Noragami
Recenzja
Przyznam, że do lektury brałam się więcej niż niechętnie, a to dlatego, że do deklaracji Yato z poprzedniego tomu i świadomości, że zbliża się finał tej historii, dołączyła jeszcze wielce sugestywna okładka… Wolałabym mieć już w ręce kolejny tom, zamiast się denerwować, jak to się skończy i czy aby na pewno dobrze dla wszystkich zainteresowanych, ale cóż – recenzencki obowiązek. Tylko jak tu uniknąć tych strasznych spoilerów???
„Zniknięty” z oczu Hiyori i Yukine Yato, mając wyznaczony przez Amaterasu krótki termin miesiąca, intensywnie szuka Oręża dość potężnego, by mógł zmierzyć się z Kosturem Taty. W pierwszym rzędzie kieruje się oczywiście do Pogrzebnicy, ale Arahabaki dosadnie wyjaśnia mu, co na ten temat sądzi. Jednak rozmowa z Naną uświadamia naszemu bóstwu, że warunkiem powodzenia jest to, by Oręż nie bał się śmierci. I oto niespodziewanie staje przed nim ktoś taki, z propozycją, wydawałoby się, nie do odrzucenia…
Na scenę w tym tomie powraca w jednym splocie wydarzeń kilka Oręży, ale z największym hukiem robi to Kazuma, który od razu wkracza na pierwszy plan. Jak wiemy, jest gotów zrobić wszystko, by uratować ukochaną Veenę od śmierci, a proroczy sen o jej reinkarnacji pchnął go poza ostatnią granicę. Zastawiwszy pułapkę na Zaklinacza, zdołał obłożyć klątwą wygrzebaną z mroków historii jego straszliwy Oręż – i nagle Nana stała się dla Taty nieprzydatna, co znaczy zbędna. Nie patyczkował się z nią. Do kogo zwróci się po pomoc i kto jej nie odmówi na widok tej ślicznej buzi, nagle tak zagubionej i bezradnej?
Kazuma nie ma też litości dla Hiyori. Bez owijania w bawełnę uświadamia dziewczynę, że jej uczucie do Yato nie ma najmniejszych szans na wzajemność, bo bogowie nie potrafią kochać śmiertelników tak, jak ci by pragnęli. On sam wie o tym najlepiej. Hiyori jest wstrząśnięta zarówno tymi brutalnymi słowami, jak i nagłym stanięciem w obliczu faktu, który dotąd udawało jej się jakoś ignorować: że kocha tego namolnego i niepozbieranego dresiarza. A do tego jeszcze dokłada się stary mądry Tenjin z gorzką prawdą o tym, co może oznaczać miłość bóstwa. Czyżby dziewczyna miała stanąć przed wyborem, którego konsekwencją jest tak czy siak zapomnienie o ukochanym?
Postawiony pod ścianą (konkretnie: przed sforą demonów) Yato znajduje swój Oręż doskonały – zwłaszcza dla bóstwa klęski. Dzieje się to wbrew jego własnym pragnieniom, bo w grę wchodzi długa znajomość i rozmaite silne emocje. Nie braknie ich również po walce, gdyż obaj muszą się pogodzić ze zdradą wobec najbliższych osób i znaleźć w sobie siłę do stawienia czoła Zaklinaczowi. Tylko ten cel się teraz liczy.
Słowa nie powiem na temat jakichkolwiek błędów czy niedoróbek, tak w tłumaczeniu, jak i wydaniu – nawet gdyby były, nic bym pewnie nie zauważyła z wrażenia. Rysunki natomiast bez zmian, po prostu znakomite. Tomik kipi zarówno od emocji, jak i akcji, nawet miałam na początku moment zagubienia w fabule, z powodu nagłej retrospekcji, ale potem wszystko się poukładało i jak zawsze jest ona świetnie prowadzona – nawet drobiazgi takie jak niby komediowe „rozpirzenie chałupy” Kofuku przez Takego mają w niej sens i istotne znaczenie. Tomik kończą bazgroły – niezmiennie zabawne, mimo powagi chwili – i kilka wyjaśnień tłumaczki dotyczących nazewnictwa Oręży oraz nawiązań kulturowych. Otwiera go natomiast przesłodka ilustracja wypełniona kotami…
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Studio JG | 10.2015 |
2 | Tom 2 | Studio JG | 12.2015 |
3 | Tom 3 | Studio JG | 3.2016 |
4 | Tom 4 | Studio JG | 5.2016 |
5 | Tom 5 | Studio JG | 7.2016 |
6 | Tom 6 | Studio JG | 10.2016 |
7 | Tom 7 | Studio JG | 1.2017 |
8 | Tom 8 | Studio JG | 3.2017 |
9 | Tom 9 | Studio JG | 5.2017 |
10 | Tom 10 | Studio JG | 8.2017 |
11 | Tom 11 | Studio JG | 11.2017 |
12 | Tom 12 | Studio JG | 1.2018 |
13 | Tom 13 | Studio JG | 4.2018 |
14 | Tom 14 | Studio JG | 6.2018 |
15 | Tom 15 | Studio JG | 9.2018 |
16 | Tom 16 | Studio JG | 12.2018 |
17 | Tom 17 | Studio JG | 2.2019 |
18 | Tom 18 | Studio JG | 5.2019 |
19 | Tom 19 | Studio JG | 7.2019 |
20 | Tom 20 | Studio JG | 11.2019 |
21 | Tom 21 | Studio JG | 12.2020 |
22 | Tom 22 | Studio JG | 12.2021 |
23 | Tom 23 | Studio JG | 11.2022 |
24 | Tom 24 | Studio JG | 4.2023 |
25 | Tom 25 | Studio JG | 7.2023 |
26 | Tom 26 | Studio JG | 6.2024 |