Magi - The Labyrinth of Magic
Recenzja
Czujecie się usatysfakcjonowani poprzednim tomem, w którym mieliśmy okazję śledzić losy całej czwórki przyjaciół? No to nacieszcie się, póki możecie, bowiem ten tom w całości należy do Aladyna. Wracamy zatem w mury akademii magii w Magnostadcie.
Naszemu młodemu adeptowi magii powodzi się wybornie. Po początkowych problemach i solidnym treningu Aladyn nadrobił braki w podstawach i może wreszcie rozwijać swój talent. Urosło mu się także przez ostatni rok i zdążył się tu zadomowić oraz poznać wielu nowych przyjaciół, a gdy nadchodzi pora egzaminów, nikt nie ma wątpliwości, kto zgarnie tytuł najlepszego ucznia, biorąc pod uwagę jego spektakularne przejście z najniższego do pierwszego kodoru. Oto moment chwały, na który czekał nasz młody magi…! Okazuje się jednak, że był ktoś lepszy od niego – niejaki Titus Alexius. Szok i niedowierzanie! Na dodatek osobnik ten okazuje się rozpieszczonym paniczykiem… Co więcej, Aladyn podpada mu, odrzucając w osobliwy dla siebie sposób („oj, przepraszam, to ty nie masz cycków…”) ofertę jego „przyjaźni”. Ta zniewaga krwi wymaga! A akurat tak się składa, że dwóch najlepszych adeptów ma zaplanowany pojedynek na magię, więc możemy liczyć na bardzo efektowną walkę, w której będą mogli dać upust swoim emocjom. Cały pojedynek jednak kończy się w niefortunny sposób, gdy obaj zupełnie przypadkowo odkrywają nawzajem skrzętnie skrywane sekrety… Kim jest tak naprawdę Titus i w jakim celu tu przybył? Okazuje się, że ukryte cele młodych adeptów są podobne, nawiązuje się więc między nimi coś w rodzaju kruchego porozumienia (w które wplątują też Sphintusa, współlokatora Aladyna). Pora na poznanie sekretów skrywanych przez Magnostadt, czyli zakradnięcie się do najbardziej mrocznych podziemi akademii.
Główną rolę w tym tomie całkowicie zgarnął Aladyn i nie ma co liczyć na to, że się dowiemy, co słychać u reszty. W Magnostadcie panuje pozorny spokój, zupełnie jakby zachwianie równowagi w układzie sił świata zewnętrznego tutaj jeszcze nie dotarło… Dowiadujemy się za to sporo o tym unikatowym państwie, w którym to magowie są elitą. Z pozoru wszystko wygląda pięknie i cudownie, lecz Aladyn szybko odkrywa, jaka jest cena tych wszystkich wygód i wspaniałości, i wcale mu się to nie podoba. Poznajemy też dyrektora akademii – wiekowego maga, który może i roztacza aurę okrutnej bezwzględności, lecz wobec młodych adeptów zachowuje się jak rozpieszczający wnuki dziadek, co zdecydowanie zbija Aladyna z tropu. Łatwo też ponownie odnotować dziwny trend, iż pewne postaci są przedstawiane wybitnie groteskowo – jaki to ma cel, ja nie wiem, chyba chodzi o dodanie komediowego charakteru niezbyt przyjemnym scenom, ale jeśli tak, to średnio to udane… Z kolei jeśli na kartach pojawia się jakiś przystojniak, to od razu wiadomo, że będzie odgrywał ważną rolę. No cóż, niech tak będzie, zwłaszcza że nowe informacje i ciekawe wydarzenia przeplatają się w bardzo zgrabny sposób, więc z chęcią czekam na dalszy rozwój akcji.
Na okładce tomu szesnastego znajduje się pierwszy książę imperium Kou, który pojawił się na kartach mangi w poprzednim tomie – Kouen Ren. Jak przystało na wojownika, który dowodzi potężną armią – towarzyszy mu odpowiednio krwista kolorystyka oraz bitewny orszak. Ciekawym zabiegiem było użycie czarnych stron, zwykle zarezerwowanych dla retrospekcji, w momencie, w którym Aladyn, Titus i Sphintus schodzą do podziemi Magnostadtu. Ten tom obfituje też w wyjątkowo śliczne strony tytułowe rozdziałów. Co do jakości polskiego wydania, to nadal nie mam za bardzo na co narzekać – tłumaczenie jest zgrabne i powabne, a teksty w dymkach starają się nie być ucięte. Kawał dobrej, stabilnej roboty.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 11.2016 |
2 | Tom 2 | Waneko | 12.2016 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2017 |
4 | Tom 4 | Waneko | 3.2017 |
5 | Tom 5 | Waneko | 5.2017 |
6 | Tom 6 | Waneko | 6.2017 |
7 | Tom 7 | Waneko | 8.2017 |
8 | Tom 8 | Waneko | 9.2017 |
9 | Tom 9 | Waneko | 11.2017 |
10 | Tom 10 | Waneko | 12.2017 |
11 | Tom 11 | Waneko | 2.2018 |
12 | Tom 12 | Waneko | 3.2018 |
13 | Tom 13 | Waneko | 5.2018 |
14 | Tom 14 | Waneko | 6.2018 |
15 | Tom 15 | Waneko | 8.2018 |
16 | Tom 16 | Waneko | 9.2018 |
17 | Tom 17 | Waneko | 11.2018 |
18 | Tom 18 | Waneko | 12.2018 |
19 | Tom 19 | Waneko | 2.2019 |
20 | Tom 20 | Waneko | 3.2019 |
21 | Tom 21 | Waneko | 5.2019 |
22 | Tom 22 | Waneko | 6.2019 |
23 | Tom 23 | Waneko | 8.2019 |
24 | Tom 24 | Waneko | 9.2019 |
25 | Tom 25 | Waneko | 11.2019 |
26 | Tom 26 | Waneko | 12.2019 |
27 | Tom 27 | Waneko | 2.2020 |
28 | Tom 28 | Waneko | 3.2020 |
29 | Tom 29 | Waneko | 5.2020 |
30 | Tom 30 | Waneko | 6.2020 |
31 | Tom 31 | Waneko | 8.2020 |
32 | Tom 32 | Waneko | 9.2020 |
33 | Tom 33 | Waneko | 11.2020 |
34 | Tom 34 | Waneko | 12.2020 |
35 | Tom 35 | Waneko | 2.2021 |
36 | Tom 36 | Waneko | 3.2021 |
37 | Tom 37 | Waneko | 5.2021 |