Manga
Historie
- ヒストリエ
Rzeczywistość przerasta fikcję. Przesłanką za taką opinią, z którą większość fanów mangi i anime pewnie by się nie zgodziła, może być manga przybliżające losy jednego z najbliższych towarzyszy Filipa II, a później Aleksandra Macedońskiego – Eumenesa z Kardii.
Recenzja / Opis
Manga przenosi nas do burzliwego okresu w historii Hellady, kiedy to Macedończycy poczęli przejmować władzę na Półwyspie Peloponeskim, a ich potęga stała się zagrożeniem dla największego imperium ówczesnego świata – Persji. Na tle tego rwącego nurtu historii przedstawione zostają dzieje Eumenesa z Kardii (Kardia – greckie polis), chłopca a później mężczyzny, odznaczającego się niezwykłymi zdolnościami – fizycznymi i przede wszystkim intelektualnymi. Poznajmy go, gdy próbując przeprawić się z Azji do Europy, spotyka genialnego starca. Eumenes pomaga mu w ucieczce i wraca do rodzinnego miasta. Dostanie się do wnętrza polis nie jest łatwym zadaniem, gdyż wojska macedońskie właśnie je otoczyły. Grek nie poddaje się jednak i wraz z paroma innymi podróżnymi niezwykłym fortelem przenika do miasta. Jak się okazuje, wcześniej także nie pędził zbyt spokojnego życia. Był świadkiem śmierci swoich rodziców, stał się niewolnikiem, by później dzięki nietuzinkowemu intelektowi uratować jedną z wiosek przed wojskiem greckim, któremu zresztą zadał klęskę. Wydarzenia te przeplatają się ze zwykłą prozą życia. Eumenesa widzimy nie tylko w roli wojownika czy ofiary, lecz również syna, obywatela, kochanka czy nauczyciela. Kluczowym momentem dla niego okazuje się jednak powrót do Kardii, gdzie Mojry związują nić jego losu z wielkimi tamtych czasów – Filipem II i Aleksandrem III Wielkim, władcami Macedonii. U boku tego pierwszego Eumenes rozpoczyna zadziwiającą przygodę, która z czasem zaprowadzi go na krańce ekumene.
Autorem niniejszej mangi jest Hitoshi Iwaaki, który zaistniał przede wszystkim jako twórca Kiseiju (Parasyte). Poza koncentracją fabuły na pojedynczym bohaterze i bardzo zbliżonym wyglądzie postaci, oba dzieła nie mają na szczęście zbyt wiele wspólnego. Oprócz zaszeregowania gatunkowego mangi te dzieli również brak (pseudo)filozoficznej otoczki w Historie, który zresztą wyszedł jej na dobre. Historia Eumenesa zostaje przedstawiona w sposób realistyczny i utrzymuje poziom dobrej powieści historycznej. Autor umiejętnie miesza postaci i wydarzenia znane z dzieł starożytnych historiografów z fikcją, zmieniając je i dostosowując do obmyślonej przez siebie wizji. Zatem Historie nie pełni roli podręcznika dostarczającego wysoce prawdopodobnych informacji o starożytności, niejednego czytelnika może jednak zainteresować dziejami Grecji, a nawet pośrednio wzbogacić jego wiedzę. Napisałem o Grecji, a przecież każdy uczeń wie, że Aleksander Wielki był zdobywcą, dla którego Grecja stanowiła tylko obszarowo niewielką część imperium. Nie ma tu jednak pomyłki. Mimo iż manga Historie wychodzi od 2004 roku, dotychczas wydano zaledwie 6 tomów, a znany wszystkim z lekcji historii podbój Hellady przez Filipa II i wyprawa do Azji nie miały jeszcze miejsca. I tu pojawia się największa wada tego tytułu – częstotliwość ukazywania się kolejnych rozdziałów. Znając źródła historyczne dotyczące Eumenesa (najskromniej opisane są wydarzenia będące dotychczas przedmiotem mangi), mogę śmiało stwierdzić, że przy obecnym tempie, jeśli manga ma otrzymać jakieś sensowne zakończenie (a takim byłoby chyba tylko ukazanie całego żywota głównego bohatera), szybko się nie skończy.
Głównym bohaterem Historie jest, o czym niejednokrotnie wspomniałem, późniejszy sekretarz królów Macedonii – Eumenes z Kardii. Już jako dziecko wykazuje on niebywałą inteligencję i wielkie zamiłowanie do czytania. Poza dużą wiedzą wyróżnia się również sprytem, opanowaniem, szybkością, zwinnością, jakby wrodzonymi zdolnościami do walki. Ze wszystkich tych cech potrafi robić dobry użytek, co pozwala mu odnaleźć się w każdej sytuacji: zbiega, dziecka szanowanego obywatela, niewolnika, nauczyciela, konstruktora zabawek czy stratega. Wszystkie te zalety nie tworzą jednak obrazu przewyższającego wszystkich geniusza, na którego tle inni to nieudacznicy. Eumenes jest zdolny, nawet bardzo, ale to wszystko. W Historie występują osoby lepiej od niego radzące sobie z bronią, mające silniejsze nogi, wygrywające z nim w szachy czy pewniej jeżdżące konno. Jego postać nie jest zatem odrealniona, chociaż jest jedna rzecz, która w stworzonej przez Hitoshiego Iwaakiego wizji nie przekonuje. W niektórych ważnych sytuacjach widoczny jest u Eumenesa brak emocji, co w zestawieniu z innymi scenami wypada dosyć sztucznie i nieprzekonująco. Poza mieszkańcem Kardii pojawia się tu wiele innych postaci znanych z kart historii: Arystoteles, Ptolemeusz, Hefajstion, Filotas, Kassander, Parmenion, Antypater, Olimpias, koń Boukephalos, a także Filip II i Aleksander III Wielki. Większość z nich tworzy tło dla wydarzeń (przynajmniej w pierwszych 6 tomach), jedynie dwóm ostatnim zostaje poświęcone trochę więcej uwagi – aczkolwiek przy osobie Aleksandra autor chyba zbyt mocno dał się ponieść wyobraźni, przypisując mu pewne schorzenie…
Rysunki przedstawiające ubrania, broń, a nawet całe miasta są przedstawione w miarę zgodnie z wyobrażeniami o epoce. Czasem są szczegółowe i na ogół robią pozytywne wrażenie, ale nic więcej. Kreska jest prosta, chwilami postacie mają zachwiane proporcje, a autor słabo sobie radzi z tłami (choć potrafi ładnie ukazać np. miasto z oddali, to jednak zapomina już o horyzoncie). Pomimo tych wad, całość wypada całkiem nieźle i może się podobać.
Historie jest mangą niewątpliwie ciekawą i godną zainteresowania, na dodatek nie najgorzej oddającą wizję rzeczywistości, którą opisuje. Jej najmocniejszym punktem jest postać głównego bohatera, Eumenesa z Kardii, którego krótkie życie wystarczyłoby do wypełnienia niejednego opasłego tomu dotyczącego burzliwych wydarzeń IV wieku p.n.e. Dotychczasowe sześć tomów mangi obejmuje tylko jego część i na dodatek tę nieobfitującą w wielką politykę i epokowe bitwy. Ocena mangi może zatem ulec zmianie. Trudno jednak powiedzieć, czy osobie, która pokusi się o napisanie recenzji już skończonego dzieła Hitoshiego Iwaakiego, będzie to dane jeszcze w tym dziesięcioleciu. Z tych powodów poleciłbym mangę osobom lubiącym ciekawie rozwijającą się fabułę z interesującym postaciami i przekonująco odmalowanym światem oraz sporo ilością cierpliwości wobec rzadko ukazujących się rozdziałów. Również osoby zainteresowane starożytnością czy klimatem tego okresu znajdą coś dla siebie. Kto wie, może nawet przy okazji dowiedzą się czegoś ciekawego o świecie i ludziach sprzed ponad dwóch tysięcy lat.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | Kodansha |
Autor: | Hitoshi Iwaaki |