Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Manga

Okładka

Oceny

Ocena recenzenta

6/10
kreska: 8/10

Ocena redakcji

7/10
Głosów: 3 Zobacz jak ocenili
Średnia: 6,67

Ocena czytelników

7/10
Głosów: 9
Średnia: 6,78
σ=2,1

Wylosuj ponownieTop 10

Samotny smakosz

Rodzaj: Komiks (Japonia)
Wydanie oryginalne: 1994
Liczba tomów: 1
Wydanie polskie: 2014
Liczba tomów: 1
Tytuły alternatywne:
  • Kodoku no Gourmet
  • 孤独のグルメ
Widownia: Seinen; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Realizm

Kulinarne przygody pewnego mężczyzny, czyli manga której nie należy czytać na czczo.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl
Ogryzek dodany przez: Sanvean

Recenzja / Opis

W mangach rzadko kiedy jedzeniu poświęca się więcej niż parę kadrów. A już tym bardziej nie robi się z tego głównej osi fabuły. To oczywiste, że postacie jedzą, po co to rysować? A gdyby tak zrobić mangę o przeciętnym Japończyku, niedotyczącą jego pracy, rodziny, ani życia towarzyskiego, tylko właśnie jedzenia?

Gorou Inogashirę poznajemy, gdy gubi się w deszczu i wchodzi do pierwszej lepszej restauracji. Po zamówieniu paru dań zaczyna rozglądać się po lokalu. Jego uwagę przykuwa specyficzny wygląd innych klientów – wszyscy noszą czapki, jakby byli robotnikami. Wkrótce jednak przed Gorou pojawiają się zamówione dania. Po zjedzeniu i wyjściu z restauracji zdaje sobie sprawę, że jego obecność, jako mężczyzny w garniturze, wzbudziła wśród klientów i personelu małą sensację.

Streściłam pierwszy rozdział, ale następne wyglądają całkiem podobnie. Bohater ma dylemat, gdzie i co zjeść, zwraca uwagę na wystrój, innych klientów, obsługę i atmosferę. Ale przede wszystkim na jedzenie. Często zamawia coś pod wpływem impulsu i próbuje nowych połączeń smakowych. Nie szczędzi sobie przy tym ryżu, który uwielbia. Dla niego nawet kibicowanie siostrzeńcowi na stadionie wiąże się ze zjedzeniem czegoś nowego (myślę, że kupione wiener curry cieszyło go bardziej niż oglądanie gry). Jest przy tym spokojną, trochę nieśmiałą osobą, która jest gotowa interweniować, gdy komuś dzieje się krzywda. Wiemy, że prowadzi własny biznes polegający na sprzedawaniu rzeczy z importu, jednak trudno napisać o nim coś więcej. W jednym z rozdziałów poznajemy również Sayuki, utalentowaną młodą aktorkę, która miała romans z głównym bohaterem. Wątek ten nie został jednak pociągnięty dalej, a szkoda, bo myślę, że byłaby to ciekawa historia. Autorzy chcieli widocznie przybliżyć nam przeszłość Gorou Inogashiry, jednak zrobili to w dosyć skrótowy sposób, co niezbyt pasuje jako wstęp do zamówienia yaki manju u pewnego staruszka.

Miałam wcześniej styczność z Odległą dzielnicą, mangą Jirou Taniguchiego, jednego z autorów Samotnego smakosza, więc mniej więcej wiedziałam, czego się spodziewać –spokojnej, porządnie narysowanej historii, może nie do końca w moim typie. To też dostałam. Na początku byłam trochę rozczarowana, bo pierwsze historie rozgrywały się według podobnych schematów, jednak następne rozdziały zaczęły się z nich wyłamywać. Niemniej zawsze na końcu pozostawała jakaś refleksja bohatera, którą rzadko kiedy rozumiałam. Rozważanie, co stanie się z tym lokalem za parę lat, albo coś bardziej filozoficznego. Miało to nadać komiksowi głębię, ale trochę gryzie się z całkiem przyziemnymi historiami, jak gdyby manga starała się być odrobinę bardziej ambitna niż jest, ale nie do końca jej to wychodziło.

Rysunki nie różnią się znacząco od tych, jakie możemy zobaczyć w innych mangach Jirou Taniguchiego, tak chętnie wydawanych u nas przez Hanami. Tła są statyczne i narysowane z wielką dokładnością, stanowią odwzorowanie miejsc faktycznie w Japonii istniejących (restauracje, które odwiedza główny bohater, można naprawdę znaleźć, mimo że nie zostały podane ich dokładne adresy). Postacie również prezentują się realistycznie, nie znajdziemy tu nikogo o szczególnie wymyślnym wyglądzie. Są to po prostu zwyczajni ludzie, jakich można spotkać na co dzień, a główny bohater nie różni się wyglądem od innych.

Większość dań zamawianych przez Gorou została opatrzona licznymi strzałkami i opisami tego, co widzimy na talerzach, tak jakby bohater dokładnie analizował wygląd tego, co dostał. Pomaga to w zrozumieniu składu potraw, bo mimo że dokładnie są one narysowane, Polak może mieć poważne trudności z domyśleniem się, o czym właśnie czyta. Na tytuł każdego rozdziału składa się wyłącznie nazwa potrawy jedzonej przez głównego bohatera oraz miejsce jej konsumpcji. Każde danie na początku rozdziału zostało dodatkowo opatrzone tekstem, najczęściej opisującym jego składniki, rodzaje, tradycje z nim związane oraz wyjaśniającym jego pochodzenie. Teksty te przygotowała Magdalena Tomaszewska­‑Bolałek, autorka książek Tradycje kulinarne Japonii oraz Japońskie słodycze. Myślę, że gdyby nie te opisy, manga byłaby trudna w odbiorze dla nieznającego japońskiej kuchni czytelnika. Nie wyobrażam sobie przerywania co chwilę lektury i wpisywania w wyszukiwarkę nieznanych mi nazw potraw.

Warto też wspomnieć, że na podstawie mangi został nakręcony serial aktorski, który, tak jak i komiks, cieszy się w Japonii dużą popularnością. Mangę wydało u nas Hanami i tradycyjnie dla nich na okładce znajduje się opis komiksu, notki o autorach oraz o Magdalenie Tomaszewskiej­‑Bolałek. Tradycyjnie również format jest większy od większości wydawanych u nas mang, a całość została wydrukowana na papierze kredowym, przez co Samotny smakosz prezentuje się naprawdę dobrze.

Samotny smakosz jest mangą nietypową i przez to wielu osobom może nie przypaść do gustu. Z pewnością wielu czytelników uzna ją po prostu za nudną. Tak więc komu ją polecam? Nie muszę chyba wspominać, że amatorzy pościgów i wartkiej akcji nie mają tu czego szukać. Manga może za to spodobać się dojrzałym osobom lubiącym japońską kuchnię i chcącym przeczytać coś naprawdę spokojnego. A może znajdą się tacy, którzy zechcą znaleźć opisane restauracje i samemu przekonać się, jak naprawdę smakują dania pokazane w komiksie. Na koniec napiszę tylko, że jeśli szukacie historii, która wywoła w was jakieś uczucia, to dobrze trafiliście – po Samotnym smakoszu uczucie głodu gwarantowane!

Naija1, 22 października 2014

Technikalia

Rodzaj
Wydawca (oryginalny): Fusousha
Wydawca polski: Hanami
Tłumacz: Radosław Bolałek
Rysunki: Jirou Taniguchi
Scenariusz: Masayuki Kusumi

Wydania

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Hanami 10.2014