Manga
Oceny
Ocena recenzenta
8/10postaci: 7/10 | kreska: 8/10 |
fabuła: 8/10 |
Ocena czytelników
Recenzje tomików
Top 10
Chcę zjeść twoją trzustkę
- Kimi no Suizou o Tabetai
- 君の膵臓をたべたい
- Kimi no Suizou o Tabetai (film)
A co Ty zrobisz, gdy piękna dziewczyna pośród półek z książkami nagle wypali: „Chcę zjeść twoją trzustkę”…?
Recenzja / Opis
Chcę zjeść twoją trzustkę. Czego może spodziewać się potencjalny kupiec, mając przed oczami tego typu tytuł? Horroru? Dramatu z elementami kanibalistycznymi? A może czarnej komedii w rodzaju Martwicy mózgu? Tak czy owak, chyba mało kto podejrzewałby, że pod takim tytułem może kryć się ciepła opowieść typu „okruchy życia”, z lekkim dodatkiem romansu i nieco większym dramatu… Czy może powinienem stwierdzić: tragedii.
Bohaterami tej zaledwie dwutomowej historii są Sakura Yamauchi oraz jej kolega z klasy, którego wszyscy, jakże oryginalnie, nazywają „zwyczajnym kolegą z klasy”. Ona to pogodna, by nie rzec przebojowa, i zawsze serdeczna klasowa dusza towarzystwa. On to niewyróżniający się niczym szczególnym introwertyk. Taki, co to wiecznie czyta książki i ma spore zadatki na zostanie hikikomori. Jak myślisz, drogi czytelniku, co może łączyć dwójkę tak bardzo odmiennych osób? Cóż, powiem wprost: śmierć. Sakura okazuje się cierpieć na nieuleczalną chorobę trzustki, a lekarze dają jej mniej więcej rok życia. „Zwykły kolega z klasy”, wiedziony instynktem książkowego mola, zupełnym przypadkiem dostaje w ręce swego rodzaju pamiętnik dziewczyny, w którym pisze ona o swojej chorobie. Od tej pory ze „zwykłego kolegi” awansuje na „kolegę, który zna tajemnicę”, a my razem z nim mamy okazję udać się w podróż przez ostatnie miesiące życia Sakury. Dziewczyny, która mimo ciężkiego losu nie traci uśmiechu, a dzięki wspomnianemu powyżej zbiegowi okoliczności zyskuje nieoczekiwanego znajomego, przy którym może być w pełni sobą. „Zwyczajny kolega” z kolei ma okazję, by powoli, krok po kroku, włączyć się w życie otaczającej go społeczności.
Jakkolwiek dramatycznie by brzmiały powyższe zdania, jak już wspominałem, otrzymujemy bardzo ciepłe i miejscami autentycznie wzruszające okruchy życia. Jako się rzekło, Sakura do końca pozostaje osobą bardzo żywiołową i czerpie z życia tyle, ile tylko zdoła. Bawi się, stara się poznawać nowych ludzi i miejsca, zyskiwać nowe umiejętności… A w dodatku jest typem, który nie potrafi obojętnie przejść obok czyjegoś nieszczęścia. Z drugiej strony, zdarza jej się czasem nie pomyśleć i z tego powodu przesadzać z żartami. „Zwykły kolega” jest, no właśnie, do bólu zwykły. Ciche to to, z reguły jedynie biernie przygląda się wydarzeniom albo czyta książki. Tylko niecodzienna sytuacja, w którą niechcący się wplatał, sprawia, że jego zachowanie i światopogląd zaczynają ulegać ewolucji. W gruncie rzeczy nietrudno odnieść wrażenie, że to poniekąd ta postać właśnie jest głównym bohaterem opowieści. Co prawda, to nie on jest śmiertelnie chory, ale całą historię zawartą w mandze poznajemy głównie z perspektywy jego przemyśleń i obserwacji. Co więcej, to praktycznie jedyna występująca w tej opowieści postać, która przechodzi zauważalną i istotną metamorfozę.
No, ale dość już o fabule i postaciach. Zawartość fabularna jest oczywiście ważna, ale te elementy lepiej poznawać i smakować samodzielnie… Poza tym, co tu dużo kryć, nawet najlepsza fabuła nie pomoże, jeśli zostanie przedstawiona w formie tak szkaradnej, że będzie czytelnika zwyczajnie odrzucać. Ale pod tym względem Chcę zjeść twoją trzustkę nie ma się na szczęście czego wstydzić. Kreska jest bardzo ładna i realistyczna. Bohaterami są uczniowie w wieku na oko gimnazjalnym, narysowani w bardzo poprawny i naturalny sposób, bez kuriozów w rodzaju kobiecych piersi w rozmiarach dojrzałych arbuzów czy też wielopiętrowych i/lub przeczących fizyce fryzur. Co więcej, każda z występujących postaci zachowuje też swoją indywidualność, ani razu w trakcie lektury nie miałem więc problemów z rozpoznaniem, kto jest kim. Akcja mangi, szczególnie w pierwszym tomie, rozgrywa się w wielu różnych miejscach, czytelnik ma więc okazję podziwiać całkiem sporą liczbę odmiennych scenerii, a także ładne, miejscami bardzo bogate w detale tła. Dodatkowo manga ta, sprowadzona do Polski przez wydawnictwo Dango, doczekała się bardzo solidnego wydania, i to zarówno pod względem czysto technicznym, jak i jakości tłumaczenia.
Podsumowując powyższe, pozostaje mi tylko stwierdzić, że Chcę zjeść twoją trzustkę jest bardzo solidną pozycją na naszym rynku wydawniczym. Skądinąd niecodzienna fabuła z mądrym i nienachalnym przesłaniem, lekkie naleciałości komediowe i romantyczne oraz brak jakiejkolwiek erotyki dają w efekcie ciepłą i być może dla niektórych pouczającą opowieść o przemijaniu. A także o tym, że warto doceniać to, co się ma, oraz w jakiej kolejności poustawiać sobie życiowe priorytety. Co prawda, manga kończy się śmiercią Sakury, czego zresztą dowiadujemy się już na jednej z pierwszych stron tomu pierwszego, ale historia „zwykłego kolegi” toczy się dalej. A historia ta może stanowić zarówno przestrogę, jak i cenną wskazówkę dla innych.
Technikalia
Rodzaj | |
---|---|
Wydawca (oryginalny): | Futabasha Publishers |
Wydawca polski: | Dango |
Autor: | Yoru Sumino |
Tłumacz: | Katarzyna Nishioka |
Rysunki: | Izumi Kirihara |
Wydania
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Dango | 3.2018 |
2 | Tom 2 | Dango | 5.2018 |