Opowieść Panny Młodej
Recenzja
Minął rok i oto trzymam w rękach kolejny tom Opowieści Panny Młodej (choć nadal uważam, że lepszym tytułem byłyby Opowieści Panien Młodych). Cóż, zawsze to lepiej niż w przypadku Hellsinga, gdzie zdarzało się, że autor kazał czekać i półtora roku. Niewątpliwie Kaoru Mori i Koutę Hirano łączy rysunkowy perfekcjonizm, który sprawia, że ich mangi nijak nie pasują do typowo magazynowego cyklu wydawniczego, w jakim ukazuje się lwia część japońskich komiksów. Ale też dzięki temu otrzymujemy tytuły zdecydowanie ponadprzeciętne.
Osią fabuły tego tomu są nadal problemy Pariyi, która stara się wykrzesać z siebie tyle kobiecości, ile to możliwe, ale nie przychodzi jej to łatwo i nawet przyjaźń z Kamorą w niewielkim tylko stopniu poprawia sytuację. Fakt, że jej narzeczony pojawia się tu i tam, łapiąc ją czasem na mało kobiecych zachowaniach, dodatkowo pogarsza sprawę. Do pełni nieszczęść Pariya wciąż słyszy o problemach z posagiem. Temu wszystkiemu musi stawiać czoło sama – i dopiero przyparta praktycznie do muru, wykorzystując zrządzenie losu, zaczyna dawać sobie wreszcie radę.
To drugi tom niemal w całości poświęcony Pariyi – autorka zresztą w posłowiu zapowiada, że kończy już ten wątek. To chyba dobrze, bo miałem wrażenie zmęczenia materiału, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy co i rusz słyszymy znane nam już z poprzednich rozdziałów narzekania i uwagi. Cała reszta obsady schowała się na trzecim planie (Amira i Karluk dostali krótki epizodzik, Smith – trzy strony, Azel – niewiele więcej), przez co zaczyna się już za nimi tęsknić. Poprzedni tom nie należał do szczególnie dynamicznych, a tu jest podobnie, przez co miejscami nawet odczuwałem lekkie znużenie – bohaterka narzeka, ma problemy, dylematy, szyje, piecze, gada z innymi dziewczynami. Na szczęście sytuację ratuje nieco opowiastka, w której obserwujemy wspólną wyprawę dwójki bohaterów. Pariya wreszcie ma tam okazję się wykazać i to w sposób, jakiego mało kto by pewnie oczekiwał.
Nieraz pisałem, że bardzo lubię tę mangę, i to się nie zmienia, ale ciekawi mnie, czy autorka ma jakiś pomysł na linię fabularną, czy też rysuje to, co jej aktualnie przychodzi do głowy. Zauważcie, że poszczególne wątki i postacie są często fabularnie osadzone daleko od miejsca głównych wydarzeń, a w efekcie znikają, gdy oddalą się od nich bohaterowie – najczęściej najbardziej mobilny z nich, czyli Smith. Nie wiem, czy autorka postawiła na zbiorek opowieści epizodycznych, definitywnie zamykanych po zakończeniu, czy też planuje, aby w przyszłości przynajmniej część tych postaci jeszcze powróciła na karty mangi. Trochę drażni mnie też kreacja Smitha – rozumiem, że był on tworzony jako obserwator i postać o pewnym potencjale humorystycznym, ale jego gapowatość w obliczu zagrożenia mnie zaskakuje, zwłaszcza gdy porównamy ją z opowieściami o brytyjskich podróżnikach z XIX wieku.
Fabuła się uspokoiła – znikło zagrożenie, jakie stanowiło dawne plemię Amiry, małżeństwo bohaterów układa się dobrze mimo drobnych nieporozumień, a Rosjanie, wspominani w pierwszych tomach mangi, zostali zapomniani i nikt już nawet o nich nie wspomina. Kłopoty ma w sumie tylko Azel, ale on funkcjonuje epizodycznie i w oddaleniu od reszty wydarzeń. Mam nadzieję, że Opowieść Panny Młodej nie podryfuje przez to jeszcze bardziej w stronę czystej obyczajówki, czego trochę się obawiam. Acz nie wykluczam, że za takie wrażenie odpowiada fakt, iż tomik dziewiąty jest bodaj najgrubszym w serii – poprzednie nie przekraczały 200 stron, tu zaś mamy ich 232.
Na okładce ponownie widzimy Pariyę patrzącą na czytelnika w typowy dla siebie sposób. Zastanawiam się, czy autorka nie mogłaby może rysować jej ciut bardziej delikatnie? Tomik otwiera humorystyczny rozdział Opowieści Fauny Młodej, w którym bohaterów mangi widzimy w towarzystwie zwierząt – cieszy mnie, że swoje miejsce dostały też niewidziane już od jakiegoś czasu postacie. W posłowiu autorka wzięła tym razem na warsztat poszczególnie rozdziały z tego tomiku i omawia ciekawostki z nimi związane.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 6.2013 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 11.2013 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 2.2014 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 5.2014 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 10.2014 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 1.2015 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 2.2016 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 4.2017 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 4.2018 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 2.2019 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 11.2020 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 6.2021 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 12.2022 |