Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Wspomnienia Demona

Tom 3
Wydawca: Kasen Comics
Rok wydania: 2005
ISBN: 83-921496-7-X
Liczba stron: 188
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Tom trzeci rozpoczyna dalsza część powrotu do przeszłości Eclipsa. Potężny demon, zaintrygowany Raenefem, postanawia zostawić jego los przeznaczeniu. Na szczęście dla chłopaka, w efektowny, acz zaskakujący dla siebie sposób udowadnia on, iż faktycznie jest demonem. Niemający już wątpliwości Eclipse rozkazuje uwolnić członków gildii złodziei, a młodemu następcy nieżyjącego władcy oferuje służbę i proponuje wspólny powrót do pałacu, na co Raenef zgadza się w wyjątkowo uroczym stylu.

Kolejne rozdziały zostały poświęcone nietypowej wizycie, jaką składa bohaterom kapryśna dziewuszka, rzekomo wybrana na następną demonią pannę młodą (czytaj: ofiarę), a także ponownie przeszłości, tym razem Krisa. Tom kończy pojawienie się zupełnie nowej postaci, która posiada zdolności magiczne i bardzo wyraźnie ma jakiś interes do młodziutkiego władcy. Ostatnie kilka stron zajmują zabawne codzienne epizody z życia w pałacu, prezentujące przynajmniej Eclipsa w nieco innym świetle.

Trzecia część przygód Raenefa została utrzymana w komediowym tonie, porzuconym tylko na chwilę, podczas opowieści o przyszłym arcykapłanie boga Raseda. Historia o Lychee, czyli samozwańczej ofierze, to jeden z najsympatyczniejszych epizodów w komiksie. Co prawda panna jest tak irytująca, jak tylko potrafi być rozpuszczone dziecko, ale wraz z Krisem tworzy wyjątkowo udany i zabawny duet. Poza tym dwa rozdziały to w sam raz, by zapewnić czytelnikowi rozrywkę, ale go nie znudzić czy rozdrażnić. Jak na „półmetek” jest nieźle, chociaż nadal nie widać na horyzoncie głównej intrygi, gdyż autorka woli skupiać się na codziennych perypetiach bohaterów. Jest miło i przyjemnie, ale nie ma co liczyć na fabularny krok do przodu i pogłębienie charakterów postaci.

Od strony technicznej niewiele się zmieniło: nadal mamy do czynienia z szorstkim żółtawym papierem oraz brakiem dodatków, bo trudno za taki uznać reklamę Les Bijoux na ostatniej stronie. Natomiast w porównaniu do pierwszego tomu, znacząco poprawiła się jakość druku. Kontury i w ogóle rysunek są zdecydowanie wyraźniejsze, rastry lepiej widoczne, a kontrast idealny. Co prawda ze względu na jakość papieru całość nadal sprawia wrażenie „miękkiej” i rozmytej, ale wszystkie detale są doskonale widoczne, a szarości bogate w odcienie. Nie zmieniła się również jakość tłumaczenia, oczywiście wysoka (czy zgodna z oryginałem, to inna sprawa i nie mnie ją oceniać) – dialogi są napisane brawurowo, a wykorzystane słownictwo, chociaż potoczne, sprawdza się znakomicie. To właśnie w trzecim tomie pada moja ulubiona kwestia, czyli: „Jesteście mrokiem naszych dziejów!”, która idealnie wpisała się w moje studenckie perypetie. Przy okazji przypomniało mi się, na co miałam ponarzekać opisując poprzednie części i zapomniałam. A mianowicie czcionka i układ literniczy zastosowane na okładce! O ile sam krój jest ładny i w zasadzie pasuje do manhwy, tak nie wiem, kogo podkusiło, żeby otoczyć litery grubym brązowym konturem, który chyba tylko przy okazji dwóch tomików wygląda sensownie. Bo serio, brązowy z błękitnym? Litości! Układ literniczy też jest nie do końca udany, chaotyczny, brzydko zakomponowany względem rysunków zdobiących okładki. W sumie szkoda, bo akurat w tym przypadku jest na czym oko zawiesić.

moshi_moshi, 15 lutego 2012
Recenzja mangi

Recenzje alternatywne

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Kasen Comics 7.2004
2 Tom 2 Kasen Comics 10.2004
3 Tom 3 Kasen Comics 3.2005
4 Tom 4 Kasen Comics 7.2005
5 Tom 5 Kasen Comics 10.2005
6 Tom 6 Kasen Comics 12.2005
7 Tom 7 Kasen Comics 6.2006