Tanuki-Manga

Decyzją zwyciężczyni turnieju, Hayase, Tonari zostaje mianowana nową liderką wyspy. W czasie gdy dziewczynka salwuje się ucieczką w obawie o swoje życie, Hayase zabiera w charakterze łupu nieprzytomnego Niesia, celem zrealizowania z jego udziałem sobie tylko znanego planu. Po odzyskaniu świadomości Niesio zgadza się z nią zostać, jeśli w zamian pozwoli Tonari opuścić wyspę. Liderka zabiera więc swoich przyjaciół, Pioran i część mieszkańców wyspy (a dokładniej – najmłodsze dzieci) na przygotowany w tym celu statek, ale sama wraca, by ratować Niesia. Jej powrót zbiega się w czasie z kolejnym atakiem wroga, który stosuje tym razem inną, lecz wyjątkowo perfidną taktykę.

Lektura szóstego tomu ponownie upływa pod znakiem długotrwałej walki z kołatnikami, dlatego też można się przygotować na kolejną dawkę wartkiej akcji i wiele emocji. Wątek ludzkich zwłok być może nie wszystkim przypadnie do gustu, gdyż może zostać odebrany jako kalka z komiksów i filmów o zombi. Z drugiej jednak strony wykorzystanie go w tej historii wygląda na poszukiwanie inspiracji w innych gatunkach w celu zainteresowania komiksem szerszego grona czytelników. Może się to okazać gratką dla fanów takich klimatów, którzy będą mieli okazję przyjrzeć się, jak można zgrabnie wpleść ich ulubiony motyw do opowieści o innej tematyce.

Bez względu na to, jak ocenimy zastosowane przez autorkę rozwiązanie fabularne, zmiana taktyki ze strony wroga jest logiczną konsekwencją nieskuteczności dotychczasowych metod. Nie tylko Niesio uczy się i rozwija, ale jego przeciwnik również. Swoimi działaniami wymusza na Niesiu, Tonari i jej przyjaciołach dokonywanie trudnych wyborów. Trzeba przyznać, że w próbie, której zostają poddani, prezentują się z dobrej strony. Zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i ewentualnych skutków swoich decyzji, a przy tym nie tracą typowo dziecięcego podejścia do spraw, którymi powinni się zajmować dorośli. Czytelnicy, którzy niezbyt przepadają za takimi postaciami, albo nie byli dotychczas do końca przekonani do grupki młodzieży z wyspy Jananda, być może będą mieli okazję do zweryfikowania swojej oceny. Nieco rozczarowująco wypada natomiast Hayase. Niewykluczone, że odegra jeszcze w tej historii bardziej znaczącą rolę, ale biorąc pod uwagę wydarzenia z piątego i szóstego tomu, po jej wielkim powrocie można było oczekiwać bardziej skomplikowanego planu. Natomiast wielbiciele wzruszeń z pewnością znowu chętnie zobaczą perypetie Niesia i Pioran i będą mogli obserwować, jak zmieniły się i dojrzały ich relacje.

Szósty tom mangi, podobnie jak poprzednie, prezentuje wysoki poziom, jeśli chodzi o stronę techniczną. Okładka utrzymana jest tym razem w pogodnym, wręcz wakacyjnym klimacie i z obu stron przedstawia piękną plażę. Na jej przodzie w zapraszającym geście wyciąga do nas rękę Tonari, na odwrocie zaś uśmiechają się jej przyjaciele i Pioran. Zmianie ulega również sceneria. Surowe i nieprzyjazne pejzaże wyspy Jananda zastępuje bujna przyroda, co stanowi kolejną okazję dla autorki do zaprezentowania umiejętności jej przedstawiania. Jakość papieru i druku w polskim wydaniu jest bez zarzutu, brak również błędów w tłumaczeniu i korekcie.

Od wydarzeń na wyspie Jananda mija dużo czasu. W siódmym tomie z pewnością dowiemy się, jak dotychczasowe doświadczenia wpłyną na Niesia i czy dane mu będzie jeszcze spotkać kogoś z dawnych znajomych.