Tanuki-Manga

Eclipse udziela Raenefowi wskazówek odnośnie tego, jak ma postępować i czym się powinien charakteryzować władca demonów, lecz nauka idzie opornie. Uczeń nie do końca wszystko pojmuje, a do tego nie zachowuje się odpowiednio. Obydwaj udają się na spotkanie demonów­‑czeladników z przełożonymi i tam młodzieniec dopiero pokazuje, na co go stać, sprawiając, że to spotkanie na zawsze pozostanie w pamięci jego nauczyciela. Niedługo potem Eclipse nagle musi wyjechać. Raenef zostaje sam i nudzi się, aż do czasu, gdy zjawia się Ertis – wojowniczka, szukająca władcy demonów, żeby go zgładzić.

Oprócz głównej historii w tomie pierwszym znajdują się dwie dodatkowe krótkie opowieści, niepowiązane z dziejami Raenefa. Mają też inną scenarzystkę: Lee Su Mi. Pierwsza pt. Kryształowe Serce traktuje o sile miłości. Opowiada o dwóch chłopcach, z których jeden zakochuje się w pięknej dziewczynie, będącej własnością pewnego groźnego człowieka. Aby ją uwolnić, musi dostarczyć klejnot zwany Kryształowym Sercem. Ta historyjka powinna spodobać się fankom shounen­‑ai i melodramatów, jeśli jednak ktoś nie lubi tego typu klimatów, niech lepiej daruje sobie lekturę. Akcja drugiej, zatytułowanej Terra, dzieje się w świecie, który niszczeje na skutek uwolnienia zapieczętowanej bogini. Na jej poszukiwania zostaje wysłany mag Vais. Historia bogini jest dość zagmatwana, jednak całość czyta się dobrze.

Osobnego komentarza wymaga czterostronicowy prolog. Występują w nim dwie postacie: młody chłopak z zabandażowaną raną na piersi i dziewczynka z zającem na kolanach. Chłopak trafił także na okładkę polskiego wydania. Niektórzy uważają, że to dorosły Raenef, a scena ta ma miejsce w przyszłości, po wydarzeniach opisanych we Wspomnieniach Demona. Jednakże najprawdopodobniej epizod ten nie ma jednak żadnego związku z treścią manhwy, a omawiane postacie nigdy więcej nie pojawiają się na kartach komiksu. Chłopak znacznie różni się od Raenefa – przede wszystkim kolorem oczu i włosów. W związku z tym rodzi się pytanie, dlaczego ten prolog znalazł się w pierwszym tomie. Jako zapowiedź innej historii? Następnego komiksu Kary? Celem stworzenia tajemniczego nastroju? Nie wiadomo. Pozostają jedynie domysły.