Dogs: Bullets & Carnage
Recenzja
Po chwilowej zwyżce formy w tomach siódmym i ósmym, autorowi znowu wyczerpały się pomysły na fabułę, wobec czego wracamy do walki. Niby coś się dzieje, bohaterowie wspominają, wyjaśniają itd., ale większość z tego to pusta gadanina nie posuwająca akcji ani o krok. W skrócie, wracamy do walki Naoto z Magato (który to już tom?), atak Angeliki Einstürzen nadal trwa, a podziemie pozostaje odcięte od głównej części miasta. Na kilku stronach powraca wątek gangsterski z pierwszych tomów, ale raczej nie ma co się łudzić, aby Miwa Shirow zdołał coś z niego wycisnąć. Z perspektywy czasu można jedynie pożałować, że autor nie skończył mangi na trzech lub czterech tomach; na tyle mniej więcej starczyłoby fabuły, a i pewnie zapału, bo widoczne niekiedy ubóstwo rysunku zdaje się świadczyć o utracie zainteresowania tworzonym komiksem.
Tyle o fabule – czy też może jej braku – w związku z czym należy przejść do strony technicznej wydania. Jak poprzednio, nie zauważyłem numeracji stron (aczkolwiek tomik nadal zawiera spis treści), zaś papier i tłumaczenie nie budzą zastrzeżeń. Z drukiem gorzej – być może problem dotyczy tylko mojego egzemplarza, ale na kilku stronach widać szarości w miejscu czerni, na szczęście nie na tyle często, aby w istotny sposób przeszkadzało to w lekturze. Ponownie zwracam uwagę na liternictwo – dopasowanie napisów w niektórych kadrach, przede wszystkim w scenach walki, niewątpliwie było autentycznym wyzwaniem. Ilustracja na obwolucie recenzowanego tomiku jest wyjątkowo „naćkana” i nieczytelna, nawet jak na niezbyt wygórowane standardy Miwy Shirowa (i japońskiego komiksu w ogólności). Tyle dobrego, że przynajmniej dobrze komponuje się z obwolutami pozostałych Dogsów, przez co seria godnie prezentuje się na półce.
Dodatków brak, dwie strony przeznaczono na reklamę. Z ciekawości sprawdziłem adresy podane w reklamach i cóż – okazuje się, że sklep.waneko.pl to przekierowanie, które może nie zostać zrealizowane przy co bardziej paranoidalnych ustawieniach przeglądarki. I to w zasadzie wszystko, co można napisać na temat dziewiątego tomu.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 6.2013 |
2 | Tom 2 | Waneko | 8.2013 |
3 | Tom 3 | Waneko | 10.2013 |
4 | Tom 4 | Waneko | 12.2013 |
5 | Tom 5 | Waneko | 2.2014 |
6 | Tom 6 | Waneko | 4.2014 |
7 | Tom 7 | Waneko | 6.2014 |
8 | Tom 8 | Waneko | 8.2014 |
9 | Tom 9 | Waneko | 10.2014 |
10 | Tom 10 | Waneko | 12.2014 |