Tanuki-Manga

Szefowa włoskiej mafii, Gordy, powraca, aby po raz drugi zmierzyć się z Rally i uczynić śniadoskórą rusznikarkę swoją własnością. Tym razem jednak rzuca otwarte wyzwanie bohaterkom. Rally, Minnie May, Misty, Becky i Ken przygotowują się do starcia, nie wiedząc, że przeciwniczka trzyma jeszcze jednego asa w rękawie. Przy okazji zostają odsłonięte kolejne karty z historii rodziny głównej bohaterki, zaś rywalizacja między Gordy a Rally nabiera dodatkowego smaczku.

Powrót Goldy to tytuł siódmego, przedostatniego tomiku Gunsmith Cats. Jeśli ktoś zastanawia się, o kim w tytule mowa, wyjaśniam, że chodzi o osobę znaną w poprzednich częściach jako Gordy. Gdy w połowie serii zmienił się tłumacz, uznał on najwyraźniej, że poprzednio stosowana wersja imienia tej bohaterki była błędna. Kłóciłbym się z tym, wszak nasza bandytka­‑lesbijka pochodzi z Włoch, więc Gordy, będące zangielszczoną formą włoskiego „Giordano” brzmi chyba jednak lepiej. Cóż, ten sam problem był z imieniem głównej bohaterki. Zapisywane jako „Rari”, w pierwszym tomie brzmiało ono „Larry”, w kolejnych zaś zastosowano nieco bardziej kobiecą formę „Rally”. Problem polega na tym, że w jednym z tomików bohaterka mówi, iż przyjęła męskie imię, aby łatwiej funkcjonować w środowisku łowców nagród (naprawdę nazywa się Irene).

Poza niefortunną sprawą tłumaczenia nic się specjalnie nie zmieniło. Kenichi Sonoda nie szczędzi okazji, aby w sensacyjnej bądź co bądź mandze nie zabrakło golizny. Jeśli dodamy do tego przemoc, nie powinno dziwić, że na ostatniej stronie okładki widnieje niezbyt wyraźna, ale jednak widoczna informacja o tym, że manga ta przeznaczona jest dla dorosłego czytelnika. Zawarta tu opowieść nie została dokończona, zaś jej finał znajdziemy w ostatnim, ósmym tomiku.