Ao no Exorcist
Recenzja
Egzamin na exwire zdany, ale uczniom Akademii Prawdziwego Krzyża nie będzie dane po nim odpocząć. Może dlatego, że nie było czasu na złapanie oddechu (do zwykłego liceum też trzeba się uczyć), a może przez panujący upał o kłótnię nie jest trudno, szczególnie jeśli jest się w gorącej wodzie kąpanym głównym bohaterem. Tomik rozpoczyna zatem poważniejsze starcie Rina z bratem przerwane wezwaniem do nagłego wypadku. Yukio – za którym jak cień podąża starszy Okumura, mający nadzieję na jakąś „misję” – przybywa na miejsce zdarzenia – koło bramy południowej, której strzegł do tej pory koci demon, sidhe, o imieniu Kuro, teraz poruszony i rozwścieczony. Sytuacja zdaje się wymagać podjęcia ostatecznych i niezbyt przyjemnych kroków w celu unieszkodliwienia niebezpieczeństwa, ale na szczęście Rin używa głowy, aby rozwiązać problem.
W kolejnych rozdziałach wraca nasza wesoła gromadka – klasa Rina udaje się bowiem z misją do… Mepphylandu (nie, nie będzie mnie to dziwić…), wesołego miasteczka należącego do szkoły (no dobra, DZIWI mnie to). Zadaniem ich jest odnalezienie panoszącego się tam ducha, za którego powstanie jest odpowiedzialny, a jakże, demon. Sam duch do fabuły nie wnosi wiele, ale wtrącający się Amaimon, który nawiązuje pierwszy kontakt ze swoim młodszym braciszkiem, już tak. Spotkania tego Rin najpewniej nie będzie wspominał miło, niemniej właśnie dzięki tej rozróbie kolejna postać wychodzi z cienia, w którym do tej pory przemykała po kadrach. Konsekwencje wydarzeń, jakie miały miejsce w wesołym miasteczku będą większe, niż bohater mógł przypuszczać, z wycieczką do kwatery głównej japońskiego oddziału Zakonu na czele.
Trzeci tom, jeśli chodzi o klimat, wydał mi się odrobinę przyciężkawy. Owszem, są fragmenty komediowe, ale zasadniczo więcej mamy tutaj dramatu (i schematu). Poczynając od kłótni braci, przez wspomnienia nowej postaci w pakiecie z monologiem wewnętrznym pełnym zarzutów wobec byłego nauczyciela, wspomnienia samego Rina dotyczące dyskwalifikujących go społecznie zachowań z dzieciństwa, aż po cliffhanger w ostatnim rozdziale. W poprzednich dwóch tomach również nie oszczędzano na dramacie, ale tym razem jest on bardziej zauważalny, być może przez dość szablonowe i przewidywalne poprowadzenie sceny, która miała zdaje się najbardziej poruszać.
Tym, co jako pierwsze zwraca uwagę, kiedy bierzemy tom do ręki, jest odejście od stonowanej kolorystyki na okładce. Jest ona kolorowa, wręcz pstrokata, ale pstrokatością ładnie skomponowaną. W środku zaś znajdziemy opis postaci oraz dotychczasowych wydarzeń, które robią się już trochę przydługie – zanim dotrzemy do treści właściwej, pokonamy dziesięć stron (w drugim tomie przedstawiono nam sześć postaci, w tym – jedenaście, biorąc pod uwagę, że ich raczej przybywa niż ubywa, strach będzie otworzyć czwarty tom). Na końcu ponownie mamy bogaty dodatek, zawierający komiksy w formie yonkomy, karty z ciekawostkami na temat postaci, spis demonów oraz – tu prawdziwa gratka – przedstawienie przez autorkę procesu tworzenia mangi, oczywiście na przykładzie jednego z rozdziałów niniejszego tomu.
Ten tom, tak jak i poprzedni, jest właściwie pozbawiony błędów (dopatrzyłam się tylko jednej literówki w opisie postaci na początku), onomatopeje są starannie wyczyszczone i przełożone, a tłumaczenie jest płynne, lektura mija więc bez żadnych zgrzytów, jeśli chodzi o aspekt techniczny.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 9.2013 |
2 | Tom 2 | Waneko | 11.2013 |
3 | Tom 3 | Waneko | 1.2014 |
4 | Tom 4 | Waneko | 3.2014 |
5 | Tom 5 | Waneko | 5.2014 |
6 | Tom 6 | Waneko | 7.2014 |
7 | Tom 7 | Waneko | 9.2014 |
8 | Tom 8 | Waneko | 11.2014 |
9 | Tom 9 | Waneko | 1.2015 |
10 | Tom 10 | Waneko | 3.2015 |
11 | Tom 11 | Waneko | 5.2015 |
12 | Tom 12 | Waneko | 7.2015 |
13 | Tom 13 | Waneko | 9.2015 |
14 | Tom 14 | Waneko | 11.2015 |
15 | Tom 15 | Waneko | 1.2016 |
16 | Tom 16 | Waneko | 5.2016 |
17 | Tom 17 | Waneko | 10.2016 |
18 | Tom 18 | Waneko | 4.2017 |
19 | Tom 19 | Waneko | 7.2017 |
20 | Tom 20 | Waneko | 2.2018 |
21 | Tom 21 | Waneko | 6.2018 |
22 | Tom 22 | Waneko | 2.2019 |
23 | Tom 23 | Waneko | 7.2019 |
24 | Tom 24 | Waneko | 4.2020 |
25 | Tom 25 | Waneko | 11.2020 |
26 | Tom 26 | Waneko | 4.2021 |
27 | Tom 27 | Waneko | 1.2022 |
28 | Tom 28 | Waneko | 5.2023 |
29 | Tom 29 | Waneko | 3.2024 |
Zapowiedzi
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
30 | Tom 30 | Waneko | 8.2024 |