ReLIFE
Recenzja
Zbliża się szkolny festiwal kulturalny. Klasy muszą wybrać przewodniczących komitetów organizacyjnych, którzy będą prowadzić i koordynować przygotowania. W jednej z trzecich klas na tablicy zostaje zapisane nazwisko pierwszego kandydata, Araty Kaizakiego. Najbardziej zdziwiony jest sam zainteresowany, ale nie musi długo się zastanawiać, kto za tym stoi – Ryo Yoake. Ma on też przygotowane dobre argumenty, które nie budzą niczyich podejrzeń – dzięki pracy przy organizacji imprezy Arata ma szansę zdobyć punkty, które pozwolą mu się dostać na uczelnię Aoba pomimo kiepskich wyników w nauce. Chwilę później na ochotniczkę zgłasza się Chizuru Hishiro, która chce zrobić coś dla swojej klasy po tym, jak straciła pozycję jej przewodniczącej.
Akcja niemal w całości skupia się na przygotowaniach do festiwalu. Początkowo uczniowie niechętnie podchodzą do sprawy, zrzucając wszystko na dwójkę koordynatorów. Hishiro ma okazję zademonstrować swoją umiejętność samodzielnego i sprawnego działania. Jednak kiedy przychodzi czas na pracę grupową z udziałem wszystkich uczniów, zaczynają się problemy. Egoistyczne podejście Hishiro, nieliczenie się ze zdaniem innych, brak umiejętności porozumienia i zawierania kompromisów powodują spięcia i kłótnie. Sytuację ratuje Arata, który potrafi zapanować nad emocjami i pogodzić towarzystwo.
ReLIFE po raz kolejny zachwyca ukazaniem rozwoju postaci oraz ich problemów. Hishiro mimo ogromnych umiejętności i kwalifikacji zawodowych nie potrafiła odnaleźć się w żadnej pracy właśnie ze względu na nieumiejętność współpracy z innymi. Jednak tym razem ma obok Aratę, który umie skutecznie radzić sobie z narastającymi konfliktami i problemami z nich wynikającymi. Widać, że zyskał pewność siebie, której tak bardzo brakowało mu w dorosłym życiu. Jego wpływ pozwala Hishiro zrozumieć, jak bardzo się myliła, myśląc wyłącznie o samodzielnym wykonaniu pracy. Przy okazji następuje także dalszy rozwój wątku romantycznego, który został zgrabnie wpleciony w bieżące wydarzenia.
Strona techniczna wydania nie uległa zmianom. Całość tomu jest wydrukowana w kolorze, a na okładce pod obwolutą znajdują się dwie yonkomy z krótkimi zabawnymi scenami z mangi (tym razem dotyczącymi relacji An i Hishiro). Muszę jednak przyznać, że pomarańczowy tekst na białym tle jest trudny do odczytania. Przekład na język polski prezentuje znany nam już dobrze wysoki poziom. Trafnie dobrane słownictwo oraz emocjonalne, płynne i zrozumiałe dialogi pozostawiają pozytywne odczucia po lekturze.
Po raz kolejny ReLIFE daje powody do zachwytów. Manga jest udana, a kolejne tomy potwierdzają, że nie ma w tym przypadku. Pozostaje jedynie czekać na kontynuację. Ciekawość ciągu dalszego jest ogromna, więc miejmy nadzieję, że obejdzie się bez dłuższych przerw, jakie zdarzały się w przeszłości.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 10.2016 |
2 | Tom 2 | Waneko | 11.2016 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2017 |
4 | Tom 4 | Waneko | 3.2017 |
5 | Tom 5 | Waneko | 6.2017 |
6 | Tom 6 | Waneko | 8.2017 |
7 | Tom 7 | Waneko | 10.2017 |
8 | Tom 8 | Waneko | 10.2018 |
9 | Tom 9 | Waneko | 1.2019 |
10 | Tom 10 | Waneko | 6.2019 |
11 | Tom 11 | Waneko | 9.2019 |
12 | Tom 12 | Waneko | 1.2020 |
13 | Tom 13 | Waneko | 3.2020 |
14 | Tom 14 | Waneko | 7.2020 |
15 | Tom 15 | Waneko | 9.2020 |