Komentarze
Look Back
- Skromna opowieść : Jiri50 : 28.10.2024 20:12:14
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : xx : 6.07.2024 00:35:54
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : Odpowiedź do dyskusji : 5.07.2024 22:41:28
- Nie zamierzam wmawiać : Jiri50 : 5.07.2024 06:52:22
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : xx : 4.07.2024 11:25:48
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : Jiri50 : 4.07.2024 04:59:33
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : xx : 3.07.2024 20:04:39
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : Jiri50 : 3.07.2024 19:31:01
- Re: Dosyć ważna sprawa . . : xx : 3.07.2024 18:13:01
- Dosyć ważna sprawa . . : Jiri50 : 3.07.2024 17:16:02
Skromna opowieść
Doprawdy nie ma co się oszukiwać. Niewątpliwie jestem uzależniony. Uzależniony bezgranicznie i beznadziejnie. Od dobrych historii.
I obawiam się, że to już się nie zmieni. Nic na to nie poradzę . . . to, że ktoś ma talent i ładnie rysuje jest ciekawe. Ale samo rysowanie nie wystarczy. Trzeba jeszcze mieć coś ciekawego do powiedzenia i umieć to przekazać.
Ładne rysunki są ładne i nic więcej. Ładne kobiety, ładni ludzie w ogóle . . . są ładni. I często nic więcej. Dopiero ci którzy potrafią tworzyć swoją dobrą historię warci są uwagi.
Czy Japończycy lubią i doceniają dobre opowieści? A skąd mogę wiedzieć .. .
[link]
[link]
Cóż w porównaniu do obecnego anime, te sztuki narracyjne . . to nędza okrutna. A przecież też są cenione. Bo zawierają to co najważniejsze. Dobrą opowieść. I tyle.
Czy warto być zakonnikiem?
- Sam jesteś cieniutki! Szkoda, że nie w pasie. Przydało by Ci się co nieco zrzucić. Bzdura, to uznany artysta jest. To nie może być kiepskie i na pewno nie jest.
- Ależ ja tu o ilości stron ten mangi mówię a nie o jej jakości. To jedna z bardziej interesujących rzeczy jakie czytałem. Proste ale nie pozbawione głębszych przemyśleń autora. Rzekłbym chyba takie bardzo osobiste.
- Hmm tak, zdaje się facetowi chwilami bardzo się na szczerość zebrało. Tak to odczytuję. To chyba trochę tak jakby autobiografia? Czy co?
- Można odnieść takie wrażenie, że główna bohaterka to takie alter ego autora.
- To o czym to jest?
- O tworzeniu, stosunkach autor‑dzieło‑odbiorca. Ale przede wszystkim jak zwykle u Fujimoto to jest o relacjach międzyludzkich.
- Jak zwykle? Nie no a pan piłcia tyż? No chyba nie bardzo?
- Wbrew pozorom tam te relacje też grają niebagatelną rolę. Tylko trzeba te hektolitry posoki i festony flaków odsunąć na bok. Tu mamy pewien ciekawy aspekt. Podkreśla się związki tej historii z tym dramatycznym wydarzeniem. [link]
Autor miał to wg. niektórych wykorzystać, niektórzy sugerują w celach promocji. Bo temat był głośny. Ale ja mam tu inne wrażenie. Być może ta tragedia skłoniła go do pewnych refleksji na temat tego co jest w życiu najważniejsze. I to zawarł w tej swojej mandze.
- Podejrzewasz, że ta śmierć ludzi z branży to był dla niego jakiś wstrząs?
- Chyba tak. Kto wie, jak to na niego wpłynęło. Mam wręcz wrażenie, że mogło go to dotknąć jakoś tak osobiście. Może kogoś znał? Albo przytrafiło mu się coś podobnego w innym miejscu i czasie. Mam dziwne wrażenie, że na twórczość mangaki spogląda tu przez pryzmat kruchości istnienia. I zadaje sobie pytanie czy warto. Czy warto oddać całego siebie sztuce rysunkowego opowiadania historii.
- Tak to prawda. Praca nad mangą przedstawiona jest tu jak jakieś zajęcie godne mnichów buddyjskich a nie ludzi świeckich. Zakon rysowników? W sumie gdzieś przeczytałem, że w USA jest 6 razy więcej rysowników komiksowych. A przynajmniej u nas proporcje tego co się sprzedaje wydają się wręcz odwrotne. Pracowitość tych ludzi budzi szacunek.
- Tak niewątpliwie budzi. Zdaje się autor zadaje tu pytanie czy to co osiągasz jest warte tego poświęcenia. Zdaje też np. pytanie o relacje autor a czytelnik‑krytyk.
- W sumie po co tworzyć jeśli nie ma czytelników.
- Tak, ale chyba i jedzie nam po tych zawsze krytycznych. Jest tam taki który mówi Fujino, że jej manga jest technicznie do niczego w porównaniu z tą drugą dziewczyną. I ona rezygnuje z dalszego rysowania.
- Tak czasem chyba potrzebna jest gruba skóra. Jak to sugeruje autor.
- No i umiejętność powiedzenie krytykantom: Wiesz co. Mylisz mnie z kimś innym.
- Z kim?
- Z kimś kogo interesuje twoja opinia.
- Niezadowolony palant zawsze się trafi. Grunt aby to nie była cała reszta publiki poza tobą.
- Chyba nie wyczerpaliśmy tematu tej mangi.
- Oj na pewno nie. Ale na dziś starczy. Może wrócimy do tematu.
- W każdym bądź razie . . . w sumie jedna z najciekawszych rzeczy jakie do tej pory widziałem.
- Naprawdę warto to przeczytać i się nad tym zastanowić.
- Chyba tak. Docenili to zreszta w branży. Anime ma być na dniach. Albo nawet już jest.