Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Overlord

Tom 1
Wydawca: Studio JG (www)
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-80013-12-4
Liczba stron: 180
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Kolejny piękny paradoks polskiego rynku wydawniczego. W postaci książkowej Overlord ukazuje się nakładem Kotori, zaś za mangową adaptację anime, które ekranizuje wspomnianą powieść, odpowiada Studio JG. I to właśnie komiksową wersję opowieści o skrajnym uzależnieniu od MMORPG dostałem na warsztat.

Overlord zdobył u nas taką popularność, że właściwie nie trzeba przedstawiać szczegółów fabuły. Jest to kolejna pozycja z gatunku isekai (dosł. inny, drugi świat), w którym bohater zostaje dziwnym trafem przeniesiony do gry. W tym przypadku postanowił wytrwać do końca, tj. do ostatecznego zamknięcia serwerów tracącego na popularności, ale kiedyś głośnego tytułu. Podobnie jak w Sword Art Online, tu także gracze pogrążali się umysłem całkowicie w wirtualnej rzeczywistości. W odróżnieniu jednak od innych dzieł, gdzie główny bohater jest potężny, gdyż jest potężny, ten tutaj jak najbardziej zasługuje na tytułowe miano. Grał bowiem na tyle długo, że on i jego koledzy z gildii stali się antagonistami, panami zła, nawet stworzyli własną rozbudowaną na wiele poziomów kryjówkę, gdyż elastyczna mechanika na to pozwalała. I czeka nasz gracz na niechybny koniec przygody, wirtualnego dorobku, na którego zdobycie poświęcił tysiące godzin, a tu nic. Zamiast zostać siłą wyrzucony z serwera, pozostaje na nim, tym samym przenosząc się do świata czerpiącego z gry, ale nie całkiem identycznego. Wszystkie wcześniej sterowane przez komputer postaci zachowują się jak żywe, zgodnie ze swoimi dotychczas bezużytecznymi opisami. Problem polega na tym, że główny bohater został w tym świecie sam jak palec, bez swoich kompanów. Wierzy jednak, że gdzieś uda mu się znaleźć innych zawodników, zwłaszcza ze starej gildii, dlatego postanawia rozsławić jej i zarazem swoje własne nowe imię – Ainz Ooal Gown.

Studio JG ponownie wpakowało się w tytuł, którego końca nie widać. Wprawdzie nie wpadło tak jak Waneko z mangowym No Game No Life, a Overlord w Japonii liczy już dziesięć tomów, ale to kolejna „niekończąca się opowieść” ze stajni Janka Godwoda. Plus jest taki, że nie tak dawno temu skończyła się emisja drugiego sezonu pierwowzoru, a już latem ukaże się następny, więc na razie dzieło reklamuje się samo.

Cztery pierwsze strony (w tym spis treści) są w kolorze. Plus za to, że większość stron posiada numerację, bowiem brak tejże bardzo utrudnia pracę recenzenta. Jednak w tym przypadku nie była mi do niczego potrzebna. Z dodatków na końcu tomiku zamieszczono krótką, humorystyczno­‑obyczajową opowieść ze świata przedstawionego autorstwa Kugane Maruyamy, czyli pisarza odpowiedzialnego za powieść o tym samym tytule. Ponadto między rozdziałami znalazło się miejsce na opisy różnych szczegółów, których nie sposób było przedstawić w kadrach komiksu. To ciekawe urozmaicenie, zwłaszcza dla osób zaznajomionych z anime (ale nie z powieścią), gdyż poszerza wiedzę o świecie Overlorda. Dzięki temu manga nie stanowi jedynie kalki serialu animowanego.

Slova, 17 czerwca 2018
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Studio JG 5.2018
2 Tom 2 Studio JG 7.2018
3 Tom 3 Studio JG 9.2018
4 Tom 4 Studio JG 12.2018
5 Tom 5 Studio JG 1.2019
6 Tom 6 Studio JG 3.2019
7 Tom 7 Studio JG 5.2019
8 Tom 8 Studio JG 7.2019
9 Tom 9 Studio JG 11.2019
10 Tom 10 Studio JG 1.2020
11 Tom 11 Studio JG 3.2020
12 Tom 12 Studio JG 12.2020
13 Tom 13 Studio JG 4.2021
14 Tom 14 Studio JG 7.2021
15 Tom 15 Studio JG 9.2022
16 Tom 16 Studio JG 5.2024