Strażnik domu Momochi
Recenzja
Wizyta u rodziny Aoiego zaowocowała nieoczekiwanym odkryciem – okazuje się, że chłopak ma młodszą siostrzyczkę. Wkrótce na jaw wychodzą niepokojące fakty. Kiedy macocha Aoiego była w ciąży, USG wykazało, że spodziewa się bliźniaków, jednak na świat przyszło tylko jedno dziecko, podczas gdy drugie po prostu zniknęło z jej brzucha. Towarzyszący Himari Ise stwierdza, że mała Akane to demon, którego trzeba zniszczyć, ale bohaterka nie chce o tym słyszeć. Wierzy, że demony mogą koegzystować z ludźmi i dziewczynka nie zrobi nikomu krzywdy. Jakby na potwierdzenie jej słów, pojawia się drugie dziecko – prawdziwa Akane, która powstrzymuje demoniczną bliźniaczkę przed atakiem. I zapewne wszystko skończyłoby się dobrze, gdyby nie nagłe pojawienie się Kashy…
Czerwonowłosy demon bez zbędnych ceregieli odsyła nienarodzoną bliźniaczkę Akane w zaświaty, co naturalnie wywołuje spore poruszenie i wzbudza gniew Nue. Mimo to chyba pierwszy raz muszę wziąć Kashę w obronę. Rozumowanie Himari było naiwne, tym bardziej, że niewiele brakowało, by sama stała się ofiarą demona. Wiara w to, że mała Akane da radę powstrzymać mordercze zapędy „siostry”, była niczym nieuzasadniona. Rozumiem, że bohaterka ma opory przed walką z opętanym ludzkim dzieckiem, ale kiedy wyszło na jaw, że dziewczynki są dwie, nie powinna długo się zastanawiać, tylko posłuchać rad Ise. Kasha jako jedyny wykazał się rozsądkiem i wyświadczył bohaterom przysługę, nawet jeśli jego motywacja pozostawia wiele do życzenia.
Na szczęście dalsza część tomiku utrzymana jest w zdecydowanie pogodniejszym nastroju, ponieważ opowiada o organizacji przyjęcia na cześć powrotu Aoiego do ludzkiej formy. Przy okazji przeszukiwania domu, Yukari opowiada Himari o jej rodzicach. Są to co prawda skromne informacje, które przypadkowo odkrył Aoi niedługo po przybyciu do rezydencji, ale sprawiają dziewczynie mnóstwo radości. Dziewiątą część kończy efektowny pokaz sztucznych ogni i urocze wyznanie miłosne.
Patrząc na opis tomiku, mogłoby się wydawać, że jest on wyjątkowo gruby i napakowany treścią, gdy tymczasem jest wręcz przeciwnie. Proszę nie odbierać tego jako zarzutu, ale nie da się ukryć, że autorka raczej szybko rozgrywa kolejne sceny i dorzuca nowe wiadomości. Czytelnik nie ma przy tym wrażenia, że fabuła pędzi na złamanie karku, a całość jest chaotyczna. Warto też wspomnieć, że omawiana część dosłownie jest wypchana pięknymi rysunkami. Mangaczka nie unika całostronicowych, a nawet dwustronicowych ilustracji, które prezentują się wyśmienicie i potwierdzają talent Ayi Shouto.
Polskie wydanie nie odbiega od poprzednich w żaden sposób. Tomik ma nieco większy format od innych mang Waneko, dzięki czemu czytelnik może podziwiać śliczną kreskę, a jest co podziwiać. Pastelową obwolutę zdobi romantyczne ujęcie Aoiego i Himari, będące zgrabnym podsumowaniem ich relacji w opisywanym tomie. Z tyłu zaś możemy zobaczyć zawsze fantastycznego Kashę – zresztą podobnie jest w środku, ponieważ kolorowa strona tytułowa należy właśnie do Kashy i Nue. Kolejne dwie, również barwne, zajmuje całostronicowa ilustracja Himari wraz z Aoim i Nue, w pięknych kimonach. Także spis treści wydrukowano w kolorze. Dalej znajdziemy krótki spis mieszkańców posiadłości i streszczenie dotychczasowych wydarzeń. Tom dziewiąty nie obfituje w dodatki, na końcu mamy posłowie autorki, w którym wyjaśnia, że praca nad nim trwała nieco dłużej, ze względu na urlop macierzyński. Ostatnie strony to stopka redakcyjna, reklama Zerowej Marii i pustego pudełka oraz wydawnictwa.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do druku ani natężenia czerni. Obyło się również bez wpadek redakcyjnych i korektorskich, a tłumaczenie pozostało na poziomie znanym z poprzednich części. Przed nami jeszcze jeden tom i dogonimy japońskie wydanie, co oznacza dłuższe przerwy między kolejnymi publikacjami. Cóż, pozostaje czekać i liczyć na to, że autorka nie zwolni tempa.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 7.2015 |
2 | Tom 2 | Waneko | 9.2015 |
3 | Tom 3 | Waneko | 11.2015 |
4 | Tom 4 | Waneko | 1.2016 |
5 | Tom 5 | Waneko | 3.2016 |
6 | Tom 6 | Waneko | 5.2016 |
7 | Tom 7 | Waneko | 7.2016 |
8 | Tom 8 | Waneko | 9.2016 |
9 | Tom 9 | Waneko | 11.2016 |
10 | Tom 10 | Waneko | 3.2017 |
11 | Tom 11 | Waneko | 7.2017 |
12 | Tom 12 | Waneko | 12.2017 |
13 | Tom 13 | Waneko | 7.2018 |
14 | Tom 14 | Waneko | 2.2019 |
15 | Tom 15 | Waneko | 8.2019 |
16 | Tom 16 | Waneko | 2.2020 |