Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Sekaiichi Hatsukoi: Przypadek Ritsu Onodery

Tom 5
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-64891-20-5
Liczba stron: 178
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Piąty tom Sekaiichi Hatsukoi zaczyna się nietypowo, bo od kontynuacji wątku Yukiny i Kisy. Gdy pewnego wieczoru Kisa przyłapuje Yukinę na spotkaniu z kobietą, nabiera pewności, że mężczyzna go zdradza i postanawia zakończyć związek. Nie robi tego, ma się rozumieć, w szczególnie dojrzały sposób – zamiast porozmawiać wprost, odcina się od kochanka, przestaje odbierać telefony, kasuje wiadomości. Yukina nie poddaje się jednak i w końcu udaje mu się skontaktować z redaktorem i dowiedzieć, z czego wynika nagła zmiana w jego zachowaniu. Cała sytuacja okazuje się wielkim nieporozumieniem – kobieta, z którą Kisa widział Yukinę, jest jego koleżanką ze studiów i nie łączy ich nic poza przyjaźnią. Wszystko kończy się namiętną sceną pojednania i muszę przyznać, że cieszy fakt, iż mimo pewnej niedojrzałości, w mandze tej są i tacy bohaterowie, którzy potrafią zdobyć się na szczerość w wyrażaniu uczuć i dogadać się ze swoim partnerem…

Niestety powyższe stwierdzenie nie dotyczy tytułowego bohatera, który nadal wypiera się jakichkolwiek uczuć do Takano. W pewnych momentach wydaje się, że Onodera bliski jest przełomu – gdy próbuje sobie szczerze odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak emocjonalnie reaguje na obecność Takano, przed sobą samym jest w stanie przyznać, że to z powodu miłości do swojego szefa. Ale niech tylko ktoś z zewnątrz spróbuje mu coś podobnego zasugerować, natychmiast z całą żarliwością wyklucza możliwość odczuwania choćby cienia sympatii względem starszego mężczyzny.

Pod koniec stycznia przychodzi czas corocznej uroczystości w wydawnictwie Murakawa, na którą przybywają nie tylko wszyscy pracownicy, ale również autorzy mang. Podczas przyjęcia Ritsu ma okazję zawrzeć wiele istotnych znajomości, niestety nie obywa się i bez nieprzyjemności, choćby takich jak kolejne spięcie z Yokozawą czy spotkanie z An, przyjaciółką Onodery, która zgodnie z wolą swojej i jego rodziny pragnie zostać żoną młodego redaktora. Ich rozmowę podsłuchuje Takano – gdy dziewczyna sugeruje, że Ritsu nie chce małżeństwa z powodu osoby, którą kochał w czasach liceum i którą nadal darzy uczuciem, zaś Onodera zamiast zaprzeczyć, zaczyna się plątać w zeznaniach, Takano bierze to za dobrą monetę i odciągając chłopaka od An, zabiera go do domu, gdzie po raz kolejny, za pomocą czynów, nie słów, próbuje udowodnić mu swoją miłość i oddanie. Nie powinno jednak nikogo zdziwić, że po nocy pełnej uniesień Ritsu z pełnym impetem wraca do krainy wyparcia i od nowa na głos deklaruje niechęć do Takano. Niereformowalność tej postaci nie przestaje mnie zaskakiwać…

Piąty tom składa się ze 178 stron, na których zostały zawarte cztery rozdziały i posłowie autorki. Przyznam, że dopiero teraz rzuciła mi się w oczy nietypowa numeracja rozdziałów mangi. Historia każdej z par posiada osobne numery. I tak w recenzowanym tomie rozdziały poświęcone Onoderze i Takano noszą numery 8 i 9, podczas gdy rozdział przedstawiający perypetie Kisy i Yukiny ma dopiero numer 4. Idąc tym tropem, należy się spodziewać, że po pojawieniu się trzeciej pary, również jej historia będzie miała osobną numerację. Jest w tym jakaś logika, ale przy okazji, gdy patrzy się na spis treści, wygląda to jak błąd w druku.

Podobnie jak w przypadku poprzedniego tomu, tak i tym razem jestem zadowolona z poziomu tłumaczenia. Zdarza się co prawda kilka kolokwialnych zwrotów, których normalnie nie słyszy się w poważnych firmach, ale nie jest to taka ilość i taki poziom potoczności, jak miało to miejsce w pierwszych częściach mangi. Zauważyłam zaledwie trzy drobne błędy. Pierwszy dotyczący składni, gdy Kisa, tłumacząc brak dokumentów na spotkaniu, mówi, że „zapomniał je zabrać”, zamiast „zapomniał ich zabrać”, a dwa kolejne związane z powtórzeniami słów w kwestiach bohaterów: „Jeśli chcesz wiedziesz, to to osobiście dopilnowałem…” oraz „Powinienem szczerze szczerze wyznać, co czuję”.

Lin, 27 sierpnia 2016
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 2.2015
2 Tom 2 Waneko 5.2015
3 Tom 3 Waneko 1.2016
4 Tom 4 Waneko 4.2016
5 Tom 5 Waneko 7.2016
6 Tom 6 Waneko 11.2016
7 Tom 7 Waneko 2.2017
8 Tom 8 Waneko 5.2017
9 Tom 9 Waneko 8.2017
10 Tom 10 Waneko 11.2017
11 Tom 11 Waneko 2.2018
12 Tom 12 Waneko 7.2018
13 Tom 13 Waneko 7.2019
14 Tom 14 Waneko 6.2020
15 Tom 15 Waneko 7.2021
16 Tom 16 Waneko 10.2022