Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

C.Serafin

  • Avatar
    C.Serafin 9.05.2011 13:52
    Komentarz do recenzji "Steam Punk Artbook"
    Kłopot w tym, że grupa Irugami widnieje w technikaliach od czasu opublikowania recenzji zarówno jako wydawca jak i autorzy rysunków, więc nie jestem pewien o co chodzi…

    Natomiast wydaje mi się nie w porządku pisanie o autorach występujących gościnnie, że „nie mają nic wspólnego z artbookiem”. Powiem szczerze – nie wiem czy grupa Irugami otrzymała od nich jakąkolwiek pomoc poza nadesłaniem dodatkowego arta, ale wszyscy mieli jakiś swój wkład w jego współtworzenie. Może nie tak duży jak większość członkiń Irugami, ale jednak.
  • Avatar
    C.Serafin 8.05.2011 22:01
    Komentarz do recenzji "Steam Punk Artbook"
    E tam… Jakość wydania jak na artbook wydany samodzielnie jest dobra. Oczywiście kilka rzeczy można by poprawić, ale zważywszy na to jakie faile popełniało np. Studio JG, to naprawdę świetnie się spisałyście.

    Natomiast dane techniczne nie będą zmieniane, gdyż widniejecie w nich po prostu jako grupa Irugami. Oczywiście można by dodać imiona, nazwiska i nicki członkiń grupy, ale zrobiłoby to z technikaliów ścianę tekstu. W dodatku istnieje już jeden podobny precedens – w mangach clampetek, zamiast danych autorek widnieje nazwa ich grupy, na co (o ile mi wiadomo) nikt dotąd nie narzekał.
  • Avatar
    C.Serafin 6.05.2011 19:53
    Re: drobna poprawka
    Komentarz do recenzji "Steam Punk Artbook"
    Auć! Więc jednak trzeba było użyć znacznie bezpieczniejszej formy męskiej. Dziękuję za zwrócenie na to uwagi.
  • Avatar
    C.Serafin 13.04.2011 14:31
    Re: recenzja 1 tomu
    Komentarz do recenzji "Paradise Kiss"
    1. W momencie pisania recenzji, czyli ponad miesiąc temu, pewnie czwarty tom VK był nowością. Z drugiej strony autorka powinna wziąć pod uwagę że jej tekst będzie mógł zostać przeczytany miesiąc, rok lub dekadę po jego opublikowaniu i ten fragment może wtedy brzmieć dziwnie.
    2.Dobrze wiedzieć, choć trzeba wziąć pod uwagę że recenzja powstała na podstawie starszego wydania, a najnowsze zostało zaledwie wspomniane, co było dobrą decyzją.
    3. Obecnie normą w mangach jest biały papier i czytelnicy są do niego przyzwyczajeni.
  • Avatar
    Pl
    C.Serafin 5.04.2011 19:46
    Problem z tomem trzecim.
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Chudi X napisał(a):
    ...w trakcie czytania pojawił się jeden spory problem. Zamiast właściwej strony 129 i kolejnych, aż do 144 włącznie zostały wydrukowane strony 113 do 128, co całkowicie psuje przyjemność czytania, wprowadza czytelnika korzystającego tylko z polskiej wersji mangi w zakłopotanie i sprowadza porządnie wydany tomik do poziomu zwykłego bubla.

    Warto dodać co zrobić z takim tomikiem. Jeśli został on zakupiony w sklepie stacjonarnym to radzę wziąć paragon, wybrać się do punktu w którym go kupiliśmy i wytłumaczyć sytuację. Tomik powinien zostać bez większych problemów wymieniony na nowy w którym warto od razu sprawdzić te feralne strony by później nie przychodzić po raz trzeci.

    W przypadku gdy tomik został zakupiony w sieci radzę się skontaktować ze sprzedawcą za pomocą e­‑maila.
  • Avatar
    M
    C.Serafin 26.03.2011 16:40
    Komentarz do recenzji "Usagi Yojimbo — Yokai"
    Po lekturze mam nieco mieszane uczucia. Na pewno sporym plusem są niesamowicie wysoka jakość wydania, kolorowa kreska, oraz lepsze przedstawienie postaci Sasuke. Z drugiej strony historia jest króciutka, a byłaby jeszcze krótsza gdyby nie stosunkowo niewielka ilość kadrów na stronę. Jednak chyba największą wadą jest wtórność w porównaniu do tomu „Maska demona”, a dokładnie do historii o nawiedzonej gospodzie i kobiecie pająku. Spotkanie z ognikiem i finałowa walka z demonami wyglądają w obu tych tomach bardzo podobnie.

    Ogólnie tomik sprawdza się dobrze jako dodatek dla stałych czytelników Usagiego. Jako samodzielny tytuł również się broni, ale niestety nie dorównuje głównej serii o przygodach długouchego ronina.
  • Avatar
    C.Serafin 22.03.2011 10:02
    Komentarz do recenzji "Grunwald"
    Czyli nie ma co liczyć na kolejne doujinshi od Studia JG? Szkoda by było bo dotąd ukazało się parę naprawdę niezłych tytułów z eksperymentalnym Nearly na czele.
  • Avatar
    C.Serafin 20.03.2011 19:51
    Re: łoł
    Komentarz do recenzji "Grunwald"
    Pomysł z Komikslandią jest dobry ale… może warto pomyśleć także nad sprzedażą przez Allegro.

    A sama recenzja bardzo mnie zainteresowała i Grunwald z miejsca trafił na moją listę zakupów, tym bardziej że sama Hetalia bardzo mnie rozczarowała niewielką rolą Polski i średnim poziomem poświęconej jej historii.
  • Avatar
    M
    C.Serafin 20.03.2011 18:32
    Rewelacja.
    Komentarz do recenzji "Blame!"
    Powiem wprost – Blame! to jedna z moich ulubionych mang, która za każdym razem robi na mnie ogromne wrażenie. Niesamowity i okrutny świat w którym rasa ludzka wydaje się być powoli wymierającym reliktem przeszłości. Silni i zdecydowani dążyć do celu bohaterowie. Fenomenalna kreska sprawiająca że nad wieloma kadrami można spędzać całe minuty śledząc kolejne szczególiki. To wszystko razem sprawia że ta manga jest pozycją obowiązkową dla miłośników cyberpunku, a także jedyną tak długą mangą którą przeczytałem kilkukrotnie, a dokładniej – sześć razy.

    Nie znaczy to jednak że Blame! jest doskonały. Wręcz przeciwnie – kreska postaci mocno się zmienia w jej trakcie, a fabuła jest trudna do śledzenia. Co prawda autor nie przesadził tak jak w np Abarze i Biomedze i scenariusz (który tak naprawdę jest bardzo prosty) jednak trzyma się kupy, ale ilość różnych niedopowiedzeń jest ogromna, co może przeszkadzać wielu osobom. Szkoda także że zakończenie jest urwane i manga kończy się już w połowie podróży Killy'ego.
  • Avatar
    C.Serafin 16.03.2011 13:37
    Re: Dziwna Sprawa
    Komentarz do recenzji "Dr. Slump"
    Każdy tomik polskiego wydania zawiera zaledwie połowę tomiku japońskiego. Jak łatwo policzyć podzielenie 18 tomików oryginalnego wydania na pół oznacza otrzymanie 36 tomów.

    Odwrotna sytuacja panuje w np. polskich wydaniach Angel Sanctuary i Wampirzycy Karin które są dwa razy grubsze od japońskich.
  • Avatar
    C.Serafin 8.03.2011 14:09
    Re: Polskie wydanie
    Komentarz do recenzji "One Piece"
    Kłopot w tym że format polskiego tomiku One Piece jest typowy dla sporej części polskich wydań. Większość mang JPF'u i Waneko ma właśnie taki format, a kilka tytułów jak np. Samotny wilk i szczenię, zostało wydane w jeszcze mniejszych tomikach. W dodatku w przypadku tasiemców ważne jest by jak najbardziej obniżyć cenę pojedynczego tomiku, dlatego też wersja JPF pozbawiona jest np. obwoluty i kolorowych stron.
  • Avatar
    C.Serafin 23.02.2011 16:55
    Sic!
    Komentarz do recenzji "Claudine"
    Pisanie o kobiecie (bo Claudine niewątpliwie fizycznie jest płci żeńskiej) per „kobieta” jest obraźliwe? Aż strach pomyśleć w jakiej osobie Twoim zdaniem powinno się pisać o gejach.

    Zajrzałem także na podany przez Ciebie artykuł na Wikipedii, który jest jednak bardzo nieprzemyślany – już na początku bohaterkę określa się formą żeńską, a dopiero później męską. Natomiast co do (nie)przynależności do gatunku yuri – Grisznak już się wypowiedział na ten temat w recenzji.

    Grisznak napisał(a):
    Choć manga ta została przez wielu zaliczona w poczet mang yuri, pojawia się tu pewna wątpliwość. Trudno uznać Claudine za typową lesbijkę, jest raczej transseksualistką, smutnym dowodem na to, że i Matce Naturze zdarzają się pomyłki.
  • Avatar
    C.Serafin 21.12.2010 21:08
    Re: Uwaga, uwaga
    Komentarz do recenzji "Uzumaki"
    Kłopot w tym że poprzednio wydanie Uzumakiego zostało zawieszone na miesiąc przez premierą, po udostępnieniu przykładowych stron. Pesymizm Grisza ma jakieś podstawy, tym bardziej że JPF znane jest z dziwnych decyzji typu zamiany papieru na „japoński” pod koniec wydawania serii.

    Osobiście jednak kibicuję wydaniu tej mangi, tym bardziej że wydanie (trzy tomy w jednym) i cena wypadają interesująco.
  • C.Serafin 1.11.2010 20:53:00 - komentarz usunięto
  • Avatar
    C.Serafin 25.10.2010 17:51
    Komentarz do recenzji "Dead Not"
    Kupić można np. tutaj. Oraz w niektórych komiksowych sklepach internetowych.
  • Avatar
    C.Serafin 22.09.2010 15:50
    Re: face palm
    Komentarz do recenzji "Sex=Love2"
    Deviant to skrócona nazwa DeviantART, słynnego portalu społecznościowego dla artystów. Poza tym nie rozumiem sensu wypowiedzi na temat mang porno, skoro Saiyuko zaledwie o nich wspomniała i nie prosiła o informacje o ich trybie wydawniczym. W każdym razie wygląda na to że odpowiedź sarine jest wynikiem nieporozumienia, wynikłego prawdopodobnie z niedokładnego przeczytania poprzedniego komentarza.

    Ps. Muszę się w końcu zabrać za tą szmirę i oczekuję że będzie równie beznadziejna jak twierdzi Alira. Po takich koszmarkach docenia się nawet średnie mangi.