Tanuki-Manga

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Magi - The Labyrinth of Magic

Tom 4
Wydawca: Waneko (www)
Rok wydania: 2017
ISBN: 978-83-80961-03-6
Liczba stron: 200
Okładka
Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja

Od kiedy nasi bohaterowie zostali rozdzieleni, nie dane im było się ponownie spotkać. Wszystko wskazuje na to, że ich drogi skrzyżują się w Balbadzie. Morgiana również obiera ten kierunek i wędruje tam z zaprzyjaźnioną karawaną – na drodze staje im jednak szajka bandytów, którzy łupią każdego, kto ośmieli się wędrować tym szlakiem, a jest to jedyny szlak prowadzący do tego kraju w tej części świata. Dzielna wojowniczka rusza więc przodem i prosi ich grzecznie, by łaskawie się stąd wynieśli… Nie wszystko idzie po jej myśli, jednak dzięki temu spotyka Aladyna. Po pożegnaniu się z członkami karawany nasza dwójka kontynuuje podróż. Zostaje ona ponownie zakłócona, tym razem przez bardzo podejrzanego osobnika, który stoi na środku ścieżki w biały dzień, calutki goły, z jeno listkiem figowym w strategicznym miejscu. Bohaterowie użyczają mu więc odzienia, po czym docierają wreszcie do Balbadu. Pojawia się i Alibaba, ale czy to ten sam młody człowiek, którego znamy?

Witamy w Balbadzie! Małym nadmorskim państwie, które najwyraźniej ma wiele problemów – od nękających je „szlachetnych bandytów”, zabierających bogatym, a rozdających biednym, poprzez władców, którzy nie widzą świata poza czubkiem własnego nosa, aż do ogromnej przepaści pomiędzy kastami społecznymi. Wygląda na to, że teraz, gdy wreszcie drogi Aladyna, Alibaby i Morgiany ponownie się zeszły, zostaniemy tu na trochę dłużej. Poznajemy również króla Sindbada, legendarnego zdobywcę aż siedmiu labiryntów, który wraz ze swoimi ludźmi, Masrurem i Ja’farem, znajdują się na okładce czwartego tomu. A w kolejnym najwyraźniej Alibaba opowie nam o swoim przyjacielu, Kassimie, oraz o tym, co właściwie robi w tym miejscu.

Polskie wydanie czwartego tomu prezentuje się bardzo dobrze. Odnotowany w poprzednim tomie problem z zachowaniem marginesów już nie rzuca się w oczy i występuje sporadycznie na kilku stronach. Nie zauważyłam żadnych chochlików w druku, literówek czy dziwnie złożonych zdań, co mnie niezmiernie cieszy. Jedyne, do czego mogłabym się doczepić w tym tomie, to wybór koloru tytułu na okładce, który aż za dobrze wtapia się w tło i prezentuje przeciwieństwo rzucania się w oczy. No, to do kolejnej części!

Nanami, 29 kwietnia 2017
Recenzja mangi

Tomiki

Tom Tytuł Wydawca Rok
1 Tom 1 Waneko 11.2016
2 Tom 2 Waneko 12.2016
3 Tom 3 Waneko 2.2017
4 Tom 4 Waneko 3.2017
5 Tom 5 Waneko 5.2017
6 Tom 6 Waneko 6.2017
7 Tom 7 Waneko 8.2017
8 Tom 8 Waneko 9.2017
9 Tom 9 Waneko 11.2017
10 Tom 10 Waneko 12.2017
11 Tom 11 Waneko 2.2018
12 Tom 12 Waneko 3.2018
13 Tom 13 Waneko 5.2018
14 Tom 14 Waneko 6.2018
15 Tom 15 Waneko 8.2018
16 Tom 16 Waneko 9.2018
17 Tom 17 Waneko 11.2018
18 Tom 18 Waneko 12.2018
19 Tom 19 Waneko 2.2019
20 Tom 20 Waneko 3.2019
21 Tom 21 Waneko 5.2019
22 Tom 22 Waneko 6.2019
23 Tom 23 Waneko 8.2019
24 Tom 24 Waneko 9.2019
25 Tom 25 Waneko 11.2019
26 Tom 26 Waneko 12.2019
27 Tom 27 Waneko 2.2020
28 Tom 28 Waneko 3.2020
29 Tom 29 Waneko 5.2020
30 Tom 30 Waneko 6.2020
31 Tom 31 Waneko 8.2020
32 Tom 32 Waneko 9.2020
33 Tom 33 Waneko 11.2020
34 Tom 34 Waneko 12.2020
35 Tom 35 Waneko 2.2021
36 Tom 36 Waneko 3.2021
37 Tom 37 Waneko 5.2021