Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Dengeki Daisy

Tom 5
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-62866-41-0
Liczba stron: 191
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Chociaż tomik czwarty zakończył się dramatycznie, nikt chyba nie ma wątpliwości, że Kurosaki przeżył i ma się nie najgorzej, choć oczywiście bez pobytu w szpitalu się nie obędzie. Gdy emocje opadną, Andou, jako dyrektor szkoły poniekąd odpowiedzialny za cały incydent, rozpoczyna śledztwo w tej sprawie. Nie można powiedzieć, by było ono owocne, ale najwyraźniej próba zamachu na Teru jest jakoś powiązana z wirusem atakującym telefony komórkowe uczniów, a tutaj udaje się podjąć trop. Odpowiedź na pytanie „kto za tym stoi?” w tomiku piątym nie pada, zaś cała sprawa przybiera jeszcze poważniejszy obrót. Wygląda na to, że Daisy ma kilku naprawdę groźnych wrogów, chociaż nadal nie wiadomo, czym tak się naraził. Odpowiedzi zaczną się pojawiać w następnym tomiku, jednak należy pamiętać, że Dengeki Daisy to typ serii, w której poważniejsze wątki wprowadzane i rozwiązywane są stopniowo. Tak jak dotąd, przeplatają się one z życiem codziennym bohaterów, a także ukazaniem ich ewoluującej relacji. No cóż, tutaj kryje się tajemnica sukcesu mangi – znajduje ona w tym wszystkim złoty środek, a do tego jeszcze sprawdza się jako komedia.

W tomiku piątym na nieco bliższy plan wysuwa się szkolna pielęgniarka, Chiharu Mori, która najwyraźniej coś wie, ale nie zamierza się tym z nikim dzielić. Poza tym Rena Ichinose daje się poznać od lepszej strony, z dręczycielki Teru w naturalny sposób stając się jej przyjaciółką. Teru znów udowadnia, że potrafi myśleć, co pozwala uniknąć kilku tanich chwytów powtarzanych często w shoujo. Kurosaki i Riko natomiast nie dają się wodzić za nos i szybko zauważają, że dziewczyna coś przed nimi ukrywa. Właśnie te aspekty odgrywają dużą rolę, dodając realizmu bohaterom – tych ludzi naprawdę coś łączy, a mieć sekrety przed bliskimi osobami wcale nie jest łatwo, takie rzeczy można szybko wyczuć.

Wydanie trzyma poziom. Obwoluta i okładka utrzymane są w dotychczasowym stylu, czyli prezentują się estetycznie i ładnie. Przekład wydaje się w porządku, wpadek ani błędów nie zauważyłam, szkoda tylko, że mangę wydano w stosunkowo małym formacie i odczytanie dużej ilości drobnego druczku niekiedy sprawia problem. Dodatków jest ten tomik pozbawiony, nie licząc częstych tym razem ramek odautorskich, w których Kyousuke Motomi odpowiada na pytania czytelników. Papier oczywiście nadal jest śnieżnobiały, a do druku nie mam większych zastrzeżeń. Numeracja stron pojawia się wystarczająco często, by była przydatna. Niestety, wydawnictwo nadal popełnia poważny błąd, czyli regularnie obcina kadry. Najczęściej są to zmiany niezauważalne, które nie naruszają niczego istotnego dla treści komiksu, ale nierzadko naruszane są dymki i chociaż tekstu to nie dotyczy, nie da się nie zauważyć, że coś jest nie tak. Nadal utrzymuję, że czegoś takiego wydawnictwu, tym bardziej z tak dużym doświadczeniem, robić po prostu nie wypada. Waneko powinno się wstydzić.

Yumi, 1 października 2012
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 1.2012
2 Tom 2 Waneko 3.2012
3 Tom 3 Waneko 5.2012
4 Tom 4 Waneko 7.2012
5 Tom 5 Waneko 9.2012
6 Tom 6 Waneko 11.2012
7 Tom 7 Waneko 1.2013
8 Tom 8 Waneko 3.2013
9 Tom 9 Waneko 5.2013
10 Tom 10 Waneko 7.2013
11 Tom 11 Waneko 9.2013
12 Tom 12 Waneko 11.2013
13 Tom 13 Waneko 1.2014
14 Tom 14 Waneko 3.2014
15 Tom 15 Waneko 5.2014
16 Tom 16 Waneko 7.2014