Komentarze
Yotsuba!
- Odpowiedź na komentarz użytkownika matmax : Shorexen : 15.01.2022 22:06:50
- Cudo! : matmax : 15.01.2022 21:29:24
- Co za przyjemna opowieść! : Marta001 : 28.08.2020 18:23:01
- Po 4 tomach... : ZSRRKnight : 6.05.2019 12:34:36
- komentarz : Orzi : 13.03.2018 17:25:51
- komentarz : gurtos91 : 9.04.2010 22:28:35
Cudo!
Ciepła i zabawna historia z pięknymi ilustracjami na które potrafiłem się patrzyć przez dłuższą chwilę zachwycając się ich szczegółowością i realizmem (wydaje mi się że autor robił zdjęcia a potem na ich podstawie wykonywał ilustracje, widać nawet różnice w perspektywie które mogą być efektem stosowania różnych obiektywów). Mange czytałem online, ale na pewno kiedyś kupie ja w wersji papierowej.
Sam też mam córkę o charakterze typu Yotsuby (tak w sumie to sam byłem podobnym dzieckiem, śmiałym, towarzyskim i ciekawskim do oporu, podobnie jak syn moich sąsiadów), oczywiście jej charakter i umiejętności są „podrasowane”, ale i tak jest mi to znane z autopsji.
Wbrew temu co można by myśleć historia nie jest wcale przesłodzona, ojciec, sąsiedzi, znajomi są często dość trolowaci w stosunku do małej i siebie nawzajem, dzięki czemu historia jest tak zabawna, w tej kwestii mistrzami są najstarsza siostra oraz ojciec Yotsuby (na marginesie dodam że jedna z rzeczy która mnie przyciągnęła do tego tytułu jest to że w urywkach jakie widziałem było jego zachowanie w stosunku do córki ponieważ sam jestem tego typu rodzicem xD )
Mangę tą polecam głownie dorosłym, ale sądzę że i młodsi będą się przy niej dobrze bawić
Co za przyjemna opowieść!
Dużo prawdy jest w tym, że uwielbiamy sentymentalizm. Spoglądanie na świat oczami dziecka jest naprawdę wyjątkowym doświadczeniem, szczególnie jeśli samemu pamięta się pewne urywki wspomnień ze swojej dziecięcej codzienności. Rozdziały przesiąknięte są optymizmem, ciepłem i takim spokojem, o który naprawdę ciężko. Ta opowieść ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się więcej. Brak tutaj supermocy, wielkich dramatów i tragedii czy innych wydumanych rzeczy, którymi lubią nas uraczać mangadze. Tutaj znajdziemy samą życiową prawdę – i właśnie w tym tkwi sekret tej mangi.
Jestem dopiero na dwudziestym rozdziale i wciąż rozkoszuję się tą opowieścią. Czytam po jednym rozdziale albo dwóch i z chęcią powracam do początku. Jejkuu… jakie to odświeżające!
Polecam! Tak ciepłej mangi ze świecą szukać. Serio!
Po 4 tomach...