Noragami
Recenzja
Opis dziewiątego tomiku będzie raczej skrótowy i ogólnikowy, nie dlatego, że mało się dzieje, przeciwnie – tyle że większą część akcji wypełniają znów walki. W pierwszym rzędzie jest to walka Yato i Ebisu z panią podziemi, boginią Izanami – prywatnie matką boga szczęścia, chyba nieco szaloną – i jej sługami. Izanami zgadza się oddać Ebisu potężny artefakt zwany Pieśnią Krainy Ciemności, służący do kontrolowania demonów, tylko pod warunkiem, że jeden z nich z nią zostanie. Jako że żaden nie ma na to ochoty, robi się jeszcze bardziej nerwowo. Mimo to obaj bohaterowie nawiązują nić porozumienia, co więcej, jeden wpływa na sposób myślenia drugiego w znaczący sposób. Poznajemy też motywacje Ebisu i nieco wspomnień z jego przeszłości, co pozwala nam go zrozumieć i, podobnie jak Yato, polubić.
W tym czasie na zewnątrz Hiyori nie ustaje w poszukiwaniach Yato i w końcu dociera niemal do bram Krainy Ciemności. Podąża za nią Yukine, ale na miejscu trafiają na bezpańskiego zdrajcę Bishamonten Kugahę. Nie skończyłoby się to dla nich dobrze, gdyby nie pomoc Tenjina. Oprócz starego boga na odsiecz Ebisu, skazanemu przez niebiosa na śmierć za zaklinanie demonów, przybywa Veena wraz z Kazumą i swymi wiernymi Orężami. Niestety… szczęście odwróciło się tym razem od bogów szczęścia. Jednak w Krainie Ciemności nadal przebywa Yato – czy Bishamonten spełni prośbę Ebisu i uratuje swego niedawnego arcywroga?
Ponieważ akcji jest sporo i to dynamicznej, również wizualnie tomik sprawia wrażenie gęstego – nierówno cięte kadry są wypełnione niemal do granic możliwości i wręcz kipią ruchem; pojawia się mnóstwo odcieni szarości i sporo czerni, wrażenie pogłębiają onomatopeje, niektóre bardzo duże i liczne wykrzykniki. Z kwestii graficznych warto zwrócić uwagę na postać Izanami – mimo że przypomina do złudzenia Hiyori (taka sztuczka, by przekonać do siebie Yato), jej mimika jest zupełnie inna i za to wyrazy uznania dla rysowniczek.
Jeśli chodzi o tłumaczenie i ogólnie całość wydania, cały czas mamy do czynienia z tym samym standardem, na który nie ma co narzekać – chyba że ktoś bardzo chce wiedzieć, na której akurat stronie się znajduje, bo z tym będzie duża trudność. Końcowe bazgroły tym razem poświęcone są głównie Ebisu, a raczej jego sławetnej niezdarności, tłumaczka zamieściła też obszerne przypisy dotyczące jego i Izanami.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 10.2015 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 12.2015 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 3.2016 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 5.2016 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 7.2016 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 10.2016 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 1.2017 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 3.2017 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 5.2017 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 8.2017 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 11.2017 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 1.2018 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 4.2018 |
14 | Tom 14 | Studio JG | 6.2018 |
15 | Tom 15 | Studio JG | 9.2018 |
16 | Tom 16 | Studio JG | 12.2018 |
17 | Tom 17 | Studio JG | 2.2019 |
18 | Tom 18 | Studio JG | 5.2019 |
19 | Tom 19 | Studio JG | 7.2019 |
20 | Tom 20 | Studio JG | 11.2019 |
21 | Tom 21 | Studio JG | 12.2020 |
22 | Tom 22 | Studio JG | 12.2021 |
23 | Tom 23 | Studio JG | 11.2022 |
24 | Tom 24 | Studio JG | 4.2023 |
25 | Tom 25 | Studio JG | 7.2023 |
26 | Tom 26 | Studio JG | 6.2024 |