Bakuman
Recenzja
Moritaka „Saikou” Mashiro i Akito „Shuujin” Takagi zanoszą swoją pierwszą wspólną mangę do redakcji „Shounen Jumpa”. Spotyka się z nimi redaktor Akira Hattori, który przegląda ich manuskrypt i przekazuje uwagi na jego temat. Ponieważ dostrzega w nich pewien potencjał i boi się, żeby nie poszli do konkurencji, rozpoczyna z nimi współpracę. Duet przynosi mu kolejne prace, a on ocenia je i udziela wskazówek. W ten sposób chłopcy cały czas doskonalą swój warsztat. Najpierw biorą udział w konkursie dla debiutantów, potem o nagrodę Tezuki, a następnie starają się o publikacje w specjalnym wydaniu „Shounen Jumpa”, czyli „Akamaru Jump”.
Równolegle z motywem podążania drogą mangi rozwija się wątek codziennego życia bohaterów, którzy choć są ambitni i pełni zapału, pozostają zwykłymi uczniami, uczęszczają do szkoły i wchodzą w pierwsze związki. W tomie drugim obydwaj kończą gimnazjum i rozpoczynają naukę w tym samym liceum w jednej klasie. Akito zaczyna chodzić z Kayą Miyoshi – najlepszą przyjaciółką Miho Azuki. Tworzą razem uroczą parę, a dziewczyna wnosi sporo pozytywnej energii. Za to sposób przedstawienia relacji Moritaki i Miho jest wyjątkowo irytujący i mało realistyczny. Obiecali sobie, że nie będą się widywać aż do momentu spełnienia swoich marzeń, a gdy to nastąpi, wezmą ślub. Nigdy ze sobą właściwie nie rozmawiali, ale łączy ich wyjątkowa miłość. Młodzi wymieniają powłóczyste spojrzenia, a raz stoją obok siebie pół godziny w milczeniu, bo są zbyt nieśmiali, żeby wykrztusić choć słowo. Sama Azuki przedstawiana jest niczym piękny anioł bez skazy, cicha i wrażliwa, co również nie jest najlepszym pomysłem. Na szczęście wątek ten nie zajmuje zbyt dużo miejsca, więc łatwo można go po prostu zignorować i cieszyć się lekturą Bakumana. Pojawia się też nowy ważny bohater, Eiji Niizuma – genialny młody mangaka, rysujący od szóstego roku życia, nieco zdziwaczały i pochłonięty własną twórczością, z którym zapewne będą rywalizować Moritaka i Akito, decydujący się w końcu pracować pod pseudonimem Muto Ashirogi.
Tomik prezentuje się bardzo ładnie. Duża, kolorowa ilustracja na lakierowanej obwolucie przyciąga wzrok. Przedstawia ona Akito i Moritakę w sklepie z mangami, zaś Akito trzyma na niej po tomiku Naruto, Bleacha i One Piece. Z satysfakcją pomyślałam o tym, że wszystkie te tytuły są dostępne w Polsce i jak bardzo rodzimy rynek mangowy rozwinął się od roku 2008, kiedy to rozpoczyna się akcja Bakumana. Dobrej jakości biały papier i wyraźny druk to kolejne plusy. Okładka jest biała, a z przodu umieszczono uproszczony rysunek z obwoluty. Na skrzydełka trafiło kilka słów od autorów w czterech językach, przy czym rysownik opowiada o znaczeniu tytułu. Na początku komiksu znajdują się: strona tytułowa, rozkładówka ze streszczeniem i sylwetkami najważniejszych postaci oraz podstawowymi informacjami o nich (są tutaj również bohaterowie, którzy dopiero się pojawią, oznaczeni wykrzyknikiem), a także spis treści, niezbyt przydatny ze względu na szczątkową numerację. Wolumin pozbawiony jest dodatków na końcu, za to zawiera jeszcze więcej reklam niż część pierwsza. Na szczęście ilość błędów w tomie drugim bardzo się zmniejszyła. Zauważyłam jedynie literówkę w nazwisku mamy Miho, Azumi zamiast Azuki, i niekonsekwencję w podaniu godziny pierwszego spotkania głównych bohaterów z redaktorem „Shounen Jumpa”. W pierwszym tomiku było ono umówione na 5:00, w drugim okazuje się, że na 15:00.
Bakuman ma w sobie siłę, która może wyzwolić w czytelniku chęć tworzenia, a do tego wciągającą historię obyczajową z ciekawym tłem fabularnym, podaną w lekki, przystępny sposób. Jedynie miłośnicy fanserwisu czy widowiskowych scen akcji mogą poczuć się zawiedzeni, gdyż seria nie dostarcza tego typu rozrywki.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 5.2016 |
2 | Tom 2 | Waneko | 7.2016 |
3 | Tom 3 | Waneko | 9.2016 |
4 | Tom 4 | Waneko | 11.2016 |
5 | Tom 5 | Waneko | 1.2017 |
6 | Tom 6 | Waneko | 3.2017 |
7 | Tom 7 | Waneko | 5.2017 |
8 | Tom 8 | Waneko | 7.2017 |
9 | Tom 9 | Waneko | 9.2017 |
10 | Tom 10 | Waneko | 11.2017 |
11 | Tom 11 | Waneko | 1.2018 |
12 | Tom 12 | Waneko | 3.2018 |
13 | Tom 13 | Waneko | 5.2018 |
14 | Tom 14 | Waneko | 7.2018 |
15 | Tom 15 | Waneko | 20.9.2018 |
16 | Tom 16 | Waneko | 11.2018 |
17 | Tom 17 | Waneko | 1.2019 |
18 | Tom 18 | Waneko | 3.2019 |
19 | Tom 19 | Waneko | 5.2019 |
20 | Tom 20 | Waneko | 7.2019 |