Dragon Ball
Recenzja
Smocza krucjata trwa. Właścicielem ostatniej kuli okazuje się król Pilaf, którego poznaliśmy już w drugim tomie. Znowu knuje i kombinuje, jak by tu zniszczyć Goku. Po niezbyt równej walce (co może zrobić wielki robot małemu chłopcu? Oczywiście nic), Smocze Kule znowu są w komplecie i potężny smok wskrzesza ojca Upy.
Son Goku i przyjaciele rozpoczynają przygotowania do następnego turnieju o tytuł najsilniejszego pod słońcem. Po trzech latach spotykają się ponownie. Finalistami 22 turnieju są: Goku, Yamcha, Kuririn, Jackie Chun, Łakowilk, Panput oraz niezbyt sympatyczni, ale potężni Jiaozi i Ten Shinhan ze szkoły Żurawiego Pustelnika. Jak łatwo się domyślić, szkoły Żółwiego i Żurawiego Pustelnictwa konkurują ze sobą, a na dodatek Tao PaiPai był bratem Żurawiego mistrza. Zanosi się na zaciętą walkę.