Służąca Przewodnicząca
Recenzja
Niecierpliwie przeze mnie wyczekiwany tomik piąty nie zawodzi, zarówno pod względem fabularnym, jak i technicznym.
Misaki, której nieco brakuje obycia w kwestiach romansowych, daje się namówić swojej przyjaciółce – Sakurze – na randkę w ciemno z zabójczo przystojnymi chłopakami z grupy UxMISHI. Sakura jest ich ogromną fanką, ponadto ewidentnie straciła głowę dla wokalisty zespołu – Kuugi. Tymczasem podczas spotkania to Misaki staje się obiektem zainteresowania chłopaka. Sytuacja jest ogółem dość dziwna, bucowaty Kuuga cały czas zdaje się obrażać Miśkę, sugerując, że ona na pewno na niego leci i już on zna takie niby niedostępne; po czym jest zaskoczony, że dziewczyna nie jest zainteresowana tête‑à-tête. Zirytowany Usui jak zwykle musi trzymać rękę na pulsie, bo jego wybranka zdecydowanie nie pozwala mu się nudzić.
Misaki nie ma chwili wytchnienia i zaraz po nieprzyjemnym spotkaniu z muzykami znienawidzony przewodniczący z Miyabigaoki nieznośnie przypomina o swojej egzystencji. Jego kolega i zastępca postanawia wykupić lokal, w którym mieści się Maid‑Latte, aby urządzić tam przybytek z rasowymi lokajami. W sumie nie bardzo zrozumiałam dlaczego, ale Misaki uznaje za swój obowiązek wystąpić w castingu na rzeczonego lokaja. Pomysł jest idiotyczny i nie wiem, co chciała tym udowodnić, ale nie narzekam, bo cała sytuacja pozwoliła na mnóstwo smakowitych scen, na przykład niezaprzeczalnie ekscytujący moment udowadniania, że bohaterka jest facetem. Jakby tego było mało, pod koniec tomiku, w ramach deseru, Misaki opiekuje się chorym Takumim, co jak łatwo się domyślić, pozwala na interesujące… interakcje. W przerwie między wzdychaniem do Takumiego autorka uznała za stosowne zrobić ukłon w stronę fanek shounen‑ai, aczkolwiek przy zniewieścieniu Yukimury nie jestem pewna, czy możemy tu mówić o fanserwisie tego typu. Po prostu Usui wykorzystał okazję, aby się nad nim poznęcać w Pytaniach i Odpowiedziach.
Tomik ten, choć nie jest szczególnie bogaty w wydarzenia, ukazuje, jak bardzo poprawiły się relacje dwójki głównych bohaterów. Kilka niby nieznaczących scen pozwala uświadomić sobie, że reakcje Misaki różnią się znacząco od tego, co prezentowała na samym początku. Aczkolwiek radość z postępu na linii Miaski‑Usui nieco psuło mi pojawienie się członków samorządu Miyabigaoki. Przewodniczący zdecydowanie coś knuje i pod sam koniec zaczęłam się solidnie obawiać. Ale nawet to nie zdołało wpłynąć na ogólny zachwyt tomikiem. Zwłaszcza że tłumacz jak zwykle stanął na wysokości zadania – niedługo postawię Pawłowi Dybale ołtarzyk i będę na nim składać ofiary z nieudanych shoujo. Zwykle lubię wiedzieć, co postaci powiedziały w oryginale, ale w przypadku Służącej Przewodniczącej uważam, że cokolwiek by bohaterowie nie powiedzieli, nie będzie to lepsze od polskiej wersji. Oprawa techniczna też jest na wysokim poziomie. Nie zauważyłam błędów w druku, wszystko jest przejrzyste i dopięte na ostatni guzik. Cukierkowa okładka w kolorach różu może z początku zniechęcać, ale po przeczytaniu pierwszych kilku stron od razu o tym zapomniałam. Dopiero kiedy skończyłam lekturę, uświadomiłam sobie, że chodzenie po ulicy i szczerzenie się do różowych komiksów ma szansę robić nie najlepsze wrażenie.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | J.P.Fantastica | 12.2013 |
2 | Tom 2 | J.P.Fantastica | 3.2014 |
3 | Tom 3 | J.P.Fantastica | 7.2014 |
4 | Tom 4 | J.P.Fantastica | 10.2014 |
5 | Tom 5 | J.P.Fantastica | 3.2015 |
6 | Tom 6 | J.P.Fantastica | 5.2015 |
7 | Tom 7 | J.P.Fantastica | 8.2015 |
8 | Tom 8 | J.P.Fantastica | 10.2015 |
9 | Tom 9 | J.P.Fantastica | 1.2016 |
10 | Tom 10 | J.P.Fantastica | 4.2016 |
11 | Tom 11 | J.P.Fantastica | 7.2016 |
12 | Tom 12 | J.P.Fantastica | 11.2016 |
13 | Tom 13 | J.P.Fantastica | 2.2017 |
14 | Tom 14 | J.P.Fantastica | 5.2017 |
15 | Tom 15 | J.P.Fantastica | 7.2017 |
16 | Tom 16 | J.P.Fantastica | 9.2017 |
17 | Tom 17 | J.P.Fantastica | 1.2018 |
18 | Tom 18 | J.P.Fantastica | 3.2018 |