Manga
Oceny
Ocena recenzenta
6/10postaci: 7/10 | kreska: 9/10 |
fabuła: 5/10 |
Ocena redakcji
brakOcena czytelników
Top 10
Another 0
- アナザー 0
- Another
- Another (TV)
- Another 0-kan (OAV)
Bardzo krótki prequel mangi Another, sprawdzający się najlepiej jako jej epilog.
Recenzja / Opis
Wraz z przyjazdem swojego siostrzeńca Reiko Mikami wraca myślami do wyjątkowo mrocznych wspomnień sprzed 15 lat. Do czasów, gdy sama była uczennicą objętej klątwą trzeciej klasy gimnazjum Yomiyama, a jej ciężarna siostra – Ritsuko – wróciła do miasta, by pod opieką rodziny urodzić Kouichiego. A także do tragicznych wypadków, które odebrały jej najbliższe osoby.
W przeciwieństwie do pierwowzoru, Another 0 nie jest opowieścią o walce z przeznaczeniem, lecz o bezsilności. Choć początkowo Reiko bierze pogłoski o klątwie za głupią miejską legendę, wraz ze śmiercią pierwszej osoby zaczyna rozumieć, że w tym przypadku legenda może być prawdziwa. Kolejne wypadki jedynie ją w tym upewniają. Podobnie jak jej siostrzeniec, nie czeka biernie na rozwój wypadków i zdaje sobie sprawę, że następną ofiarą może być jej rodzona siostra. To jednak bez znaczenia, gdyż kolejne próby znalezienia sposobu na powstrzymanie spirali śmierci lub dowiedzenia się o niej czegoś więcej są całkowicie bezowocne. Nawet ludzie od lat śledzący rozwój klątwy nie są w stanie pomóc bohaterce. Od początku stoi więc na przegranej pozycji i bezsilnie miota się, nie mogąc niczego zrobić. Niestety, walkę z klątwą będzie mogło podjąć dopiero następne pokolenie, co jest jedynym optymistycznym akcentem całej historii.
Fabuła zawiera kilka paskudnych niejasności. Dziwi choćby powód, dla którego Ritsuko powróciła do miasta pomimo grożącego jej niebezpieczeństwa, a jej siostra nie próbowała jej przekonać, by jak najszybciej wyjechała. Równie dziwne jest przyzwolenie Reiko na przyjazd Kouichiego, choć powinna zdawać sobie sprawę, na co go naraża. Co prawda wiedza na temat klątwy nie jest powszechna i przekonanie postronnych osób o grożącym niebezpieczeństwie wydaje się bardzo trudnym zadaniem, ale nie na tyle, by uznać zachowanie bohaterów za logiczne.
Oprawa graficzna uległa zauważalnej, choć nie aż tak dużej poprawie w porównaniu do poprzedniczki. To jednak nie powinno dziwić, skoro całość składa się z zaledwie dwóch kilkunastostronicowych rozdziałów. Tła zyskały na szczegółowości, choć podczas kluczowych lub bardziej nasiąkniętych emocjami scen są ograniczane do rastrów, plam tuszu, albo nie ma ich wcale. Uważam to jednak za plus, gdyż pozwala skoncentrować się na najbardziej kluczowych kwestiach. Nie udaje się to jedynie w scenie pojawienia się ducha, będącej naciapaną byle jak czarną planszą, na której nie sposób dojrzeć żadnego kształtu. Drugą niespodzianką jest pokazanie młodszych wersji postaci znanych z Another. Zarówno Reiko, jak i bibliotekarz Tatsuji Chibiki faktycznie wyglądają na młodszych o piętnaście lat, ale można ich rozpoznać już na pierwszy rzut oka.
Paradoksalnie, choć Another 0 jest prequelem, trudno mi go polecić jako prolog do głównej serii. Niemal od razu wyjaśnia parę kluczowych tajemnic, na których odpowiedzi trzeba było w pierwowzorze czekać dość długo, przez co może trochę popsuć jego lekturę. Dotyczy to w szczególności zasad działania klątwy i okoliczności śmierci Ritsuko. O wiele lepiej sprawdza się jako swoiste pożegnanie z bohaterami, a szczególnie z Reiko i Kouichim. Wyjaśnia też tożsamość zagadkowego ducha pojawiającego się przynajmniej niektórym ofiarom klątwy, chociaż nie ma to większego znaczenia dla fabuły. No chyba, że w przyszłości Another doczeka się kontynuacji podejmującej niedokończone wątki i w pełni wyjaśniającej pozostawione zagadki. Natomiast jako samodzielny tytuł ta manga broni się średnio i odradzam traktowanie jej w ten sposób.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | Kadokawa Shoten |
Rysunki: | Hiro Kiyohara |
Scenariusz: | Yukito Ayatsuji |