Kuroshitsuji
Recenzja
Po szybkim zakończeniu na początku tego tomu retrospekcji wracamy do posiadłości Phantomhive'ów, gdzie bracia bliźniacy stoją naprzeciw siebie pośród zaskoczonej służby. Niedługo potem do zgromadzenia dołączają Undertaker, Grell, Othello, a później nawet Scotland Yard z paroma znajomymi postaciami. Oraz Elizabeth… Przyszedł czas na wyjaśnienia, jak doszło do zaistniałej sytuacji, które przedkłada Undertaker, jako odpowiedzialny za ożywienie prawdziwego Ciela. Nasz „Ciel” zaś może tylko stać i z przerażeniem słuchać straszliwych rewelacji, nie mając nic na swoją obronę, kiedy wrabiają go w morderstwa w Sphere Music Hallu, a następnie aresztują. Całe szczęście, że przez te trzy lata udawania swojego brata zdołał – poza oczywiście Sebastianem – zdobyć grono wiernych jemu osobiście, a nie rodzinie Phantomhive, ludzi; inaczej byłoby z nim, oględnie pisząc, kiepsko.
Starszy brat jest niepokojący i, co tu dużo pisać, od razu wzbudza niechęć czytelnika, a jego słodkie słówka nikogo nie zwiodą. Jego – czy też Undertakera – plan zakłada pozbawienie głównego bohatera wszystkiego, co miał, i przy okazji zrzucenie na niego win starszego brata. Na razie o tej małej paskudzie nie można napisać czegokolwiek z pewnością, tak samo zresztą o Undertakerze, jako że jego pobudki jeszcze nie w pełni zostały ujawnione. Ciekawie poprowadzona została za to Lizzie, która wygląda, jakby była o krok od szaleństwa, przerażona, że przez tyle lat nie zorientowała się, iż ten, którego kocha, to nie ten… którego kochała.
Tym razem w tomiku znalazło się kilka komediowych wstawek, głównie za sprawą Grella i Othella, lecz atmosfera nadal jest zbyt ciężka, więc humor tylko niezgrabnie przerywa sceny, do których nie pasuje. Ja wiem, że komediowość to specyficzna cecha charakterystyczna Grella, ale tutaj poświęcono całkiem sporo miejsca na kadrach, aby pokazać żałosne podchody Othella. Poza tym tomik jest skomponowany zgrabnie, od początkowego przerażenia naszego „Ciela”, poprzez jego bezsilność, determinację, by przetrwać, przechodząc w końcu do… tych aspektów charakteru głównego bohatera, które już znamy i lubimy (no, przynajmniej ja lubię).
Jako że w dialogach pada wiele obcych słów oraz nawiązań, na końcu tomu znajdują się przypisy tłumaczące to i owo. Standardowo też pod obwolutą znalazły się inne wcielenia bohaterów, które pozwalają mi zgadywać, jakie anime oglądała ostatnio autorka. Żadnych uchybień się nie dopatrzyłam.
Tomiki
Tom | Tytuł | Wydawca | Rok |
---|---|---|---|
1 | Tom 1 | Waneko | 10.2011 |
2 | Tom 2 | Waneko | 12.2011 |
3 | Tom 3 | Waneko | 2.2012 |
4 | Tom 4 | Waneko | 4.2012 |
5 | Tom 5 | Waneko | 6.2012 |
6 | Tom 6 | Waneko | 8.2012 |
7 | Tom 7 | Waneko | 10.2012 |
8 | Tom 8 | Waneko | 12.2012 |
9 | Tom 9 | Waneko | 2.2013 |
10 | Tom 10 | Waneko | 4.2013 |
11 | Tom 11 | Waneko | 6.2013 |
12 | Tom 12 | Waneko | 8.2013 |
13 | Tom 13 | Waneko | 10.2013 |
14 | Tom 14 | Waneko | 12.2013 |
15 | Tom 15 | Waneko | 2.2014 |
16 | Tom 16 | Waneko | 4.2014 |
17 | Tom 17 | Waneko | 6.2014 |
18 | Tom 18 | Waneko | 8.2014 |
19 | Tom 19 | Waneko | 10.2014 |
20 | Tom 20 | Waneko | 4.2015 |
21 | Tom 21 | Waneko | 9.2015 |
22 | Tom 22 | Waneko | 2.2016 |
23 | Tom 23 | Waneko | 8.2016 |
24 | Tom 24 | Waneko | 4.2017 |
25 | Tom 25 | Waneko | 9.2017 |
26 | Tom 26 | Waneko | 4.2018 |
27 | Tom 27 | Waneko | 11.2018 |
28 | Tom 28 | Waneko | 7.2019 |
29 | Tom 29 | Waneko | 5.2020 |
30 | Tom 30 | Waneko | 2.2021 |
31 | Tom 31 | Waneko | 3.2022 |
32 | Tom 32 | Waneko | 1.2023 |