Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Rycerze Sidonii

Tom 1
Wydawca: Kotori (www)
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-63650-78-0
Liczba stron: 182
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Rycerze Sidonii są dla ich autora, Tsutomu Niheia, tworem wyjątkowym. Znany z mrocznych i cyberpunkowych światów mangaka zabrał się za opowieść dużo lżejszą i przystępniejszą. Po pierwszym tomie widać, że nie ma w tej konwencji wprawy – efekt jest niezgrabny, choć ciekawy.

Nihei używa fabularnych schematów, które nie do końca czuje. Mamy społecznie upośledzonego protagonistę Nagate, który niespodziewanie znajduje się w elitarnej jednostce pilotów, otoczony, jak to w tej konwencji bywa, głównie przez dziewczyny w jego wieku. Brzmi to jak historyjka lekka, łatwa i przyjemna, i jakby na potwierdzenie znajduje się w tym tomie miejsce dla kilku majtkowych scen, które są wciśnięte tak ewidentnie na siłę, że trzeba wiele samozaparcia, aby znaleźć w nich urok. Jednocześnie oprócz banalnej haremówki pojawiają się tutaj takie rzeczy jak martwy i zmumifikowany dziadek bohatera, klonowanie, obojniactwo, postludzka rada zarządzająca tytułową „Sidonią” oraz dryfujący w kosmosie pustelniak, będący istotą jak z najgorszego horroru. Przy okazji już w pierwszym tomie giną ludzie i to w mało przyjemny sposób.

Efektem jest wyraźny dysonans. Elementy tej mangi nie chcą do siebie pasować i ułożyć się w spójną całość, zbyt silne są występujące tu kontrasty, jakby odzwierciedlające charakterystyczną, operującą jaskrawą czernią i bielą, kreskę Niheia. To coś, do czego trzeba przywyknąć, po pierwszych rozdziałach można czuć się bardziej zagubionym niż zachęconym do dalszej lektury.

Nie oznacza to, że czytać dalej nie warto – przeciwnie, tom pierwszy kreśli wiele wątków, które będą dalej nabierać złożoności, głębi i coraz bardziej wciągać. Doskonale oddano brutalność i bezwzględność wojny z pustelniakami, naszkicowano też tajemniczość i elitarność rady statku. Poza tym duże wrażenie robi sama „Sidonia”. Tsutomu Nihei ma talent do kreowania przestrzeni, w jednej chwili poruszających nas swoim ogromem, by po chwili przytłoczyć klaustrofobią ciasnych wnętrz lub przeciwnie, rozluźnić nastrój ckliwością i sentymentalizmem mieszkalnych kwater oraz miasteczek.

Miło też, że polskie wydanie jest warte swojej ceny. Jego styl jest prosty i minimalistyczny, dobrze dopasowany do prostoty kreski samej mangi. Na początku jest spis treści, kilka kolorowych stron, dalej sama manga na doskonale białym (to tutaj kluczowe) papierze, kilka słów od tłumacza i tyle. Więcej nie trzeba, a i tłumaczenie na szczęście pozbawione jest eksperymentów. Postacie mówią prosto i naturalnie; z pewnością sporo wysiłku kosztowało wymyślenie polskich odpowiedników licznych neologizmów, jakich używa Nihei, ale w efekcie brzmią one naturalnie i w swojej odmienności od tradycyjnej terminologii mechów pasują do oryginalnego klimatu tej mangi.

Tablis, 7 maja 2016
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Kotori 4.2016
2 Tom 2 Kotori 7.2016
3 Tom 3 Kotori 10.2016
4 Tom 4 Kotori 12.2016
5 Tom 5 Kotori 3.2017
6 Tom 6 Kotori 8.2017
7 Tom 7 Kotori 11.2017
8 Tom 8 Kotori 1.2018
9 Tom 9 Kotori 2.2018
10 Tom 10 Kotori 5.2018
11 Tom 11 Kotori 6.2018
12 Tom 12 Kotori 9.2018
13 Tom 13 Kotori 11.2018
14 Tom 14 Kotori 1.2019
15 Tom 15 Kotori 3.2019