Manga
Oceny
Ocena recenzenta
7/10postaci: 6/10 | kreska: 8/10 |
fabuła: 7/10 |
Ocena redakcji
brakOcena czytelników
Recenzje tomików
Top 10
Królestwo żwiru
- Gravel Kingdom
- Sareki Oukoku
- 砂礫王国
Mroczna fantastyczność czy fantastyczna mroczność? Kilka odsłon groteskowego świata Kaori Yuki.
Recenzja / Opis
Są autorzy mniej lub bardziej charakterystyczni. Tacy o bardzo szerokim spektrum zainteresowań artystycznych i tacy, którzy specjalizują się w konkretnej grupie tematów. Gdy myślę o dobrze oddanej grotesce, ale bez zbędnych niuansów anatomicznych w kadrach, od razu staje mi przed oczami twórczość Kaori Yuki – jednej z mangowych ikon lat 90.
Pośród zdradliwych pustyń prosperuje Królestwo Czasu, które dzięki błogosławieństwu wodnej bogini Serafity cieszy się bogactwem życiodajnego płynu. Następca tronu książę Kirameki spotyka w dzieciństwie tajemniczego małego „piaskożercę” – jednego z mieszkańców pustyni, których obawia się społeczeństwo królestwa. Nie wie jeszcze wówczas, jak to spotkanie wpłynie na jego przyszłość. Ze złotookim chłopcem wiąże się bowiem ważna tajemnica. Saga, bo tak ma na imię spotkany piaskożerca, po latach pojawia się w królestwie i zostaje przedstawiony jako starszy brat bliźniak Kiramekiego oraz prawowity następca tronu. Choć Kira wolałby się sprawdzić na wojnie niż zasiadać na tronie, to coś mu nie pasuje w zaistniałej sytuacji. Z czasem okazuje się, że intryga jest o wiele bardziej zawiła i tragiczna w skutkach nie tylko dla Kiry, ale również dla żądnego zemsty Sagi.
Jest to mroczna opowieść fantasy, w której nie brakuje scen morderstw i przemocy. Trzy rozdziały pełne akcji i intryg pozwalają na zdecydowanie lepsze (w porównaniu z krótszymi historiami) poznanie bohaterów. Książę Kirameki jest odważny i żądny przygód, ale przy tym lojalny wobec swoich przyjaciół i oddany sprawom państwa. We wszystkim wspiera go Kanai, jego osobisty ochroniarz i głos rozsądku dla narwanego nastolatka. Poznajemy także przyjaciółkę z dzieciństwa Kiry, uroczą Urei, która zostaje kapłanką wodnej bogini. Sagi natomiast, choć jest oczywistym antagonistą, nie da się rozpatrywać wyłącznie w czarno‑białych kategoriach. Choć to żądza zemsty sprawia, że dąży on do zdobycia królestwa, ma w sobie także duże pokłady sprawiedliwości i dobra, które jeszcze dadzą o sobie znać.
Królestwo żwiru nie jest jedyną historią zawartą w tomiku. A każda kolejna również zasługuje na omówienie.
W Stonehenge królestwo Boreades chronione jest przez magię tytułowego kręgu i miecz tytanów Tiphareth. Królewski ród czuwa nad bezpieczeństwem poddanych, ale groźba wojny wciąż wisi w powietrzu. Główna bohaterka, Sharel, jest księżniczką, ale poza arystokratyczną urodą ma do zaoferowania znacznie więcej. Jest waleczna i odważna, ma w sobie wiele dobra i tego samego poszukuje w innych osobach, niezależnie od cudzych opinii. Sympatią obdarowała również swojego niemego kuzyna Badiusa, który jest solą w oku króla. W święto „pożarcia” królestwo zostaje zaatakowane, władca zamordowany, a jedyna nadzieja dla królestwa, czyli księżniczka, musi uciekać. Magiczny krąg wysyła Sharel do przyszłości, do Nowego Jorku, jednak również tam czyhają na nią wrogowie. Co gorsza, to właśnie ukochany kuzyn stoi za wszystkimi zbrodniami. Księżniczka będzie musiała wybrać pomiędzy podszeptami serca a sprawiedliwością i ochroną królestwa. Stonehenge w zaledwie jednym rozdziale miesza klasyczne fantasy, romans, a także thriller. Choć historia jest logiczna, tempo nadane przez tak krótką formę powoduje, że opowieść dużo traci, zwłaszcza na wiarygodności uczuć bohaterów.
Kolejny krótki rozdział, Chłopcy, którzy zatrzymali czas, poświęcony jest tajemniczej zbrodni, która wydarzyła się w prestiżowej Akademii Saint Paul. W szkole ginie służąca, a jedyną poszlakę stanowi kępka siwych włosów, które kurczowo trzymała w dłoni. Dyrekcja uznaje, że było to samobójstwo, i sprawę zamyka. Do szkoły trafia dziedzic rodziny Godfrey. Nie zostaje zbyt ciepło przyjęty ze względu na swoją przeszłość: choć jest synem bogatego rodu, jako dziecko został porwany i wychowywał się w sierocińcu. W szkole pojawia się również nowa służąca Edith, siostra zmarłej Noelli. Właśnie dzięki „plebejskiemu” wychowaniu Godfrey nie boi się działać i na przekór wszystkim postanawia pomóc Edith w wyjaśnieniu okoliczności śmierci jej ukochanej siostry. Chęć odkrycia tajemnicy wykazują również jego koledzy, John i Chris. Nastolatkowie z zaskoczeniem dowiadują się, że zbrodnia może mieć coś wspólnego z ich ojcami. Intryga jest jeszcze bardziej zawiła, ale nie mam najmniejszego zamiaru psuć rozrywki podczas czytania tej części.
Tomik zamykają Okrutne baśnie, wywołująca ciarki opowiastka w dwóch rozdziałach. Cyrille pragnie odszukać brata, z którym została rozdzielona w dzieciństwie. Znaleziono ją w lesie, zaś jedyną pamiątką po jej dawnym życiu jest figurka anioła. Już jako nastolatka wraz z innymi dziewczętami trafia do zamku Olcott, którego właściciel poszukuje zaginionej przed laty siostry. Przypadek? Nie sądzę! W kompleksie zamkowym znajduje się tajemniczy dom lalek, do którego wstęp ma jedynie prawdziwa siostra Sheridana. Kolejne kandydatki na siostrę giną, a Cyrille zostaje zaatakowana przez lalki. Ostatnia historia jest zdecydowanie najmroczniejsza i budząca największy niepokój w całym tomiku. Odpowiedź na pytania, co wydarzyło się w zamku i gdzie zniknęły poprzednie kandydatki, budzi grozę.
Ponieważ wszystkie te opowieści powstały w latach 90., wiele osób może się obawiać, że strona wizualna komiksu nie przetrwała próby czasu. Nic bardziej mylnego. Rysunki Kaori Yuki charakteryzują się dużą zdobnością i cieszą oczy detalami. Postaci ludzkie są przede wszystkim urodziwe, a przy tym ekspresyjne. Sceny statyczne ukazują wystarczającą ilość szczegółów świata przedstawionego, natomiast dynamiczne oddają akcję i emocje. Dodatkowo doceniam autorkę za pomysłowość w projektach strojów bohaterów, choć bywa, że przy bliższym przyjrzeniu się można spostrzec wiele pomyłek w kadrach i nieprzewidzianych zmian w garderobie.
Królestwo żwiru jest niezwykle ciekawym zbiorem krótkich opowieści. Wspólnym mianownikiem tych historii jest to, że dzieją się w światach fantastycznych, a ich bohaterowie mają ręce zbrukane krwią. Polecam wszystkim fanom twórczości Kaori Yuki, ale także tym, którzy jeszcze się z jej mangami nie zaznajomili. Jest to kawał dobrej rozrywki.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | Hakusensha |
Wydawca polski: | J.P.Fantastica |
Autor: | Kaori Yuki |
Tłumacz: | Michał Żmijewski |
Wydania
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | J.P.Fantastica | 9.2018 |