje się, że nawet scena seksu nie służy epatowaniu nagością czy wulgarnością, jak w niektórych mangach. Tutaj jest naturalnym następstwem tego, co bohaterowie czują do siebie. Widać, że autorka doskonale przemyślała, co chce nam powiedzieć.

Oprócz Shuna i Mio poznajemy też innych bohaterów, o których wypada wspomnieć. Przyjaciółka Shuna z dzieciństwa i jego była narzeczona, Sakurako, jego ciotka, a także mieszkające z nimi, będące parą Eri i Suzu – wszyscy oni mają wpływ na ich losy, nawet jeśli pojawiają się rzadko i tylko na chwilę. Mam wrażenie, że tutaj nic nie jest przypadkowe, a wszystko ma swój sens. To sprawia, że manga jest jednym z najlepszych tytułów yaoi, jakie czytałam (a było ich całkiem sporo).

Niestety, ma ona też wady, o których czuję się w obowiązku wspomnieć. Podczas czytania zdarzały się momenty, gdy czułam się trochę zdezorientowana, tak jakbym nie do końca rozumiała, co się dzieje. Być może to przez nieco chaotyczny sposób prowadzenia akcji i rozmieszczenia dialogów w dymkach, ale trochę zakłóca to początkowy odbiór mangi.

Kanna Kii tworzy śliczne, zadbane rysunki. Każdy bohater wygląda inaczej, różni się mimiką i sposobem gestykulowania. Tła są wypełnione aż po brzegi i bardzo szczegółowe. Rzuciło mi się w oczy, że autorka zadbała nawet o odpowiednie odgłosy wydawane przez morze czy kota, który często towarzyszy postaciom. Nie ma żadnych niepotrzebnych onomatopei, wszystko jest wyraziste i naturalne, takie jak w prawdziwym życiu.

Niestety, choć manga jest bardzo dobra, nie mogłam się oprzeć pewnemu rozczarowaniu, tak jakbym spodziewała się czegoś innego. Nie zraziłam się jednak do tego tytułu – uratowała go chyba właśnie ta subtelna historia. Niewiele czytałam pozycji tak wyrafinowanych.

Nieznajomy na plaży jest idealnym przykładem boys love, które nie jest dziwaczne ani wulgarne, w którym chodzi o uczucie, a nie o przedstawienie jak największej liczby scen łóżkowych. Myślę, że w jakiś tajemniczy sposób mogłoby przypaść do gustu nawet najbardziej zatwardziałym przeciwnikom tego gatunku. Poleciłabym ten komiks każdemu o otwartym, niepoddającym się stereotypom umyśle. W końcu to nie takie ważne, jaka jest płeć ukochanej osoby. Mangę czyta się lekko i przyjemnie, to lektura w sam raz na jeden wieczór. Jeśli się spodoba, warto sięgnąć po kontynuację, zatytułowaną Nieznajomy pośród wiatru, dzięki której możemy poznać dalsze losy Shuna i Mio. Jeśli nie, trudno. Najwyraźniej ten gatunek naprawdę nie jest dla Was.

Hikari16, 29 lipca 2018

Technikalia

Rodzaj
Wydawca (oryginalny): Shodensha
Wydawca polski: Studio JG
Autor: Kanna Kii
Tłumacz: Anna Koike

Wydania

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Studio JG 5.2018