Pandora Hearts
Recenzja
W poprzednim tomie Alice i Break zostali porwani przez Kota z Cheshire i wylądowali w dziwnym wymiarze, który powstał z poszukiwanych przez naszych bohaterów wspomnień dziewczyny. Oczywiście Oz i Gilbert, z małą pomocą panienki Sharon, nie pozwolili im wyruszyć tam samym i szybko podążyli za nimi. Ku ich wielkiemu zdziwieniu okazało się, że miejsce, do którego trafili, jest rekonstrukcją sceny wydarzeń sprzed stu lat, stanowiących klucz do odpowiedzi na dręczące ich pytania. Co takiego mogło się wydarzyć, że Alice tak bardzo pragnęła pozbyć się swych wspomnień? Co rozegrało się ponad wiek temu w byłej stolicy – Sablier – i jaką rolę pełnił w tym wszystkim tajemniczy blondyn? Co odkryje Oz ruszając na odsiecz Alice? Między innymi na te pytania znajdziemy odpowiedź w tym tomiku.
Tym razem na okładce zobaczymy sadystycznego młodszego brata Gilberta – Vincenta. Pod okładką znajdziemy krótkie omake pt. Cotygodniowe życie pozagrobowe. Po każdym z dwóch pierwszych rozdziałów jest jednostronicowy dodatek o retrospekcjach z relacji Gilberta i Break’a. Oz, starając się odnaleźć Alice, odkrywa coraz mroczniejsze fakty dotyczące katastrofy sprzed stu lat i z zaskoczeniem stwierdza, że niektórzy uczestnicy tych wydarzeń są mu dziwnie znajomi. Punkt kulminacyjny tomu następuje, gdy Ozowi udaje się odnaleźć Alice… Nie oznacza to jednak dla nich końca tarapatów i nawet po powrocie do własnego świata czeka ich niemiła niespodzianka.
Zdaje się, że w tym tomie tłumaczowi udało się uniknąć poważniejszych błędów w tłumaczeniu. Styl nadal jest dosyć niespójny i czasem pojawiają się dziwne zwroty (jak „smród krwi” czy „nigdy nie zerwiecie łączących was łańcuchów” – zerwać można łączące więzy), a niektóre niezręczności są po prostu konsekwencją wyborów z poprzednich tomów (używanie na zmianę „Krwawy czarny króliku”, a zaraz potem „B‑rabbit”). Pojawił się zwrot „zapewnienie bezpieczeństwa paniczowi Ozowi jest sprawą najwyższej wagi”, będące niepoprawną hybrydą dwóch związków frazeologicznych stosowanych w języku polskim: „sprawa najwyższej rangi” bądź „sprawa największej wagi”. W niektórych dymkach teksty nie są poprawnie wyśrodkowane, co zdecydowanie obniża wrażenia estetyczne. Na plus: pojawiły się przypisy do omake na samym końcu mangi, dotyczące stosowania zaimków „ore” lub „boku”. Fabuła mangi rozwija się coraz ciekawiej, natomiast samo tłumaczenie wypadło w tym tomie neutralnie – co jest postępem w porównaniu do poprzednich, jednak nadal jestem zdania, że ta wciągająca manga aż prosi się o przekład na wyższym poziomie.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 10.2012 |
2 | Tom 2 | Waneko | 12.2012 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2013 |
4 | Tom 4 | Waneko | 4.2013 |
5 | Tom 5 | Waneko | 6.2013 |
6 | Tom 6 | Waneko | 8.2013 |
7 | Tom 7 | Waneko | 9.2013 |
8 | Tom 8 | Waneko | 11.2013 |
9 | Tom 9 | Waneko | 1.2014 |
10 | Tom 10 | Waneko | 4.2014 |
11 | Tom 11 | Waneko | 5.2014 |
12 | Tom 12 | Waneko | 8.2014 |
13 | Tom 13 | Waneko | 9.2014 |
14 | Tom 14 | Waneko | 12.2014 |
15 | Tom 15 | Waneko | 2.2015 |
16 | Tom 16 | Waneko | 3.2015 |
17 | Tom 17 | Waneko | 5.2015 |
18 | Tom 18 | Waneko | 7.2015 |
19 | Tom 19 | Waneko | 10.2015 |
20 | Tom 20 | Waneko | 11.2015 |
21 | Tom 21 | Waneko | 2.2016 |
22 | Tom 22 | Waneko | 3.2016 |
23 | Tom 23 | Waneko | 6.2016 |
24 | Tom 24 | Waneko | 7.2016 |