Pandora Hearts
Recenzja
Krążące wśród ludzi pogłoski o rzekomym pojawieniu się Łowcy Głów bardzo niepokoją Elliota, którego bracia kilka lat wcześniej padli ofiarą tajemniczego mordercy, zdającego się polować jedynie na członków rodziny Nightrayów. Dlatego też najmłodszy z rodzeństwa wyrusza do siedziby Pandory, aby dowiedzieć się czegoś, co pomogłoby mu w złapaniu sprawcy. Spiskujący z Baskerville'ami i niezwykle pewny siebie Vincent próbuje zmanipulować Adę tak, aby zdradziła mu tajemnice swojego rodu. Nie ma jednak pojęcia, jak bardzo to niewinne i urocze dziewczę go zaskoczy… Reszta również nie siedzi bezczynnie: Break dokonuje zaskakującego odkrycia związanego z przeszłością młodego Vessaliusa, a sam Oz próbuje rozszyfrować wiadomość pozostawioną przez Ritusa, który opiekował się jedną z magicznych pieczęci. Z kolei Oskar postanawia zorganizować małe przyjęcie dla poprawienia nastrojów. Tymczasem do księcia Barmy przybywa tajemniczy gość z zagranicy, który znacząco wpłynie na losy innych. Kim jest Isla Yura i czego szuka w tym kraju?
W tym momencie z niemal stuprocentową pewnością mogę napisać, że tom dwunasty stanowi niejako półmetek historii i jest kolejnym ważnym krokiem w kierunku rozwiązania głównej zagadki. Akcja nadal nie pędzi do przodu, ale rozwija się płynnie; autorka bardzo zgrabnie wprowadza kolejne ważne wydarzenia, tak że czytelnik raczej nie powinien się pogubić. Nowe postaci i związane z nimi wątki na szczęście nie mnożą się jak grzyby po deszczu i tylko zaostrzają apetyt na ciąg dalszy, na który bez wątpienia warto czekać.
Po Reimie przyszła kolej na młodszą siostrę Oza – Adę, która z nieobecnym spojrzeniem i delikatnym welonem na głowie wita czytelnika z obwoluty. Nie wiem jak w przypadku innych egzemplarzy, ale na moim minimalnie niedopasowany obrazek kończy się przed brzegiem obwoluty, w związku z czym po lewej stronie widoczny jest milimetrowy, dosyć wyraźnie odznaczający się pasek bieli. Humorystyczny kącik okładkowy zawiera tym razem „pandorową” wersję gry otome z takimi przystojniakami jak m.in. Glen Baskerville czy Elliot Nightray – zdecydowanie warto zajrzeć i trochę się pośmiać przed właściwą lekturą. W środku dwie pierwsze kolorowe strony tradycyjnie zajmują spis treści i tym razem uśmiechnięta Ada w mrocznym fotelu z uroczymi rekwizytami w postaci czaszki i bociana. Śnieżnobiały papier wydaje się prześwitywać nieco bardziej niż powinien, tym bardziej, że czarno‑biały druk jest naprawdę wyrazisty. Wewnętrzne marginesy są, numeracja (aczkolwiek sporadyczna) również, więc nie ma się do czego przyczepić. No, może poza „serduszkową” czcionką, która bywa momentami trudna do odczytania… Między rozdziałami i po ostatnim znajdziemy krótkie bonusowe historyjki, które również warto przeczytać. Na samym końcu umieszczono stopkę redakcyjną. Reklam brak.
Niewątpliwie miłą niespodzianką jest to, że w porównaniu do poprzedniego tomu tłumaczenie prezentuje się znacznie lepiej. Trafiło się kilka sztywnych i niedopasowanych kwestii (przykładowo: archaiczny styl wypowiedzi księcia Barmy nadal jest ciężkostrawny, ale cóż, taka jego specyfika), jednak to drobiazgi, które zwrócą uwagę jedynie bardziej wymagających czytelników. Korekta również spisała się dobrze, bo gramatyka, interpunkcja i ortografia są w większości poprawne, chociaż znajdą się małe błędy, jak np. rozdzielone w złym miejscu „pat‑rzcie!” na str. 62, ale można to usprawiedliwić niewymiarowym dymkiem dialogowym.
Fabuła Pandora Hearts nabiera rumieńców, akcja przyspiesza, zwiastując początek gwałtownej burzy, która zaskoczy i pochłonie niejednego czytelnika. Warto czekać? Pewnie że tak!
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 10.2012 |
2 | Tom 2 | Waneko | 12.2012 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2013 |
4 | Tom 4 | Waneko | 4.2013 |
5 | Tom 5 | Waneko | 6.2013 |
6 | Tom 6 | Waneko | 8.2013 |
7 | Tom 7 | Waneko | 9.2013 |
8 | Tom 8 | Waneko | 11.2013 |
9 | Tom 9 | Waneko | 1.2014 |
10 | Tom 10 | Waneko | 4.2014 |
11 | Tom 11 | Waneko | 5.2014 |
12 | Tom 12 | Waneko | 8.2014 |
13 | Tom 13 | Waneko | 9.2014 |
14 | Tom 14 | Waneko | 12.2014 |
15 | Tom 15 | Waneko | 2.2015 |
16 | Tom 16 | Waneko | 3.2015 |
17 | Tom 17 | Waneko | 5.2015 |
18 | Tom 18 | Waneko | 7.2015 |
19 | Tom 19 | Waneko | 10.2015 |
20 | Tom 20 | Waneko | 11.2015 |
21 | Tom 21 | Waneko | 2.2016 |
22 | Tom 22 | Waneko | 3.2016 |
23 | Tom 23 | Waneko | 6.2016 |
24 | Tom 24 | Waneko | 7.2016 |