Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Akame ga Kill!

Tom 8
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-80962-83-5
Liczba stron: 226
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Jak bardzo starałbym się być wyrozumiały, pierwsza połowa tomu ósmego stanowi tylko zapychacz przed kolejnymi wydarzeniami, a wprowadzenie przeciwników o groźnie brzmiącej nazwie „Demony Rakshasa” od początku miało na celu uzupełnienie nadwątlonych sił Jaegers. Tak czy inaczej, recenzowany tomik podzielono na dwa prawie niezależne wątki fabularne. Pierwszym z nich jest atak Night Raid na lidera pewnej grupy wyznaniowej, co skrupulatnie wykorzystują ich przeciwnicy. W drugiej połowie rozgrywa się ważniejsza część akcji, czyli pojedynek Mine i Seryuu, który faktycznie posuwa akcję do przodu.

Pojedynek z grupą „demonów” nie byłby taki zły, gdyby nie okazali się oni niczym innym, jak tylko mięsem armatnim dla wyposażonych w Teigu członków grupy zabójców. Przeciwnicy byli kreowani na wyjątkowych właśnie dlatego, że nie posiadali unikatowej broni, a mimo to dostarczyli premierowi już pięć Teigu od pokonanych wrogów. Pierwsze skrzypce podczas walki gra Lubbock, który ma w końcu okazję zademonstrować przydatność, a także słabe punkty swoich zabójczych nici. Niestety, tylko walka Mez była nieco bardziej pasjonująca i zaskakująca.

O wiele ciekawsza okazała się potyczka Mine i Seryuu (wraz z Koro). Szczerze przyznaję, że członkini Jaegers z mocno wypaczonym poczuciem sprawiedliwości oraz nietypowym zwierzakiem domowym irytowała mnie od dłuższego czasu, i cieszę się, że w końcu zdecydowano się znaleźć jej godnego przeciwnika. Przy okazji dano się wykazać mało aktywnej ostatnimi czasy Mine i jej Teigu o całkiem imponujących możliwościach. Sama walka rozgrywa się wprawdzie według typowo shounenowych reguł, ale jej zaskakujący finał wynagradza wcześniejszą przewidywalność. Cieszę się z takiego obrotu sprawy i wybaczam tomikowi słabszą pierwszą połowę. Minęliśmy już półmetek historii i mam nadzieję, że zapychacze ustąpią miejsca wydarzeniom pchającą prostą w sumie fabułę do przodu.

Wspomnę o zjawisku, które zauważyłem już na początku przygody z polskim wydaniem mangi Akame ga Kill!, mianowicie nieco większym przycinaniu poszczególnych stron, niż ma to miejsce w oryginale. Nie do końca wiem, czy wymaga tego proces technologiczny, czy może podyktowane jest to innym formatem polskiego wydania, ale w tym tomie po raz pierwszy zauważyłem lekko przycięty tekst w jednym z dymków (ostatnia litera była dosłownie na granicy strony). Nie jest to oczywiście poważny mankament, a bardziej moje czepialstwo wynikające z braku możliwości ponarzekania na cokolwiek innego, ale zwróciło to moją uwagę.

Polskie wydanie nadal trzyma bardzo wysoki poziom i robi naprawdę dobre wrażenie dopracowaniem szczegółów, szczególnie trudnych w tłumaczeniu wyrazów dźwiękonaśladowczych z ich specyficznym układem graficznym. Pod okładką tradycyjnie już znajdziemy komiks z serii „mangowa kolaboracja”, który tym razem w ogóle do mnie nie przemówił z powodu całkowitej nieznajomości materiału źródłowego. Obwoluta w odcieniach ciemnej zieleni przedstawia główną antagonistkę tej części z wyrazem twarzy etatowej psychopatki, w towarzystwie swojego zwierzaka.

Lektura mangi skłoniła mnie do sięgnięcia po jej animowaną adaptację, ponieważ z tego, co zdążyłem wyczytać, zakończenia obu historii diametralnie się od siebie różnią. Pisząc recenzję, chciałbym nawiązać do tego tematu, a także zobaczyć, jak moje wyobrażenia o postaciach i scenach walk zostały przeniesione na ekran. Jestem naprawdę ciekawy, czy w kontekście opowiadanej historii zwycięży męska percepcja wzrokowa, czy też moja wyobraźnia, a wynikami tego pojedynku postaram podzielić się w recenzji całej serii.

KamilW, 23 lutego 2019
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 8.2017
2 Tom 2 Waneko 10.2017
3 Tom 3 Waneko 12.2017
4 Tom 4 Waneko 2.2018
5 Tom 5 Waneko 4.2018
6 Tom 6 Waneko 6.2018
7 Tom 7 Waneko 6.8.2018
8 Tom 8 Waneko 10.2018
9 Tom 9 Waneko 12.2018
10 Tom 10 Waneko 2.2019
11 Tom 11 Waneko 4.2019
12 Tom 12 Waneko 6.2019
13 Tom 13 Waneko 8.2019
14 Tom 14 Waneko 10.2019
15 Tom 15 Waneko 12.2019