Spice & Wolf
Recenzja
Okazuje się, że nawet w bagnie, w jakim znaleźli się Lawrence i najemnicy, którym towarzyszy, znajduje się odrobina suchego lądu w postaci więzów łączących oddziały najemników. Niemal tragiczna sytuacja zmienia się w szczęśliwy zbieg okoliczności, by potem znów odwrócić się o sto osiemdziesiąt stopni, a wszystko ze względu na pieniądze. Całkiem jak w życiu.
Przedostatni tom obfituje w masę wydarzeń i kilka bitew, co dla tej serii bynajmniej nie jest normą, ale autorzy jak zawsze znajdują ciekawy sposób na przedstawienie oklepanych motywów. Tym razem okazuje się, że wysyłanie najemników na inny oddział najemny, zwłaszcza gdy oba się znają, jest równoznaczne z wyrzucaniem pieniędzy w błoto ze względu na solidarność zawodową i niechęć do niepotrzebnego tracenia ludzi. Z drugiej jednak strony, to w końcu najemnicy, więc jeśli zaproponować im wystarczająco dużą kwotę, skłonni są zapomnieć o zasadach braterstwa i zrobić wszystko, byle zarobić. Ludzka perfidia nie zna granic, chociaż trudno wskazać, kto tutaj ma rację – Luward, który zamierza walczyć i zachowywać się jak na woja przystało, czy Huron, który chce po prostu przeżyć i przejść na emeryturę za oferowane mu pieniądze. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w środku tej dziejowej zawieruchy znajdują się nasi bohaterowie. Choć trzeba przyznać, że wilk wielkości dużego autobusu bywa niezwykle pomocny nawet w najgorszym momencie.
Tomik piętnasty nie różni się zbytnio od poprzednich, jeśli chodzi o jakość wydania. Na obwolucie znajdziemy Horo i Lawrence’a, wreszcie razem po niezbyt długiej rozłące. Oprócz tego na początku znajdują się dwie kolorowe strony, odpowiednio z logiem mangi i Luwardem, a na końcu pojedyncza strona z Horo, niejako na otarcie łez z powodu zakończenia przedostatniego tomu mangi. Strona językowa również pozostaje bez zarzutu – błędów interpunkcyjnych i gramatycznych nie stwierdzono, a tekst czyta się przyjemnie i płynnie.
Szkoda, że koniec już tak blisko. Spice & Wolf to moja ulubiona manga i strasznie będzie mi jej brakowało, tym bardziej że niczego podobnego nie ma na naszym rynku. Pozostaje się cieszyć, że wreszcie dane mi będzie zobaczyć finał historii, którego nigdy nie spodziewałem się poznać po obejrzeniu anime całe lata temu. Jak widać, niektóre marzenia się spełniają.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 3.2013 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 5.2013 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 9.2013 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 12.2013 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 3.2014 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 5.2014 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 8.2014 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 11.2014 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 2.2015 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 4.2015 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 3.2017 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 7.2017 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 11.2017 |
14 | Tom 14 | Studio JG | 3.2018 |
15 | Tom 15 | Studio JG | 6.2018 |
16 | Tom 16 | Studio JG | 10.2018 |