Oko Horusa
Recenzja
Jak wyglądają przygotowania do objęcia tronu w starożytnym Egipcie? Nie najgorzej, chociaż Hatszepsut sama początkowo nie wierzyła, że kiedykolwiek podobny pomysł przyjdzie jej do głowy. A jednak! Im więcej czasu spędza z zaprzyjaźnionym skrybą Senenmutem, który swoją mądrością, a przede wszystkim szczerością otwiera ją na świat poza pałacem, tym bardziej jej marzenie wydaje się możliwe do zrealizowania. Razem z nim (choć najczęściej wbrew jego woli) odwiedza plac budowy świątyni oraz robi niezapowiedzianą wizytę kapłanom. Niestety, jej nadmierne zainteresowanie polityką i chęć poprawy życia prostego ludu wzbudzają coraz większy niepokój, toteż doradcy faraona postanawiają ją nie tylko poniżyć, ale także zakończyć jej bliską znajomość z przyjacielem.
W drugim tomie Chie Inudoh z jednej strony nie zaskakuje rozwojem akcji (do przewidzenia było, iż główna bohaterka będzie wędrować po Egipcie z pragnieniem ratowania każdego, kogo tylko zdoła), z drugiej jednak strony sposób prowadzenia fabuły może już wprawić w chwilowe osłupienie.Wcześniejsza część Oka Horusa nie wskazywała na to, że w serii znajdzie się aż tyle humoru sytuacyjnego i aż tak wiele komicznie narysowanych twarzy (czy to zawstydzonych, czy to zakochanych). Groza śmierci i cierpienia, czym przepełniony jest drugi tom, zostaje tym samym złagodzona. Na szczęście nie ma też nagłych przeskoków z tragedii w komedię.
Miło jest czytać dobrze skonstruowaną mangę, która może i nie zmieni niczyjego życia, ale dzięki której można zawsze się czegoś dowiedzieć. Szczególnie że sama historia nie została oblana litrami słodyczy i utrzymywana jest w dość poważnym tonie. W drugim tomie autorka obala mit o robotnikach świątyń, ukazuje (złagodzony) obraz niewolnictwa, przedstawia krwawą i dramatyczną walkę o wpływy faraona, no i – co najważniejsze w tym tytule – pokazuje autentyczne traktowanie żony władcy, czyli właśnie Hatszepsut, w walce o władzę.
A skoro o głównej bohaterce mowa, muszę stwierdzić, że wciąż nie wyrobiłam sobie na jej temat żadnego zdania. Z jednej strony dziewczyna wypełniona jest nieskończoną dobrocią i naiwnością, z drugiej jednak nie da sobie w kaszę dmuchać i nie czeka na ratunek swojego księcia. Co zaskakujące, ów książę dość szybko się ujawnia i równie szybko znika, tak że trudno przewidzieć, na jaki przebieg wydarzeń zdecydowała się autorka.
Wydanie naprawdę należy do tych z wyższej półki. Twarda oprawa, gładka obwoluta, sztywne strony i większy format – czegóż chcieć więcej, by Oko Horusa pięknie wyglądało na półce? Może tylko zapewnienia, że tłumaczenie Pauliny Ślusarczyk‑Bryły naprawdę brzmi dobrze i w tym tomie próżno szukać jakichś nieudanych zwrotów lub sztucznie brzmiących zdań. W bonusie otrzymujemy od niej kilka słów, które rozszerzają wiedzę na temat starożytnych Egipcjan, a które są dopełnieniem czterostronicowego dodatku Zapytaj Anubisa.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 9.2018 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 12.2018 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 4.2019 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 9.2019 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 3.2020 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 9.2020 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 5.2021 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 1.2022 |