Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Ao no Exorcist

Tom 9
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2015
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

W tomie dziewiątym kończy się wątek (nareszcie?) walki z Nieczystym Królem. Nie od razu, oczywiście, ale dosyć szybko. Zaczął się on w piątym tomie (zasadniczo na ostatnich stronach czwartego) i trwał już wystarczająco długo, żeby śmiertelnie znudzić czytelnika. Na szczęście tutaj zajmuje już tylko jeden rozdział – dokładnie tyle miejsca, ile potrzeba, aby główny bohater pokazał, na co go stać. W perspektywie późniejszych wydarzeń widać też, iż ten właśnie moment był dla Rina początkiem zmiany postrzegania samego siebie oraz swojej mocy. Bohaterowi w końcu udaje się przełamać i użyć niebieskich płomieni, całkowicie nad nimi panując. Możliwości, jakie one dają (ratowanie życia ludzkiego, pomoc w eksterminacji demonów), są nie do przecenienia, więc akceptacja ich i świadome oraz celowe używanie było tylko kwestią czasu – w końcu doczekaliśmy się ewolucji (teoretycznie…) charakteru Rina. W praktyce nie zmienia się on wiele, ale to już złożyłabym na karb nieumiejętnego prowadzenia postaci oraz dialogów jak spod sztancy.

Po długiej i wyczerpującej walce należy podomykać wątki. Obserwujemy akcje ratunkowe mające na celu pomoc ostatnim niedobitkom, opatrywanie ran, oficjalne ogłaszanie romantycznych relacji, konfrontacje międzypokoleniowe i nowe drogi życia oraz, ogólnie, napięcie schodzące z ludzi (poza jednym Yukio, ale w jego przypadku jest to chyba w ogóle niemożliwe, pan ma permanentny ścisk półdupków). Emocje spłynęły z bohaterów do tego stopnia, że nawet Konekomaru żartuje sobie z tego, że Rin jest synem Szatana. W dziewiątym tomie ogólnie jest więcej humoru, i chwała za to.

Po wesołym interludium w postaci wycieczki po Kioto – z rysunkami autentycznych miejsc, nawet dobrze odwzorowanymi – rozpoczyna się nowy wątek. Niedługi, bo również w tym tomiku się kończący, traktuje o misji pokonania… krakena. Jest to przyjemna odtrutka po wlekącym się poprzednim wątku, nawet Shiemi w pewnym momencie potrafi sama się uratować. Całość psują tylko niesnaski między braćmi Okumura. Yukio przez cały tom zachowuje się, jakby miał permanentny drugi dzień okresu i był bez tabletek przeciwbólowych. Kłóci się z bratem, jest zły i to z takich powodów, że słowo „niedojrzały” jest w tym przypadku zbyt słabym określeniem. Całe szczęście, że również ten wątek napiętych relacji znajduje rozwiązanie w tomiku – wygląda na to, że wszystko idzie ku lepszemu.

Na obwolucie widzimy Shurę ze skurczoną łydką, którą trudno mi zaakceptować, nawet biorąc pod uwagę istnienie perspektywy. Pod obwolutą znajdziemy oczywiście nowe (stare?) wcielenie egzorcystki oraz yonkomę z nią w roli głównej. W tomiku też jest jej sporo, chociaż nie odgrywa ważniejszej roli, trzyma się raczej rozkazywania i komentowania w tle – no, może poza momentem, kiedy przypomina nam, jak wielkim knujem jest Mephisto Pheles, który, notabene, podczas walki Rina z Nieczystym Królem chichrał się podniecony, obserwując wszystko z góry, a potem nawet nie starał się udawać, że mu przykro, iż nie przybył na czas. Shura z niewiadomych powodów traci cierpliwość akurat w tym tomie i próbuje naciskać dyrektora, aby wyznał jej, co kręci. Nic z tego, oczywiście, nie wynika, a nam przypomina się tylko, że jedyną cechą charakteru, jaką posiada Mephisto, jest knucie.

Początek tomiku nie zaskoczy nas niczym nowym, przedstawienie postaci oraz streszczenie dotychczasowych wydarzeń to już standard. Ostatnie strony obfitują w dodatki: bonusowe czteropanelówki, „Ilustrowany spis demonów” (aż cztery strony) oraz nowość – komiksowy raport z prac nad wystawieniem sztuki na podstawie Ao no Exorcist. Technicznie tom nie odbiega od poprzednich, przetłumaczone onomatopeje wyglądają dobrze, tłumaczenie takoż, tylko w jednym miejscu było „wzdechłam” zamiast „westchnęłam”.

Melmothia, 10 lutego 2015
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 9.2013
2 Tom 2 Waneko 11.2013
3 Tom 3 Waneko 1.2014
4 Tom 4 Waneko 3.2014
5 Tom 5 Waneko 5.2014
6 Tom 6 Waneko 7.2014
7 Tom 7 Waneko 9.2014
8 Tom 8 Waneko 11.2014
9 Tom 9 Waneko 1.2015
10 Tom 10 Waneko 3.2015
11 Tom 11 Waneko 5.2015
12 Tom 12 Waneko 7.2015
13 Tom 13 Waneko 9.2015
14 Tom 14 Waneko 11.2015
15 Tom 15 Waneko 1.2016
16 Tom 16 Waneko 5.2016
17 Tom 17 Waneko 10.2016
18 Tom 18 Waneko 4.2017
19 Tom 19 Waneko 7.2017
20 Tom 20 Waneko 2.2018
21 Tom 21 Waneko 6.2018
22 Tom 22 Waneko 2.2019
23 Tom 23 Waneko 7.2019
24 Tom 24 Waneko 4.2020
25 Tom 25 Waneko 11.2020
26 Tom 26 Waneko 4.2021
27 Tom 27 Waneko 1.2022
28 Tom 28 Waneko 5.2023