Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Ajin

Tom 9
Wydawca: Studio JG (www)
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-8001-287-5
Liczba stron: 196
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Walka, walka i jeszcze raz walka. Tomik wypełniony jest nią prawie po brzegi. Sato przemieszcza się w kierunku człowieka ze swojej listy do zabicia, zaś Kei Nagai wraz z siłami Tosakiego próbuje go powstrzymać. Czytelnika raczej nie obchodzi prezes firmy, którego za cel obrał Beret, co nie przeszkadza śledzić w napięciu rozgrywającej się w budynku walki, to strony czynnie walczące nas bowiem interesują. Tosaki i Shimomura nadal są na drugim planie, a rozgrywka toczy się głównie między Nagaiem, Nakano, Hirasawą, Sato i Tanaką, z czego ten ostatni waży się na ryzykowny krok mogący nadwerężyć zaufanie, jakie pokłada w nim Beret. Dzięki temu staje się jednak jeszcze ciekawszą postacią, dając ponadto nadzieję na kolejne zmiany. Drugim interesującym bohaterem tego tomu jest Hirasawa, mężczyzna silny i nieugięty, który jednocześnie zdaje się naprawdę troszczyć o ajinowych chłopców. Ludzi jego pokroju jest w tej mandze naprawdę mało, a szkoda, bo jego obecność zdecydowanie umila lekturę.

Starcie za starciem, strzelanina za strzelaniną, oto, z czego składa się ten tom. Czytelnik myśli, że Kei jest górą, okazuje się jednak, że Sato był kilka kroków do przodu. Jednocześnie obaj na bieżąco analizują poczynania przeciwnika – to głównie dzięki komentarzom Keia wiemy, co wymyślił Sato, bo same kadry nie zawsze wszystko pokazują, a my niekoniecznie pamiętamy wszystkie właściwości IBM­‑ów, jednak w żadnym momencie nie odniosłam wrażenia, że autor ma niskie mniemanie o inteligencji odbiorcy.

Właśnie, autor. Czy ja już pisałam, że jego rysunki ludzi – szczególnie starszych – są bardzo szczegółowe? Rekompensuje to prawie nijakość i prostotę tła (a czasami jego nieobecność), acz momentami wyrazistość mimiki wydaje się zbytnio na pokaz, wyrywając czytelnika z rytmu, odciągając jego uwagę od śledzonej fabuły, tracąc niejako przezroczystość.

Studio JG jak zwykle wykonało dobrą robotę, nie mam mu nic do zarzucenia. Od nasycenia czerni, przez marginesy i numerację stron, aż po samo tłumaczenie – jest tak, jak było poprzednio, tylko tym razem nie zauważyłam wpadek korekty. Tomik czyta się więc przyjemnie i bez zgrzytów związanych z wydaniem. Tak trzymać.

Melmothia, 26 czerwca 2018
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Studio JG 5.2016
2 Tom 2 Studio JG 7.2016
3 Tom 3 Studio JG 9.2016
4 Tom 4 Studio JG 12.2016
5 Tom 5 Studio JG 2.2017
6 Tom 6 Studio JG 5.2017
7 Tom 7 Studio JG 9.2017
8 Tom 8 Studio JG 1.2018
9 Tom 9 Studio JG 3.2018
10 Tom 10 Studio JG 6.2018
11 Tom 11 Studio JG 9.2018
12 Tom 12 Studio JG 12.2018
13 Tom 13 Studio JG 9.2019
14 Tom 14 Studio JG 5.2020
15 Tom 15 Studio JG 2.2021
16 Tom 16 Studio JG 8.2021
17 Tom 17 Studio JG 1.2022